Przestępcy zaczęli polować na sędziów i prokuratorów. Efekt wycieku ze szkoły prawników

Źródło:
tvn24.pl
Policyjni specjaliści badają, czy hakerzy włamali się do skrzynki mailowej wojewody małopolskiego
Policyjni specjaliści badają, czy hakerzy włamali się do skrzynki mailowej wojewody małopolskiego
tvn24
Policyjni specjaliści badają, czy hakerzy włamali się do skrzynki mailowej wojewody małopolskiegotvn24

Ktoś przejął i wykorzystał do oszustwa konto w mediach społecznościowych, posługując się danymi skradzionymi z bazy Krajowej Szkoły Sądownictwa i Prokuratury. Niektórzy prawnicy, których dane zostały skradzione, są nękani telefonami z zagranicy. Śledczy przyznają, że to dopiero początek negatywnych skutków wycieku danych polskich sędziów i prokuratorów. 

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE NA TVN24 GO >>>

Przypomnijmy – do kradzieży danych w KSSiP doszło w lutym, jednak szkoła zdała sobie z tego sprawę dopiero na początku kwietnia. Z serwerów KSSiP skradziono dane ponad 50 tysięcy osób związanych z wymiarem sprawiedliwości i organami ścigania, przede wszystkim sędziów i prokuratorów.

Pierwsze oszustwa

Stowarzyszenie Sędziów Polskich Iustitia poinformowało w swoich mediach społecznościowych, że doszło do pierwszych oszustw, do których sprawca wykorzystał wykradzioną bazę danych KSSiP. 

Ofiarą jest kobieta, która korzystała ze szkoleń w Krajowej Szkole Sądownictwa i Prokuratury. Oszust miał wykorzystać informacje, które były m.in. w wykradzionej bazie, do przejęcia jej profilu w mediach społecznościowych. Później, podszywając się pod nią, wysyłał wiadomości do jej znajomych, prosząc o szybki przelew, bo rzekomo chwilowo nie ma dostępu do swojego konta.

- Zaczęłam dostawać wiadomości od rodziny i przyjaciół, że chyba mam zawirusowany komputer, bo dostają dziwne wiadomości - mówi poszkodowana kobieta, która pragnie zachować anonimowość. - Niestety zanim zorientowałam się, co się naprawdę wydarzyło i poinformowałam wszystkich, dwie osoby już zdążyły zrobić przelewy - dodaje. 

Sam oszust nie ukrywał, jak udało mu się włamać na konto kobiety. - Początkowo myśleliśmy, że to jakiś bot, ale część znajomych zaczęła z nim pisać na komunikatorze i ewidentnie widać, że po drugiej stronie była jakaś żywa osoba - mówi poszkodowana. - W jednej z rozmów (ta osoba) sama przyznała, że ma dane z bazy KSSiP - dodaje. 

Egzotyczne telefony

Skutki kradzieży danych sędziów, prokuratorów i adwokatów odczuła już na swojej skórze rodzina Jarosława Gwizdaka, prawnika, byłego sędziego, członka zarządu Instytutu Prawa i Społeczeństwa. - Do krewnego, który często uczestniczył w szkoleniach KSSiP, po trzy, cztery razy dziennie wydzwaniają nieznane numery z tak egzotycznych miejsc jak Nauru, Samoa czy z Cypru. Telefony zaczęły się na początku kwietnia - mówi Gwizdak. - Na razie uciążliwość tego nie jest duża, ta osoba nie odbiera tych telefonów, bo wie, że to próba oszustwa. Ale na co dzień jest sędzią, orzeka w sprawach skonfliktowanych rodzin. I wolę nie myśleć, co się stanie, jeśli jej dane wpadną w ręce jakiejś rozgoryczonej strony procesu - stwierdza Gwizdak.

On sam też uczestniczył w szkoleniach organizowanych przez szkołę. - W związku z tym dowiedziałem się, jak wszyscy pokrzywdzeni, żeby zgłosić sprawę na policję i sprawdzać informację na swój temat w Biurze Informacji Kredytowej - mówi były sędzia. I zapewnia, że jeśli z powodu kradzieży swoich danych poniesie jakieś straty, to pozwie za to Skarb Państwa. 

Beata Biel o oszustwach matrymonialnych "na żołnierzy"
Beata Biel o oszustwach matrymonialnych "na żołnierzy"01.04 | Oferty są wysyłane głównie przez media społecznościowe, bo w ten sposób widzimy, że ten człowiek teoretycznie istnieje, ma jakąś historię w mediach społecznościowych - ostrzegała we "Wstajesz i wiesz" w TVN24 Beata Biel z portalu Konkret24. Wyjaśniła, jak działają oszuści matrymonialni w internecie i na czym polega "oszustwo na żołnierza".tvn24

Telefony z egzotycznych państw dzwonią też do innych osób, których dane znalazły się w pechowym pliku. To klasyczna próba oszustwa. Przestępcy liczą, że właściciel telefonu oddzwoni na szybko rozłączający się numer i w ten sposób połączy się z usługą premium, co może kosztować kilkadziesiąt złotych za kilka sekund rozmowy. Takie telefony mogą być problemem dla 10 tysięcy prawników spośród 50 tysięcy osób, których dotyczy wyciek danych. Dlaczego 10 tysięcy? Bo numery tylu osób znalazły się w skradzionej bazie. 

Baza dostępna za 7 dolarów

Zarówno KSSiP, jak i Urząd Ochrony Danych Osobowych zapewniają, że podejmują wszystkie możliwe kroki, aby zablokować dalsze rozprzestrzenianie się danych. 

Jak sprawdziliśmy jednak, baza nadal jest dostępna w internecie. Co więcej, ciągle jest wystawiona na sprzedaż, a dostęp do niej można kupić za… 7 dolarów. 

- Wszyscy twierdzą, że zrobili, co do nich należało - KSSiP, UODO, prokuratura, ministerstwo - tyle tylko, że te informacje cały czas hulają po internecie i można je sobie swobodnie kupić - mówi oburzony prof. Krystian Markiewicz, prezes Stowarzyszenia Sędziów Polskich Iustitia. - Zgodnie ze starym żartem: operacja się udała, pacjent zmarł - dodaje.

Ktoś na tym zarabia

W sprawie wycieku danych wszczęto śledztwo. Ale sprawa kradzieży mocno zbulwersowała środowisko sędziów i prokuratorów. Zwłaszcza że według naszych rozmówców, jej poważne skutki dopiero przed nami. - Dziś widać, że z powodu braku szybkiej reakcji szkoły, jak i służb, nasze dane rozlały się po internecie. Ich usunięcie z różnych stron, gdzie kontaktują się ze sobą cyberprzestępcy, będzie już praktycznie niemożliwe - przyznaje w rozmowie z tvn24.pl śledczy proszący o anonimowość. Jego kolega zwalczający cyberprzestępczość również nie jest optymistą:

W plikach, które można znaleźć w sieci, nie ma najbardziej wrażliwych danych na nasz temat. A znajdowały się one w formularzach zbieranych przez KSSiP. Obawiam się, że ktoś zarabia na nich właśnie duże pieniądze, sprzedając je w darknecie (w uproszczeniu: części sieci niewidocznej dla dużych przeglądarek internetowych, pozwalającej na anonimowość). 

Prokuratorzy nie mogą zrozumieć, po co na stronie szkoły zbierano tak wiele danych na ich temat, skoro i tak te dane posiada Ministerstwo Sprawiedliwości. W formularzu KSSiP trzeba było wypełnić m.in. informacje dotyczące numeru PESEL, telefonu, dokładnego adresu. - Jeśli dodamy do tego, że w publikowanych w sieci oświadczeniach majątkowych znajdują się informacje o miejscowości, gdzie dany sędzia lub prokurator posiada nieruchomość, a wielu z nas mieszka w małych miejscowościach pod miastami, to bandyci mają nas jak na patelni - martwią się śledczy. 

Konsekwencji brak

Zapytaliśmy Ministerstwo Sprawiedliwości, czy w związku z kradzieżą danych z KSSiP wyciągnięto konsekwencje wobec dyrektor szkoły lub innych jej pracowników i czy w przyszłości zostaną zmienione procedury przechowywania wrażliwych danych pracowników podległych ministrowi sprawiedliwości i prokuratorowi generalnemu?

"Minister Sprawiedliwości nie widzi powodów do odwołana pani prof. Małgorzaty Manowskiej, która należycie wykonuje obowiązki związane z pełnieniem funkcji Dyrektora Krajowej Szkoły Sądownictwa i Prokuratury. Pani prof. Małgorzata Manowska ma wielki wkład w rozwój tej znakomitej uczelni, kształcącej i wprowadzającej do zawodu nową kadrę wymiaru sprawiedliwości" - przekazał nam zespół prasowy Ministerstwa Sprawiedliwości. 

Z informacji ministerstwa wynika, że "okoliczności zdarzenia są przedmiotem prowadzonego przez prokuraturę postępowania przygotowawczego", a "do wycieku danych doszło prawdopodobnie na skutek zaniedbania zewnętrznej firmy, która przeprowadzała testową migrację danych ze starej platformy szkoleniowej KSSiP na nową".

Autorka/Autor:Łukasz Frątczak, Michał Sznajder, Szymon Jadczak//bb

Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

Kandydat PiS na prezydenta Karol Nawrocki przez prawie 200 dni miał zajmować luksusowy apartament w muzealnym kompleksie hotelowym oddalonym o pięć kilometrów od jego domu. Według posła PiS Kazimierza Smolińskiego jego pobyt mógł być spowodowany utrudnioną komunikacją po mieście. - W Gdańsku pięć kilometrów to podobnie jak w Warszawie, jest duży ruch przecież - powiedział w "Kropce nad i". - Nigdy bym nie wpadł na to, żeby wynająć hotel pięć kilometrów od swojego miejsca zamieszkania i żeby Sejm za ten hotel zapłacił - mówił z kolei Tomasz Trela (Nowa Lewica).

Apartament pięć kilometrów od domu. "Jest duży ruch przecież"

Apartament pięć kilometrów od domu. "Jest duży ruch przecież"

Źródło:
TVN24

Na polecenie premiera Donalda Tuska polskie placówki i dyplomaci są w gotowości do pomocy naszym obywatelom. Gdyby Donald Trump nakazał przeprowadzić masowe deportacje osób przebywających w USA nielegalnie, mogłoby to dotknąć również Polaków. - Władze Chicago zabroniły policji i służbom miejskim pytania o status imigracyjny - uspokaja Łukasz Dudka, szef największej gazety polonijnej w USA.

"Policja w Chicago nie ma prawa zapytać nikogo o status imigracyjny. Miasto wydało nawet broszurę"

"Policja w Chicago nie ma prawa zapytać nikogo o status imigracyjny. Miasto wydało nawet broszurę"

Źródło:
Fakty TVN

Pożar składowiska odpadów w Płoszowie niedaleko Radomska. Jak poinformowali strażacy, palą się niebezpieczne odpady. Ratownicy zaapelowali, by mieszkańcy nie otwierali okien.

Płoną niebezpieczne odpady w Płoszowie

Płoną niebezpieczne odpady w Płoszowie

Źródło:
tvn24.pl, PAP

- Przyjechała grupa mężczyzn z pałkami, maczetami. To miało nas zmusić do tego, abyśmy w stresie podpisali nową umowę z wyższym czynszem - opowiada w rozmowie z biznesową redakcją tvn24.pl Łukasz Małkiewicz, reprezentant kupców z warszawskiego centrum handlowego Modlińska 6D. Sebastian Bogusz, zarządca nieruchomości, ripostuje, że to działania kupców zmusiły spółkę do zwiększenia obsady ochrony obiektu. Prokuratura zdecydowała o wszczęciu w tej sprawie postępowania.

Spór w centrum handlowym. "Uderzyli dużą armią"

Spór w centrum handlowym. "Uderzyli dużą armią"

Źródło:
tvn24.pl

- My, Polacy, wobec niestety tak podzielonej Europy, bardzo potrzebujemy Donalda Trumpa. My, Polacy, nie możemy sobie pozwolić na konflikt z amerykańską prezydencją - mówił w "Faktach po Faktach" wicemarszałek Senatu Michał Kamiński (PSL). Przypomniał też nieprzychylne słowa Donalda Tuska na temat Trumpa. - Ja się bardzo boję pytania, które Prawo i Sprawiedliwość może zadać w drugiej turze wyborów prezydenckich: czy Polskę stać na to, by prezydent i premier byli pokłóceni ze Stanami Zjednoczonymi? - powiedział.

"Musimy zrobić wszystko, by nie dać PiS-owi tego argumentu"

"Musimy zrobić wszystko, by nie dać PiS-owi tego argumentu"

Źródło:
TVN24

Cztery tysiące żołnierzy z Korei Północnej, czyli blisko 40 procent ze wszystkich wysłanych przez reżim do walki przeciwko Ukraińcom, zostało wyeliminowanych z działań bojowych - podaje BBC, powołując się na doniesienia zachodnich urzędników. W ciągu ostatnich trzech miesięcy zginęło prawdopodobnie około tysiąca z nich.

"Są mięsem armatnim". Tylu żołnierzy stracił Kim

"Są mięsem armatnim". Tylu żołnierzy stracił Kim

Źródło:
BBC, PAP

Prezydent USA Donald Trump napisał w mediach społecznościowych, że "kocha Rosjan" i ma "dobre stosunki z prezydentem Putinem" i dlatego zamierza zrobić Rosji "wielką przysługę". "Dojdźmy do porozumienia teraz i zatrzymajmy tę absurdalną wojnę" - zaapelował Trump. Zagroził też wprowadzeniem wysokich ceł i sankcji wobec Rosji, jeżeli w najbliższym czasie nie dojdzie do zakończenia działań zbrojnych w Ukrainie.

"Jeśli nie zawrzemy 'umowy', nie będę miał innego wyjścia". Trump o "przysłudze" dla Rosjan

"Jeśli nie zawrzemy 'umowy', nie będę miał innego wyjścia". Trump o "przysłudze" dla Rosjan

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Kandydat Koalicji Obywatelskiej na prezydenta RP Rafał Trzaskowski pokazał na spotkaniu z wyborcami w Szczecinie fakturę za wynajęcie sali na spotkanie z Karolem Nawrockim, którą uregulowało biuro poselskie Czesława Hoca (PiS). - Oni się niczego nie nauczyli. Dlatego musimy zamknąć sprawę rozliczeń jak najszybciej - mówił Trzaskowski. Powiedział też, co zrobi pierwszego dnia prezydentury, gdy wygra wybory.

Trzaskowski pokazuje fakturę za salę dla Nawrockiego. "Oni się niczego nie nauczyli"

Trzaskowski pokazuje fakturę za salę dla Nawrockiego. "Oni się niczego nie nauczyli"

Źródło:
TVN24, PAP

Na spotkaniu wyborczym w Nowym Sączu z kandydatem PiS na prezydenta RP Karolem Nawrockim sympatycy prawicy znów skandowali okrzyki wymierzone w premiera. - Nie boimy się Tuska, a jak ktoś ma problemy ze słuchem, to do laryngologa - stwierdził prezes IPN, reagując na hasło wykrzykiwane przez publiczność.

Znów okrzyki o Tusku na spotkaniu z Nawrockim. Prezes IPN wysyła do laryngologa

Znów okrzyki o Tusku na spotkaniu z Nawrockim. Prezes IPN wysyła do laryngologa

Źródło:
TVN24

Operatorowi sieci Play - spółce P4 oraz Netii zostały przedstawione zarzuty - podał Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Dotyczą one prezentowania cen w sposób, który może wprowadzać w błąd. UOKiK wyjaśnił, że firmy w reklamach pokazują ceny uwzględniające rabat, na przykład marketingowy, o czym konsument może nie wiedzieć.

Dwie duże firmy z zarzutami

Dwie duże firmy z zarzutami

Źródło:
PAP

Proboszcz ogłosił z ambony, że w wizytach duszpasterskich będzie go wspierał "serdeczny przyjaciel". Okazało się, że chodzi o Dariusza L., podejrzanego o molestowanie dziewięciorga dzieci. Mężczyzna miał dotykać jedno z dzieci po pośladkach podczas lekcji religii. Kuria przeprasza "wszystkich, których ta sprawa zaniepokoiła lub dotknęła".

Ksiądz podejrzany o pedofilię chodził po kolędzie

Ksiądz podejrzany o pedofilię chodził po kolędzie

Źródło:
tvn24.pl / Dziennik Zachodni

Ministra ds. równości Katarzyna Kotula, odnosząc się publikacji portalu Strefa edukacji na temat kontrowersji wokół jej wykształcenia, oświadczyła, że ma wykształcenie wyższe licencjackie. - Nie jestem magistrem i nigdy nie ubiegałam się o stanowiska tego wymagające - podkreśliła.

Kotula: nie mam tytułu magistra, ale posiadam wykształcenie wyższe

Kotula: nie mam tytułu magistra, ale posiadam wykształcenie wyższe

Źródło:
PAP

Arktyczne zimno, które sięgnęło południowych części Stanów Zjednoczonych, sprowadziło śnieg i opady marznące do regionów, które od wielu lat nie doświadczyły tak potężnego ataku zimy. Według władz zginęło co najmniej 12 osób.

"Nigdy czegoś takiego nie widziałem. I prawdopodobnie nigdy więcej nie zobaczę"

"Nigdy czegoś takiego nie widziałem. I prawdopodobnie nigdy więcej nie zobaczę"

Aktualizacja:
Źródło:
CNN, PAP, NWS, eu.usatoday.com

Prawomocny wyrok w sprawie znanej piosenkarki i jej byłego męża

Źródło:
PAP

W Iraku przegłosowano zmiany w prawie, które zalegalizowały małżeństwa nawet 9-letnich dziewczynek. O aprobowaniu takich ślubów będą teraz decydować duchowni poszczególnych odłamów islamu. - Dotarliśmy do końca praw kobiet i końca praw dzieci w Iraku - skomentował prawnik Mohammed Juma, jeden z głównych przeciwników zmian.

Zalegalizowano śluby z 9-letnimi dziewczynkami. "Dotarliśmy do końca praw kobiet i dzieci"

Zalegalizowano śluby z 9-letnimi dziewczynkami. "Dotarliśmy do końca praw kobiet i dzieci"

Źródło:
PAP, CNN, Guardian

Dwie osoby, w tym dwuletnie dziecko, zginęły w wyniku ataku nożownika w parku w bawarskiej miejscowości Aschaffenburg - poinformowała w środę niemiecka policja. Kilka osób zostało rannych, w tym dwie poważnie. Podejrzany mężczyzna został zatrzymany. To 28-latek z Afganistanu, który - jak donosi "Spiegel" - mieszkał w ośrodku dla azylantów.

Atak nożownika w Bawarii. Nie żyją dwie osoby, w tym dziecko

Atak nożownika w Bawarii. Nie żyją dwie osoby, w tym dziecko

Źródło:
PAP, Reuters, Bild

Trzy osoby, w tym dwoje pracowników Sądu Okręgowego w Łodzi, zostało zatrzymanych w śledztwie dotyczącym oszustw i prania brudnych pieniędzy. Jak poinformowała prokuratura, według szacunków z sądu zniknęło blisko milion złotych. Możliwe jednak, że po doszacowaniu suma strat będzie większa.

Pracownicy sądu zatrzymani w śledztwie dotyczącym prania pieniędzy

Pracownicy sądu zatrzymani w śledztwie dotyczącym prania pieniędzy

Źródło:
TVN24, PAP

Do największej ilości turbulencji w Europie dochodzi podczas lotów, których trasy rozpoczynają się lub kończą w Szwajcarii, wynika z danych portalu Turbli. Najbardziej obfitująca w turbulencje okazuje się trasa z Nicei do Genewy. Przyczyną są okoliczne alpejskie szczyty.

Nad jednym krajem w Europie najczęściej dochodzi do turbulencji

Nad jednym krajem w Europie najczęściej dochodzi do turbulencji

Źródło:
Euronews, tvn24.pl

Kto i po co osłupkowuje gotowe miejsca parkingowe? Takie pytanie zadała lokalnej grupie w mediach społecznościowych mieszkanka Saskiej Kępy. Za wprowadzeniem zmian w organizacji ruchu stoją stołeczni drogowcy, którzy wyjaśnili, jaki jest ich powód.

Stanęły słupki, parkować nie można. Drogowcy podali powód

Stanęły słupki, parkować nie można. Drogowcy podali powód

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W środę, 22 stycznia, euro spadło poniżej poziomu 4,23 złotego. Oznacza to, że kurs euro znalazł się na najniższym poziomie od pięciu lat. Jak wskazali analitycy, została przełamana pewna symboliczna bariera.

"Niezły twist". Euro najtańsze od pięciu lat

"Niezły twist". Euro najtańsze od pięciu lat

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl, PAP

Muzyk disco polo Łukasz Obszyński, znany jako DJ Yogas, miał 39 lat. Zginął w wypadku w Werbkowicach (Lubelskie), gdzie zderzył się czołowo z wojskową ciężarówką. Muzyka żegna zespół Energy Girls, z którym grał w latach 2017-22.

Nie żyje znany muzyk disco polo. Zginął w wypadku

Nie żyje znany muzyk disco polo. Zginął w wypadku

Źródło:
tvn24.pl

Podatnicy mają możliwość skorzystania z ulgi w PIT, jeśli sprzedali mieszkanie przed upływem pięciu lat od nabycia, a otrzymane środki przeznaczyli na zakup, remont i wyposażenie nowego. Krajowa Administracja Skarbowa poinformowała w indywidualnej interpretacji o sprzęcie AGD, który może być zaliczony do wydatków objętych odliczeniem.

Ulga w PIT. Ten sprzęt domowy można odliczyć

Ulga w PIT. Ten sprzęt domowy można odliczyć

Źródło:
tvn24.pl

Policjanci zatrzymali 32-latka podejrzanego o gwałt i psychiczne znęcanie się nad dwiema kobietami. Ofiary same zgłosiły swojego oprawcę funkcjonariuszom. - Były przez niego zastraszane, poniżane, a ich codzienne życie zmieniało się w piekło - opisała starszy aspirant Aleksandra Freus z wrocławskiej policji.

32-latek podejrzany o gwałt i poniżanie dwóch kobiet. "Ich życie codziennie zmieniało się w piekło"

32-latek podejrzany o gwałt i poniżanie dwóch kobiet. "Ich życie codziennie zmieniało się w piekło"

Źródło:
PAP

Policja w Houston w Teksasie ma duży kłopot ze szczurami, które spożywają narkotyki skonfiskowane i przechowywane w magazynach. Nawet deratyzatorzy nie radzą sobie z plagą. Do tej pory gryzonie miały wpływ na bieg przynajmniej jednej bieżącej sprawy.

Duży problem policji. Szczury "uzależnione od narkotyków" zjadają dowody

Duży problem policji. Szczury "uzależnione od narkotyków" zjadają dowody

Źródło:
PAP, CBS News
Zbrodnia VAT-owska w PKOl? Skarbówka zawiadamia prokuraturę

Zbrodnia VAT-owska w PKOl? Skarbówka zawiadamia prokuraturę

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Zaledwie miesiąc temu zapadła decyzja o ich misji wojskowej w Polsce. Dziś norweskie F-35 są już u nas i pomagają w ochronie wschodniej flanki NATO. Ich piloci stacjonują w bazie w Krzesinach pod Poznaniem, gdzie ćwiczą razem z polskimi pilotami. 

Norweskie F-35 pomagają w ochronie polskiego nieba. "Nasze dyżury trwają 24 godziny na dobę"

Norweskie F-35 pomagają w ochronie polskiego nieba. "Nasze dyżury trwają 24 godziny na dobę"

Źródło:
Fakty TVN

KIA, Opel i Honda poinformowały, że właściciele niektórych aut tych marek powinni zgłaszać się do autoryzowanych stacji obsługi w celu naprawy usterek. W pewnych modelach stwierdzono awarię poduszek powietrznych, a w innych - wyciek płynu hamulcowego. Naprawy mają dotyczyć ponad 33 tysięcy samochodów.

Wielka akcja serwisowa. Kilkadziesiąt tysięcy aut do warsztatów

Wielka akcja serwisowa. Kilkadziesiąt tysięcy aut do warsztatów

Źródło:
PAP

W środę strażacy z Konina w Wielkopolsce otrzymali zgłoszenie o osobie przymarzniętej do tafli wody w miejscowości Drążno-Holendry. Zdaniem strażaków kobieta musiała już tam leżeć od dłuższego czasu. Stwierdzono zgon. Śledztwo w tej sprawie prowadzi prokuratura.

Znaleźli kobietę przymarzniętą do tafli wody. Nie żyje

Znaleźli kobietę przymarzniętą do tafli wody. Nie żyje

Źródło:
tvn24.pl

- Po raz kolejny można było usłyszeć i zobaczyć, dlaczego z taką determinacją walczyłem wspólnie z innymi demokratami w Polsce, żeby tych ludzi odsunąć od władzy - mówił premier Donald Tusk, odpowiadając z mównicy Parlamentu Europejskiego krytykującym go w czasie debaty politykom polskiej opozycji. Wcześniej w środę szef rządu przedstawiał priorytety polskiej prezydencji w Radzie UE. Po nim głos zabrał między innymi europoseł PiS Patryk Jaki, który utrzymywał, że Tusk "dla konkurencji politycznej ogłosił Norymbergę". - Ursula von der Leyen namaściła pana na polskiego premiera i od tego czasu zachowuje się pan jak niemiecki namiestnik - mówiła Anna Bryłka z Konfederacji.

"Ktoś mógłby pomyśleć, że czułem się lekko zawstydzony". Tusk odpowiada europosłom PiS i Konfederacji

"Ktoś mógłby pomyśleć, że czułem się lekko zawstydzony". Tusk odpowiada europosłom PiS i Konfederacji

Źródło:
TVN24, PAP

Kierowcy na terenie siedmiu województw powinni zachować szczególną ostrożność. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenia przed gęstą mgłą. W kolejnych dniach możliwe są marznące opady, a także silny wiatr.

Niebezpieczne godziny. Ostrzeżenia IMGW w kilku województwach

Niebezpieczne godziny. Ostrzeżenia IMGW w kilku województwach

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Ośmioletnia kotka o imieniu Mittens w ciągu 24 godzin trzy razy leciała samolotem między Nową Zelandią a Australią. Pracownicy lotniska nie zauważyli klatki ze zwierzęciem podczas rozładunku luku bagażowego.

Kot został w samolocie. Odbył trzy podróże w ciągu doby

Kot został w samolocie. Odbył trzy podróże w ciągu doby

Źródło:
BBC
MON i MEN mogą się pomylić, gdy mowa o religii w szkole. W co gra PSL?

MON i MEN mogą się pomylić, gdy mowa o religii w szkole. W co gra PSL?

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Tegoroczny Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy już 26 stycznia. Zgromadzone podczas niego środki wesprą onkologię i hematologię dziecięcą. Do udziału w akcji włączyli się dziennikarze i dziennikarki TVN i TVN24. Monika Olejnik oferuje ręcznie malowaną chustę góralską i śniadanie.

"W Hotelu Bristol albo w barze mlecznym". Wyjątkowa aukcja Moniki Olejnik dla WOŚP

"W Hotelu Bristol albo w barze mlecznym". Wyjątkowa aukcja Moniki Olejnik dla WOŚP

Źródło:
TVN24

Zdjęcie "Czas Apokalipsy" Chrisa Niedenthala zapisało się w historii Polski i Europy. Teraz fotografia trafia na aukcję Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Legendarny fotoreporter wspólnie z czteroletnimi bliźniętami Leną i Filipem Sosnowskimi przekazali na nią odbitkę numer 9. Niedenthal w rozmowie z rodzicami małych darczyńców - Natalią Szewczak (Business Insider Polska) i Mateuszem Sosnowskim (TVN24) - opowiedział o niesamowitej historii zdjęcia i o tym, jak niemal cudem, dzięki pomocy nieznajomego, udało się je wywieźć z Polski i pokazać światu.

To, że wydostało się z Polski, to niemal cud. Legendarne zdjęcie do wylicytowania

To, że wydostało się z Polski, to niemal cud. Legendarne zdjęcie do wylicytowania

Źródło:
tvn24.pl

Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy w niedzielę, 26 stycznia, zagra już po raz 33. Na błoniach Narodowego stanęła scena, miasteczko i główne studio. Dzień wcześniej, w sobotę, wystartują stamtąd uczestnicy Biegu "Policz się z cukrzycą". Organizacja Finału WOŚP i towarzyszących wydarzeń spowoduje zmiany w ruchu i parkowaniu.

Na błoniach Narodowego stanęła scena WOŚP. Od soboty zmiany w ruchu

Na błoniach Narodowego stanęła scena WOŚP. Od soboty zmiany w ruchu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

33. Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy już w niedzielę, 26 stycznia. Zebrane pieniądze wesprą dziecięcą onkologię i hematologię. Liczy się każdy grosz, a razem możemy więcej. Sześcioletnia Pola i jej historia udowadniają, że wspierając Orkiestrę, wspieramy chore dzieci.

"Jeżeli ktoś nie wierzy, to my dajemy przykład". Sześcioletnia Pola żyje dzięki sprzętowi WOŚP

"Jeżeli ktoś nie wierzy, to my dajemy przykład". Sześcioletnia Pola żyje dzięki sprzętowi WOŚP

Źródło:
Fakty po Południu TVN24