Ceny prądu budzą emocje niezależnie od zakończenia kampanii wyborczej, której były ważną częścią. To między innymi za sprawą Karola Nawrockiego, który obiecał obniżenie cen energii elektrycznej o 33 procent w ciągu pierwszych 100 dni urzędowania. Na ten temat dyskutują jednak nie tylko politycy, ale i zwykli obywatele. Podczas radiowego wywiadu z ministrą klimatu jeden ze słuchaczy zapytał: "Mamy coraz więcej energii z OZE (odnawialnych źródeł energii - red). Dlaczego cena prądu nie spada? Kiedy będziemy mieli darmowy prąd? Za rok, dwa czy 30 lat? Czy może pani podać jakąś mniej więcej datę?". Paulina Hennig-Kloska nie potrafiła jasno odpowiedzieć, więc postanowiliśmy wyjaśnić tę kwestię z pomocą ekspertów.