|

Nauczyciel wyciąga pasek. Rekordzistka za godzinę lekcyjną dostała... 16 groszy

Najpierw likwidacja gimnazjów i reforma programowa, a później tylko gorzej: strajk, pandemia, Polski ład, wojna w Ukrainie. - Czy w XXI wieku były gorsze czasy, aby pracować w szkole? - pytają związkowcy. I twierdzą, że rząd PiS nie przejmuje się obecnie ani nauczycielami z Polski, ani z Ukrainy, którzy potrzebują wsparcia, ale mogliby też pomóc podnieść na nogi nasz poobijany, kulejący system oświaty.Artykuł dostępny w subskrypcji

Jest młody, a raczej młoda, bo nawet 80 procent tej branży to kobiety. Ma jakieś 24 lata - czasem odrobinę więcej, czasem mniej, jeśli zaczęła pracować już na studiach. Do momentu, w którym o niej opowiadam, skończyła już studia magisterskie, a jeśli była ambitna, zdążyła nawet zrobić do tego jakieś studia podyplomowe. Zwykle trwają rok. 

Czytaj także: