"Pokój nie jest dany raz na zawsze". Tusk z apelem

Donald Tusk
Tusk o wojnie w Ukrainie. "To jest nasza wojna"
Źródło: TVN24
Wydawało się, że nie tylko moja generacja, ale także generacja moich dzieci i wnuków będzie żyła w pokoju - powiedział premier Donald Tusk. W czasie swojego przemówienia zaznaczył, że "pokój nie jest dany raz na zawsze".

W poniedziałek Donald Tusk pojawił się na Warszawskim Forum Bezpieczeństwa organizowanym przez Fundację im. Kazimierza Pułaskiego. W czasie swojego wystąpienia skupił się na kwestii wojny w Ukrainie i rosyjskiej agresji.

- Jestem z tej generacji, która urodziła się i dojrzewała po wojnie. Wszystko było po wojnie, wszystko było powojenne, chociaż ta wojna była na wyciągnięcie ręki. Jej ślady, pamięć o tym, co ze sobą niesie - wspominał.

Jak przekazał szef rządu, "wydawało się, że te ostatnie negatywne konsekwencje drugiej wojny światowej zostały unieważnione". - Obalenie komunizmu, upadek Związku Sowieckiego, odzyskanie wolności przez Polskę i państwa całego regionu (...). Niektórzy ogłosili koniec historii - mówił.

Donald Tusk
Donald Tusk
Źródło: PAP/Leszek Szymański

Tusk o "upiornym projekcie" i "konsekwencjach"

Tusk powiedział, że "wydawało się, że nie tylko jego generacja, ale także generacja jego dzieci i wnuków będzie żyła w pokoju". - Lepiej, żeby do nas dotarło i żebyśmy nie żyli w iluzji. Nie, pokój nie jest dany raz na zawsze. Pokój nie jest czymś szczególnie specyficznym w tej części świata, wręcz przeciwnie - oświadczył.

Podkreślił, że właśnie z tego powodu tak ważny jest "ten namysł nad bezpieczeństwem, nad wojną". - Chciałbym, żeby właśnie w Polsce moi rodacy usłyszeli te słowa: ta wojna to jest też nasza wojna - powiedział, nawiązując do wojny w Ukrainie.

Dodał również, że zarówno w Warszawie, jak i w każdym innym miejscu na ziemi, często słychać głosy ludzi, którzy mówią, że to nie jest nasza wojna i nie powinna nas interesować. - Musimy mieć świadomość, (...) że to jest nasza wojna, bo wojna w Ukrainie jest tylko częścią tego upiornego projektu, który raz na jakiś czas pojawia się na świecie. I celem tego politycznego projektu jest zawsze to samo. Jak zniewolić narody, jak odebrać wolność poszczególnym ludziom, co zrobić, żeby zatriumfowały autorytaryzmy, despocje, okrucieństwo, brak praw człowieka - mówił premier. - Jeśli tę wojnę przegramy, to konsekwencje tego dotykać będą nie tylko naszego pokolenia, ale także następnych pokoleń. W Polsce, w całej Europie, w Stanach Zjednoczonych, wszędzie na świecie - ocenił Tusk.

Tusk: musimy liczyć przede wszystkim na siebie

Premier powiedział, że jego oświadczenie w sprawie tego, że wojna w Ukrainie jest również "naszą wojną" musi mieć swoje konsekwencje. - Polska (...) dość szybko zrozumiała, że na bezpieczeństwie nie można oszczędzać, że solidarność i jedność Unii Europejskiej, NATO oraz całej tej rodziny transatlantyckiej jest warunkiem absolutnie niezbędnym do tego, żeby nie tylko przetrwać, ale także pokonać tych, którzy atakują fundamenty naszej cywilizacji - ocenił.

Przekazał też, żeby "liczyć przede wszystkim na siebie" oraz że właśnie z tego powodu rząd "podjął decyzję o zbrojeniu Polski i unowocześnieniu polskiej armii na wielką skalę". - Jeżeli chcemy liczyć na sojuszników, to musimy być pełnowartościowi jako element Paktu Północnoatlantyckiego - przekonywał.

 - Ameryka ma prawo domagać się większego zaangażowania od Europy jako całości. Tak jak my mamy prawo oczekiwać od Ameryki, aby wspólnotę transatlantycką traktowała wciąż jako absolutny priorytet i rzecz, który gwarantuje przetrwanie naszego świata - dodał szef rządu.

OGLĄDAJ: TVN24 HD
Ziobro na komisji

TVN24 HD
WYDANIE SPECJALNE

Ziobro na komisji
Ten i inne materiały obejrzysz w subskrypcji
Czytaj także: