Rafał Trzaskowski, kandydat Koalicji Obywatelskiej w wyborach prezydenckich, przedstawił nazwiska 12 osób, które mają być jego doradcami w sprawach bezpieczeństwa. - Człowiek, który ma sprawować funkcje państwowe, powinien otaczać się ludźmi mądrzejszymi od siebie - powiedział. Podkreślił, że w zespole znaleźli się generałowie nominowani przez różnych prezydentów.
- Nie trzeba nikogo przekonywać, że kwestie bezpieczeństwa są dzisiaj absolutnie najważniejsze. Ja o tym mówię od wielu miesięcy - powiedział w środę Rafał Trzaskowski, prezydent Warszawy i kandydat KO na prezydenta.
Prezentując 12 osób, które mają doradzać mu w sprawie bezpieczeństwa, wskazał, że zajmowały się one w przeszłości zróżnicowanymi zadaniami, co pozwoli im kompleksowo zajmować się bezpieczeństwem Polski. Doradcy mają pomóc w opracowaniu strategii, która będzie brała pod uwagę elementy odstraszania, zabezpieczania polskiej granicy, bezpieczeństwo energetyczne, transport i logistykę wojskową.
- Dzisiaj najważniejsze jest to, żeby wesprzeć się na ludziach, którzy są doświadczeni, którzy również mają doświadczenie bojowe (...) Człowiek, który ma sprawować funkcje państwowe, powinien po prostu otaczać się ludźmi mądrzejszymi od siebie, którzy mają znacznie większe doświadczenie w różnych dziedzinach - powiedział.
Trzaskowski wskazał również, że w skład zespołu weszli generałowie, którzy swoje nominacje otrzymywali od różnych prezydentów - Lecha Kaczyńskiego, Bronisława Komorowskiego, Andrzeja Dudy. - Panowie generałowie, panowie oficerowie współpracowali z różnymi ministrami obrony. Chciałbym powiedzieć, że to bardzo istotne, bo to pokazuje ten element, który jest dla mnie symboliczny, ciągłości państwa - powiedział.
Doradcy Rafała Trzaskowskiego
W skład zespołu weszła m.in. prof. SGH Katarzyna Pisarska, założycielka Europejskiej Akademii Dyplomacji, przewodnicząca Warsaw Security Forum, przewodnicząca Międzynarodowego Centrum na rzecz zwycięstwa Ukrainy oraz gen. broni pilot Tadeusz Mikutel, były pierwszy zastępca szefa Sztabu Generalnego Wojska Polskiego, były zastępca dowódcy operacyjnego Rodzajów Sił Zbrojnych.
Doradcami zostali również: gen. dywizji Zbigniew Tłok-Kosowski, oficer sił pokojowych ONZ na Wzgórzach Golan, weteran polskich kontyngentów wojskowych w Kosowie oraz Bośni i Hercegowinie i gen. dyw. Wiesław Grudziński, były dowódca Garnizonu Warszawa, historyk wojskowości, specjalista ds. infrastruktury wojskowej.
Trzaskowskiemu będą też doradzać: gen. bryg. pilot Stefan Rutkowski, jeden z pierwszych polskich pilotów MiG-29 dedykowanych do działań w ramach NATO, który zrealizował ponad 100 lotów w ramach misji Air Policing, gen. bryg. Maciej Siudak, zastępca dowódcy w centrum dowodzenia operacjami powietrznymi NATO w Niemczech oraz gen. bryg. pilot Sławomir Żakowski, czyli pierwszy polski pilot wykonujący misję transportu lotniczego dla polskich kontyngentów wojskowych w Iraku i Afganistanie.
Kolejne nazwiska na liście to: gen. bryg. Włodzimierz Nowak, czyli były dyrektor operacyjny w Agencji Informacji i Komunikacji NATO, ppłk Andrzej Wróblewski, zastępca dowódcy GROM, uczestnik misji w Haiti, Afganistanie, Zatoce Perskiej, kmdr por. Wojciech Sobociński, oficer Marynarki Wojennej, specjalista ds. okrętów podwodnych, ppłk Krzysztof Przepiórka, żołnierz Wojsk Specjalnych, specjalista ds. bezpieczeństwa, weteran polskiego kontyngentu wojskowego w Libanie i współtwórca 2. oddziału bojowego GROM, który w całości powstał w Polsce, st. bryg. Przemysław Florczyk, b. zastępca dyrektora Krajowego Centrum Koordynacji Ratownictwa i Ochrony Ludności KG PSP.
"Musimy mądrze inwestować w europejski przemysł zbrojeniowy"
Część doradców zabrała głos podczas części jawnej spotkania przy udziale mediów. Inni wypowiadali się już podczas części zamkniętej. Prof. Pisarska, która uczestniczyła niedawno w Monachijskiej Konferencji Bezpieczeństwa, zwracała uwagę na konieczność dalszych inwestycji zbrojeniowych w Polsce i Europie. - Musimy (...) mądrze inwestować w europejski przemysł zbrojeniowy, pozyskując środki europejskie na te cele - stwierdziła. Gen. Siudak podkreślił natomiast, że bezpieczeństwo to nie tylko kwestia sił zbrojnych, a wszystkich instytucji oraz społeczeństwa.
Trzaskowski powtórzył swoje stanowisko, zgodnie z którym Rosja nie może wyjść z wojny z Ukrainą zwycięsko. - Jeżeli Putin będzie mógł na końcu sprzedać wynik tych negocjacji jako swój sukces, to tym samym osłabi to bezpieczeństwo Europy, osłabi bezpieczeństwo Polski, ale osłabi również bezpieczeństwo Stanów Zjednoczonych - powiedział.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: PAP/Radek Pietruszka