"Ktoś ma cały wymiar sprawiedliwości na talerzu". Wyciek danych sędziów i prokuratorów

Źródło:
tvn24.pl
Pierwsza kara za naruszenie RODO. Konferencja prezes UODO (mat. archiwalny)
Pierwsza kara za naruszenie RODO. Konferencja prezes UODO (mat. archiwalny)tvn24
wideo 2/3
Pierwsza kara za naruszenie RODO. Konferencja prezes UODOtvn24

Imiona, nazwiska, adresy zamieszkania, numery telefonów – to tylko część danych, jakie wyciekły z serwerów Krajowej Szkoły Sądownictwa i Prokuratury. - Kiedyś zaczynałem dzień od sprawdzenia, co w nocy podpisał Andrzej Duda. Teraz będę zaczynał od sprawdzenia w Biurze Informacji Kredytowej, czy ktoś nie wziął na mnie pożyczki – mówi dziennikarzom TVN24 jeden z sędziów, którego dane mogły zostać naruszone. 

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE NA TVN24 GO >>>

Jak czytamy w "Zgłoszeniu Naruszenia Danych Osobowych" wysłanym przez szkołę do Urzędu Ochrony Danych Osobowych, do wycieku danych doszło 21 lutego, ale Krajowa Szkoła Sądownictwa i Prokuratury dowiedziała się o tym dopiero 7 kwietnia od Komendy Głównej Policji. Kilka dni później przekazała tę informację do osób, których dane wyciekły. 

- O wszystkim dowiedziałem się mailowo w święta – mówi nam jeden z warszawskich sędziów. - W nocy w Wielką Sobotę szkoła przysłała maila z ogólną informacją, a w wielkanocną niedzielę przyszła druga wiadomość, już ze szczegółami, które dane wykradziono – dodaje. 

Otrzymanie maila potwierdziło nam kilkoro sędziów. Jego tytuł brzmiał "Zawiadomienie o naruszeniu ochrony danych osobowych, które może powodować wysokie ryzyko naruszenia Pani/Pana praw lub wolności". Pod wiadomością do sędziów podpisana jest dyrektor szkoły, sędzia Sądu Najwyższego dr Małgorzata Manowska.

Także rzecznik UODO potwierdził nam otrzymanie 9 kwietnia zgłoszenia od szkoły. Podano w nim konkretną liczbę poszkodowanych – 50 776. Skąd w ogóle KSSiP miała pełne dane tak wielu osób?

Państwowa kuźnia prawniczych kadr

Krajowa Szkoła Sądownictwa i Prokuratury w Krakowie to jedyna centralna instytucja kształcąca sędziów i prokuratorów w Polsce. Podlega bezpośrednio Ministrowi Sprawiedliwości. Oprócz kształcenia aplikantów sędziowskich i prokuratorskich, szkoła prowadzi kursy doszkalające dla wszystkich sędziów sądów powszechnych (rejonowych, okręgowych, apelacyjnych), prokuratorów, asesorów, asystentów oraz pracowników sądowych sekretariatów. Zarówno wśród kursantów, jak i wykładowców, zdarzają się goście z Unii Europejskiej i spoza Europy.

- Nie znam sędziego, czynnego zawodowo, który nie byłby zarejestrowany w KSSiP – mówi nam warszawska sędzia. - To jest nasze główne miejsce szkoleń – dodaje.

Obowiązek ciągłego doszkalania się i poszerzania swojej wiedzy wynika z art. 82a ustawy "Prawo o ustroju sądów powszechnych". W par. 3 KSSiP jest wprost wskazana jako preferowane miejsce doskonalenia zawodowego.

Zajęcia, oprócz naukowców, często prowadzą praktycy – policjanci, biegli sądowi, prokuratorzy prowadzący najtrudniejsze sprawy. I to właśnie dane tych wszystkich osób - aplikantów, osób doszkalających się, jak i prowadzących zajęcia – zostały naruszone.

Dane udostępnione na zagranicznym portalu

Do wycieku miało dojść w trakcie przenoszenia danych pomiędzy platformami szkoleniowymi KSSiP. 

"Uzyskaliśmy z KGP informację o pojawieniu się w internecie danych związanych z domeną kssip.gov.pl. Po zapoznaniu się z rodzajem danych ustalono że są to dane z bazy danych portalu szkolenia.kssip.gov.pl powstałe w dniu 21.02.2020 w trakcie testowej migracji platformy do obecnej platformy szkoleniowej ekssip.kssip.gov.pl. Dane udostępnione dotyczyły tabeli użytkowników z bazy danych" - czytamy w zgłoszeniu, które KSSiP wysłał do UODO.

W mailach do poszkodowanych szkoła pisze wprost, że wypłynęły następujące informacje: imię, nazwisko, numer telefonu, adres e-mail, miejsce zamieszkania, daty pierwszego i ostatniego logowania, numery ICQ, MSN, Skype, Yahoo, jednostka (miejsce pracy), hasło (zaszyfrowane). Ustalane jest, czy wyciekły też numery PESEL – w tym momencie nie można tego wykluczyć. 

- Wysłanie takiego maila w sobotę o 23 to (wulgaryzm), wtedy nikt nie czyta maili! - mówi jeden z sędziów. - Do naruszenia doszło w lutym, a oni twierdzą, że dowiedzieli się dopiero 7 kwietnia. W najlepszym wypadku oznacza to, że te dane mogły być wykorzystywane przez co najmniej pięć tygodni - dodaje poirytowany.

W rozmowie z TVN24 szkoła potwierdza, że dane skradziono, jednak na tym etapie nie potrafi stwierdzić, jak doszło do wycieku. KSSiP odpiera jednak zarzuty o zbyt późnym rozsyłaniu informacji do poszkodowanych osób. - To, że część osób dostała te maile trochę wcześniej, a część trochę później wynika z kwestii technicznych - mówi Adam Czerwiński, zastępca dyrektora ds. kształcenia ustawicznego i współpracy międzynarodowej KSSiP. - Po prostu musieliśmy podzielić wysyłanie na "paczki", bo na raz nie udałoby nam się wysłać maila do tak dużej liczby osób i mógłby odbiorcom trafić też do spamu - dodaje.

Szkoła przyznaje również, że o samym wycieku dowiedziała się od policji. - Dostaliśmy nieoficjalnie informację z Komendy Głównej Policji, że dane z naszej bazy są dostępne na zagranicznym portalu internetowym – przyznaje Czerwiński. - Jak tylko nasi informatycy potwierdzili, że to nasza baza, od razu podjęliśmy wszystkie możliwe kroki, by te dane usunąć - zapewnia.

Jak poinformowała w zgłoszeniu do UODO Krajowa Szkoła Sądownictwa i Prokuratury, po ataku m.in. wysłano zgłoszenie do administracji portalu udostępniającego plik z danymi o zablokowanie pobierania, skasowano wszystkie hasła na nowej platformie i umieszczono informację o konieczności zmiany hasła przy logowaniu do nowej platformy.

W odpowiedzi na nasze pytania, Urząd Ochrony Danych Osobowych poinformował, że zgłoszenie ze strony szkoły ma charakter wstępny, w związku z czym urząd czeka na uzupełnienie go przez administratora. "Jednocześnie informuję, że naruszenie nie było konsekwencją kradzieży danych, a efektem incydentu o charakterze informatycznym", przekazał rzecznik prasowy UODO Adam Sanocki.

Czym grozi wyciek? Pożyczki, umowy, wgląd do danych zdrowotnych

- W kwietniu mamy złożyć i opublikować tegoroczne oświadczenia majątkowe – mówi warszawska sędzia. - W połączeniu z tymi danymi, które wyciekły, ktoś będzie miał doskonałe rozeznanie, ile i na kogo może wziąć w internetowych chwilówkach - dodaje.

Sama szkoła w rozsyłanych mailach przyznaje, że zagrożeń związanych z wyciekiem jest wiele. Osoba czy osoby mające dostęp do danych, jak pisze w mailu do poszkodowanych KSSiP, może m.in.:

"podejmować próby uzyskania na Pani/Pana szkodę, pożyczek w instytucjach pozabankowych np. przez Internet lub telefonicznie, w przypadkach niewymagających okazywania dokumentu tożsamości;

podejmować próby uzyskania dostępu do systemów obsługujących udzielanie świadczeń medycznych i uzyskać wgląd do danych o Pani/Pana stanie zdrowia, w przypadkach, gdy dostęp do systemów rejestracji pacjenta będzie oparty na potwierdzaniu swojej tożsamość z wykorzystaniem numeru PESEL;

osoby trzecie mogą podjąć próbę zawarcia na Pani/Pana szkodę umów cywilnoprawnych, np. najmu nieruchomości;

Pani/Pana dane osobowe mogą zostać wykorzystane przez osoby trzecie do ukrycia swojej tożsamości, np. przy otrzymywaniu mandatu" .

- Kiedyś zaczynałem dzień od sprawdzenia, co w nocy podpisał Andrzej Duda. Teraz będę zaczynał od sprawdzenia w Biurze Informacji Kredytowej, czy ktoś nie wziął na mnie pożyczki – komentuje jeden z sędziów, który otrzymał mailową informację o naruszeniu jego danych.

Kto zagwarantuje bezpieczeństwo?

Jeszcze większe obawy mają sędziowie orzekający w sprawach karnych. - Nie chciałbym, żeby adres, gdzie mieszka moje dziecko, poznał facet, którego właśnie wysłałem na 10 lat za kraty – mówi nam sędzia, który również pragnie pozostać anonimowy.

- Ktoś ma cały wymiar sprawiedliwości na talerzu - komentuje inny.

- Tak duże opóźnienie w poinformowaniu nas o tym wycieku sprawia, że nie mamy wrażenia, żeby państwo podjęło wystarczające działania w celu ochrony swoich funkcjonariuszy, którzy są na pierwszej linii walki z przestępczością – mówi Bartłomiej Przymusiński, rzecznik prasowy Stowarzyszenia Sędziów Polskich "Iustitia", który sam otrzymał powiadomienie, że jego dane wyciekły. Stowarzyszenie maile od KSSiP, dotyczące wycieku, opublikowało w swoich mediach społecznościowych. 

Przymusiński wskazuje przy tym na kolejny problem. - Wygląda na to, że dane te mogą być nawet wystarczające, by unieważnić nasz głos w możliwych wyborach korespondencyjnych - stwierdza.

Rzeczywiście, w przygotowanym przez PiS projekcie ws. głosowania korespondencyjnego, art. 5 pkt. 5 przewiduje, że w przypadku gdy do komisji trafią dwie koperty zwrotne z danymi tej samej osoby, druga z nich będzie traktowana jako głos nieważny. - A skąd będzie wiadomo, że odrzuca się tę podrobioną? Przecież komisja nie będzie miała żadnych możliwości stwierdzić, która koperta pochodzi od prawdziwej osoby, a która od podszywającej się. Zdecyduje ślepy los, która koperta pierwsza zostanie przełożona do urny wyborczej - komentuje Przymusiński.

O komentarz poprosiliśmy Komendę Główną Policji. Czekamy na odpowiedź.

Autorka/Autor:Łukasz Frątczak (TVN24), Michał Sznajder (TVN24BiS)

Źródło: tvn24.pl

Pozostałe wiadomości

Prezydent Andrzej Duda ocenił w wywiadzie dla szwajcarskiego dziennika "Neue Zuercher Zeitung", że prezydent elekt USA Donald Trump nie zostawi Ukrainy "na lodzie". Powołując się na spotkania z Trumpem, mówił, że jego sposób myślenia "jest jak na polityka nietypowy, ale jego oceny są bardzo klarowne".

Duda opowiada o "sposobie myślenia Trumpa"

Duda opowiada o "sposobie myślenia Trumpa"

Źródło:
PAP

W poniedziałek oddamy do użytku odcinek drogi ekspresowej S7, dzięki czemu Warszawa i Kraków uzyskają bezpośrednie połączenie - informuje Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA). Podróż między miastami ma trwać około 2,5 godziny, czyli prawie o połowę krócej niż gdy jeżdżono starą krajową "siódemką" przez Radom i Kielce.

Odejście od XIX-wiecznego traktu. Podróż do stolicy niemal o połowę krótsza

Odejście od XIX-wiecznego traktu. Podróż do stolicy niemal o połowę krótsza

Źródło:
PAP, GDDKiA

Premier Węgier Viktor Orban nie po raz pierwszy realizuje skrupulatnie politykę Władimira Putina w Unii Europejskiej, ponieważ uderza w fundamenty wspólnoty - ocenił w "Kawie na ławę" w TVN24 europoseł PSL Krzysztof Hetman, komentując kwestię azylu politycznego dla posła PiS Marcina Romanowskiego. Europoseł Konfederacji Stanisław Tyszka mówił, o "zdziecinnieniu polskiej polityki, która sprowadza się do relacji interpersonalnych w tym przypadku między Tuskiem a Orbanem, którzy byli kiedyś kumplami, pokłócili się w tym momencie i robią sobie na złość".

"Romanowski może być kartą przetargową" w negocjacjach Orbana z Komisją Europejską

"Romanowski może być kartą przetargową" w negocjacjach Orbana z Komisją Europejską

Źródło:
TVN24, PAP

Niezwykle ciepła grudniowa aura właśnie dobiegła końca. Czego możemy się spodziewać w święta Bożego Narodzenia i w sylwestra? Sprawdź długoterminową prognozę temperatury na 16 dni, przygotowaną przez prezentera i synoptyka tvnmeteo.pl Tomasza Wasilewskiego.

Pogoda na 16 dni: będzie zimniej niż ostatnio

Pogoda na 16 dni: będzie zimniej niż ostatnio

Źródło:
tvnmeteo.pl

Sieć Action poinformowała o wycofaniu ze sprzedaży pudru dla dzieci Nuagé oraz zestawu do karmienia lalek. Jak zaapelowano w komunikacie, "w przypadku zakupu wskazanych artykułów należy natychmiast zaprzestać ich używania i zwrócić do sklepu".

Duża sieć wycofuje dwa produkty

Duża sieć wycofuje dwa produkty

Źródło:
tvn24.pl

Sprawca piątkowego ataku w Magdeburgu, w wyniku którego zginęło pięć osób, a ponad 200 zostało rannych, został oskarżony o popełnienia morderstwa i usiłowania zabójstwa - poinformowała w niedzielę niemiecka policja. Niemiecki Federalny Urząd do spraw Migracji i Uchodźców przekazał, że otrzymał ostrzeżenie o pochodzącym z Arabii Saudyjskiej mężczyźnie już pod koniec lata 2023 roku za pośrednictwem mediów społecznościowych. W wyniku zamachu zginął 9-letni chłopiec oraz cztery kobiety w wieku od 45 do 75 lat.

Ostrzeżenie otrzymali półtora roku temu. W piątek zabił pięć osób

Ostrzeżenie otrzymali półtora roku temu. W piątek zabił pięć osób

Źródło:
PAP, Reuters

Śmigłowiec pogotowania ratunkowego uderzył w szpital i roztrzaskał się o ziemię. Zginęły cztery osoby. Do tragedii doszło w niedzielę w południowo-zachodniej Turcji.

Śmigłowiec uderzył w szpital. Są ofiary śmiertelne

Śmigłowiec uderzył w szpital. Są ofiary śmiertelne

Źródło:
Reuters

Agencja Reutera opublikowała nagranie, pokazujące moment uderzenia drona w 37-piętrowy wieżowiec w rosyjskim Kazaniu. Wideo pochodzi z portali społecznościowych. Według strony ukraińskiej, bezzałogowiec uderzył w budynek w wyniku działania rosyjskiego systemu walki radioelektronicznej i obrony powietrznej.

Dron uderza w wieżowiec. W Kazaniu "zatrzęsły się żyrandole"

Dron uderza w wieżowiec. W Kazaniu "zatrzęsły się żyrandole"

Źródło:
NV, Tatar-Inform, Kommiersant, tvn24.pl

75-letni mężczyzna strzelił z broni do znajomej siedzącej w aucie na jednej z ulic Przemyśla (woj. podkarpackie). Kobieta z raną postrzałową głowy trafiła do szpitala. Mężczyzna prawdopodobnie usłyszy zarzut usiłowania zabójstwa.

75-latek strzelił do znajomej siedzącej w aucie, trafił ją w głowę

75-latek strzelił do znajomej siedzącej w aucie, trafił ją w głowę

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Posłanka Magdalena Filiks z KO napisała, że "w Szczecinie i w Gdańsku i wielu innych miejscach doszło w ostatnich latach do takich sytuacji" jak w piątek w Magdeburgu, gdzie w wyniku zamachu i wjechanie autem w tłum zginęło pięć osób, a rannych zostało ponad 200. Tyle że, wydarzenia w Szczecinie i Gdańsku miały zupełnie inny charakter.

Filiks: wydarzenia w Szczecinie i Gdańsku jak zamach w Magdeburgu. Nie można porównywać

Filiks: wydarzenia w Szczecinie i Gdańsku jak zamach w Magdeburgu. Nie można porównywać

Źródło:
Konkret24

Przez pół wieku przepisy chroniły wilki na naszym kontynencie, teraz znów będzie można do nich strzelać. Ale póki co - nie w Polsce. Komisja Europejska uchyliła wprawdzie furtkę do polowań na wilki, ale polski rząd deklaruje, że nie zamierza na razie z niej korzystać. Na ten moment więc wilk pozostaje w naszym kraju zwierzęciem pod ścisłą ochroną.

"Kraje zachodnie deklarowały ścisłą ochronę wilków, teraz chcą je zabijać. Nie powinniśmy im tego ułatwiać"

"Kraje zachodnie deklarowały ścisłą ochronę wilków, teraz chcą je zabijać. Nie powinniśmy im tego ułatwiać"

Źródło:
tvn24.pl

Przeniósł nie tylko stolicę z Krakowa do Warszawy, ale też stolicę Puszczy Białowieskiej ze starej do nowej Białowieży. Mowa o królu Zygmuncie III Wazie, który wybudował zapomniany dziś dwór myśliwski, po którym jedyną pamiątką są rosnące w jego miejscu dęby. Archeolodzy odkryli właśnie XVI-, XVII- i XVIII-wieczne cegły, które były częścią fundamentów jednego z budynków wchodzących w skład założenia dworskiego.  

Gomułka bał się, że Sowieci zabiorą ten kawałek Polski. Tajemnica dębów odkryta w Białowieży

Gomułka bał się, że Sowieci zabiorą ten kawałek Polski. Tajemnica dębów odkryta w Białowieży

Źródło:
tvn24.pl

W Kraju Zabajkalskim w Rosji w niedzielę zderzyły się dwa pociągi towarowe. Wykoleiły się 42 wagony z węglem - podała Prokuratura do spraw Transportu Wschodniosyberyjskiego. Przyczyny zdarzenia są wyjaśniane.

Zderzenie pociągów towarowych w Rosji

Zderzenie pociągów towarowych w Rosji

Źródło:
Interfax, tvn24.pl

Niemal miliard dolarów będzie można wygrać we wtorkowym losowaniu amerykańskiej loterii Mega Millions - podał portal stacji CNN. Wyjaśnił też, że to efekt kilkumiesięcznej kumulacji.

Potężna kumulacja. "Najbardziej niezwykły rok"

Potężna kumulacja. "Najbardziej niezwykły rok"

Źródło:
CNN, tvn24.pl

Za pracę w niedzielę i święta pracownikowi przysługuje dzień wolny lub dodatek do wynagrodzenia w wysokości 100 procent za każdą godzinę pracy - podkreśliła radca prawny doktor Monika Wieczorek. Wskazała też, że w niektórych przypadkach pracownik może odmówić pracy w święta.

Dzień wolny lub dodatek do pensji. Wyjątki w Kodeksie pracy

Dzień wolny lub dodatek do pensji. Wyjątki w Kodeksie pracy

Źródło:
PAP
Nie ma demokracji bez czytania. To w języku znajdziemy odtrutkę na populizm

Nie ma demokracji bez czytania. To w języku znajdziemy odtrutkę na populizm

Źródło:
tvn24.pl
Premium

IMGW wydał alarmy pierwszego stopnia przed intensywnymi opadami śniegu. Obowiązują też ostrzeżenia przed silny wiatrem, który w porywach może rozpędzać się do 70 kilometrów na godzinę. Sprawdź, gdzie należy uważać.

Obfite opady śniegu i porywisty wiatr. Uważajmy

Obfite opady śniegu i porywisty wiatr. Uważajmy

Źródło:
IMGW

Problemy z kręgosłupem wśród dzieci podzieliłbym na dwie grupy. Z jednej strony mówimy o nieprawidłowej pozycji, przebywaniu przez długi czas przed komputerem, nabywaniu wad postawy. Z drugiej mamy niemałą grupę osób, które zgłaszają się z dolegliwościami bólowymi, co może wiązać się z nieprawidłowym ruchem, z jego nadmiarem - mówił w TVN24 lekarz Łukasz Antolak, specjalista ortopedii i traumatologii kręgosłupa. Wskazał, że "zdarza się, że dochodzi do złamania zmęczeniowego kręgu".

"Mamy epidemię problemów z kręgosłupem, również u dzieci"

"Mamy epidemię problemów z kręgosłupem, również u dzieci"

Źródło:
TVN24

Przewodniczący PKW sędzia Sylwester Marciniak uznaje Izbę Kontroli Nadzwyczajnej Sądu Najwyższego. To widać po jego głosowaniu. On nawet chce nas zmusić do tego, żebyśmy my ją uznali. Nie ze mną te numery - powiedział w "Faktach po Faktach" mecenas Ryszard Kalisz, członek Państwowej Komisji Wyborczej. Jak mówił, Marciniak chce, aby członkowie PKW podjęli uchwałę w sprawie sprawozdania komitetu wyborczego PiS, którą w poniedziałek odroczono. Kalisz ujawnił, że szef Komisji próbuje wprowadzać ją tylnymi drzwiami. - Ja się trzymam prawomocnej uchwały PKW z poniedziałku - oświadczył.

Kalisz o szefie PKW: nie ze mną te numery

Kalisz o szefie PKW: nie ze mną te numery

Źródło:
TVN24

23-centymetrowy żelazny grot z czasów wpływów rzymskich odkryli członkowie Stowarzyszenia Eksploracyjno-Historycznego "Galicja" w lasach pod Baligrodem w Bieszczadach. Niebawem będzie można go oglądać na wystawie w Muzeum Historycznym w Sanoku.

Sensacyjne odkrycie. Rzymski grot znaleziony w bieszczadzkich lasach

Sensacyjne odkrycie. Rzymski grot znaleziony w bieszczadzkich lasach

Źródło:
RDLP w Krośnie

Właściciel TVN - amerykański koncern Warner Bros. Discovery - rozpoczął proces sprzedaży firmy - podał w piątek Reuters. Do tych informacji odniósł się rzecznik WBD, podkreślając, że dla "Warner Bros. Discovery podczas podejmowania decyzji o sprzedaży, zachowanie niezależności newsów TVN jest priorytetem".

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Źródło:
Reuters, tvn24.pl

Rozpoczęła się kalendarzowa zima, a wraz z nią miejscami spadł słaby śnieg. Biało zrobiło się w niedzielę na wschodzie Mazowsza. Zdjęcia lekko zaśnieżonego krajobrazu otrzymaliśmy na Kontakt24.

"Trzeba przyznać, że dotrzymała terminu". Śnieg na Mazowszu

"Trzeba przyznać, że dotrzymała terminu". Śnieg na Mazowszu

Źródło:
tvnmeteo.pl, Kontakt24

22 grudnia rozpoczęła się kalendarzowa zima. Rosnące temperatury sprawiają, że liczba dni, w których możemy cieszyć się opadami śniegu, zmniejszają się z roku na rok. Nie zmienia to jednak faktu, że gdy taki dzień nadchodzi, cieszymy się z każdego płatka śniegu. Można wtedy lepić bałwana, pójść na sanki czy na narty. A wy lubicie gdy otacza nas biała pokrywa śniegu czy raczej preferujecie jesienną aurę? Pokażcie nam wasze zimowe dni! Czekamy na wasze filmy i zdjęcia.

Nadeszła zima. Pokażcie mroźne krajobrazy

Nadeszła zima. Pokażcie mroźne krajobrazy

Źródło:
Kontakt24

Podczas świątecznego dnia przeciętny Polak zje sześć tysięcy kalorii, a niektórzy nawet 10 tysięcy – wskazuje profesor Danuta Figurska–Ciura z Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu. Zapotrzebowanie dla zdrowego, dorosłego człowieka o masie 60-70 kilogramów to około dwa tysiące kalorii dziennie.

Tyle kalorii "przeciętny Polak zje w ciągu świątecznego dnia"

Tyle kalorii "przeciętny Polak zje w ciągu świątecznego dnia"

Źródło:
PAP

Sztuczne światło może powodować wyraźne zmiany w nocnym działaniu ekosystemu raf koralowych. Do takich wniosków doszli badacze z Uniwersytetu Brystolskiego. Jak przekazał jeden z autorów publikacji, sztuczne naświetlanie naraża morskie organizmy na "niespodziewane niebezpieczeństwo".

"Niespodziewane niebezpieczeństwo" w morskich głębinach

"Niespodziewane niebezpieczeństwo" w morskich głębinach

Źródło:
PAP, Uniwersytet Brystolski
"Archipelag" księdza Michała O. jak willa plus. Tylko 20 razy bardziej

"Archipelag" księdza Michała O. jak willa plus. Tylko 20 razy bardziej

Źródło:
tvn24.pl
Premium
"Najlepiej nie pamiętać". Ujawniamy taśmy Mraza i Romanowskiego z lutego i marca tego roku

"Najlepiej nie pamiętać". Ujawniamy taśmy Mraza i Romanowskiego z lutego i marca tego roku

Źródło:
tvn24.pl
Premium

W najnowszym "Kadrze na kino" Ewelina Witenberg opowiedziała o najważniejszych wydarzeniach ze świata filmu i muzyki. W programie między innymi o filmie "Saint-Exupery. Zanim powstał Mały książę", który można już oglądać na dużym ekranie, a także o tytułach z szansą na nominacje do Oscara, które znalazły się na "krótkiej liście". Wspomniano też o specjalnym wyróżnieniu dla Toma Cruise'a.

Znamy "krótkie listy" pretendentów do Oscara, Tom Cruise ze specjalny wyróżnieniem

Znamy "krótkie listy" pretendentów do Oscara, Tom Cruise ze specjalny wyróżnieniem

Źródło:
tvn24.pl