"Gdy pojawi się wola wraz z zagrożeniem, może zabraknąć czasu na liczby"

Źródło:
PAP, TVN24
Kosiniak-Kamysz: powołamy Dowództwo Transformacji
Kosiniak-Kamysz: powołamy Dowództwo TransformacjiTVN24
wideo 2/5
Kosiniak-Kamysz: powołamy Dowództwo TransformacjiTVN24

Nie jesteśmy zwolennikami polityki, która co cztery lata zmienia swoje wektory, szczególnie w dziedzinie bezpieczeństwa - mówił podczas Defence24 Days wicepremier, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz. Minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski stwierdził, że Europa "nie do każdego zagrożenia na naszych granicach powinna od razu wzywać Stany Zjednoczone". Szef BBN Jacek Siewiera zwracał uwagę, że nie da się zbudować skutecznego europejskiego systemu obrony powietrznej bez Polski.

Na Stadionie Narodowym w Warszawie odbywają się Defence24 Days, podczas których kierownictwo MON, MSZ i BBN, a także przedstawiciele wojska i przemysłu zbrojeniowego rozmawiają na temat polskich sił zbrojnych oraz polskiego przemysłu obronnego.

W ramach konferencji odbył się panel "Europa w erze wojny. Odstraszanie i obrona", w którym wzięli udział wicepremier, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz, minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski i szef BBN Jacek Siewiera.

Panel "Europa w erze wojny. Odstraszanie i obrona" w ramach konferencji Defence24 DaysPAP/Piotr Nowak

Szef MON: Europa budzi się po latach letargu

Kosiniak-Kamysz pytany, na ile Europa będzie musiała być samowystarczalna w sytuacji potencjalnego zagrożenia ze strony Rosji, odpowiedział, że "po latach letargu i niezrozumieniu pierwszych miesięcy wojny Europa się budzi" a "najlepszym przykładem jest zaangażowanie Francji w ostatnich miesiącach oraz zwiększanie wydatków Wielkiej Brytanii na obronność".

Szef MON podkreślił, że w Europie są również państwa, które w ostatnim czasie zupełnie zmieniły podejście do kwestii związanych z obronnością. Takim krajem - dodał - są np. Niemcy.

Zaznaczył, że rola Polski rozpoczyna się od współpracy w ramach Trójkąta Weimarskiego - Polski, Niemiec i Francji. - W rządzie umówiliśmy się na ofensywę dyplomatyczną, którą prowadził szef MSZ Radosław Sikorski i premier Donald Tusk – podkreślił. Dodał, że sam również miał okazję rozmawiać z ministrami obrony wielu państw europejskich.

Oprócz tego, jak zaznaczył, działania na rzecz wzmocnienia europejskiej obronności podejmują też prezydent Andrzej Duda i szef BBN Jacek Siewiera.

- To wszystko składa się na przestawienie wajchy. Przemysł obronny musi być tym miejscem zaangażowania Unii Europejskiej, którym nigdy nie był – zaznaczył. 

Szef MSZ: nie do każdego zagrożenia powinniśmy od razu wzywać USA 

Sikorski został zapytany o to, ile powinniśmy mieć Europy, a ile Stanów Zjednoczonych w naszym systemie obronnym.

Minister zwrócił uwagę, że zadanie odstraszania "putinowskiej Rosji" należy do NATO. Według Sikorskiego Europa dzisiaj się nie tylko rozbroiła, ale - jak mówił - "po części się zdezindustrializowała w dziedzinie obronności".

Szef MSZ podkreślił też, że "Ukraina dała nam bezcenny czas". Wskazał, że wojna w Ukrainie "trwa już połowę drugiej wojny światowej". - I pytanie, które sobie zadaję, to czy my ten czas wykorzystujemy optymalnie - powiedział Sikorski.

Radosław Sikorski, Władysław Kosiniak-Kamysz i Jacek SiewieraPAP/Piotr Nowak

Szef polskiej dyplomacji odpowiadał na pytanie, czy Stany Zjednoczone będą w stanie wspierać Europę - logistycznie i materiałowo - w przypadku otwarcia frontu w Azji.

- Niezależnie od tego, kto będzie prezydentem USA, jeśli Chińska Republika Ludowa zrobi to, co zapowiada, czyli dokona - tak, jak oni to widzą - ponownego zjednoczenia z Tajwanem do setnej rocznicy obwieszczenia ChRL, to jako Zachód, a w szczególności Europa, mamy problem. Bo dla Stanów Zjednoczonych to będzie priorytet - odpowiedział Sikorski.

Dlatego - ocenił - Europa powinna zacząć być zdolna przynajmniej do pewnego rodzaju zadań wojskowych. - Nie do każdego zagrożenia na naszych granicach powinniśmy od razu wzywać Stany Zjednoczone. Oni mają problem na swojej południowej granicy, nie wzywają nas na pomoc - mówił szef MSZ.

Jak podkreślił, właśnie stąd propozycja Europejskich Sił Szybkiego Reagowania. - Powinniśmy to popierać. Jak będzie problem z jakimś watażką na Bałkanach, to - jako Unia Europejska - nie powinniśmy być kompletnie bezradni. Są takie sprawy, które powinniśmy być zdolni załatwić, odciążając USA od ich obowiązków globalnych - zaznaczył Sikorski.

- Realizacja idei ciężkiej brygady ze zdolnościami transportu i zwiadu, która ma być zdolna do działania w 2026 roku to jest minimum minimorum - dodał.

Siewiera: nie da się zbudować skutecznego europejskiego systemu obrony powietrznej bez Polski

Szef BBN został zapytany o inicjatywę European Sky Shield – projekt stworzenia wspólnej europejskiej tarczy antyrakietowej. Inicjatywa została zaproponowana przez Niemcy w 2022 r. Początkowo przystąpiło do niej 15 państw. Obecnie w inicjatywie uczestniczy 21 krajów.

Siewiera ocenił, że nie da się zbudować skutecznego europejskiego systemu obrony powietrznej bez udziału Polski, a inicjatorzy projektu już dawno powinni wobec tego zacząć rozmowy z Warszawą – np. o kwestii współpracy w wykrywaniu i identyfikowaniu zagrożeń, w tym np. w produkcji systemów radarowych, w której, jak zaznaczył minister, Polska jest bardzo zaawansowana.

Szef BBN ocenił, że Polska jest bardzo zaawansowana w budowie własnych zdolności – w tym zwłaszcza w ramach programu Wisła, obejmującego zakup baterii przeciwlotniczych Patriot z m.in. nowoczesnymi radarami LTDAMS, a także polskimi radarami wstępnego wykrywania celów P-18PL i radarów pasywnej lokacji PET/PCL.

Jacek SiewieraPAP/Piotr Nowak

Dodał, że tego typu koncepcje należy rozważać w kontekście ich potencjalnej skuteczności, a nie jako projekty biznesowe, a zatem skupiać się nie na tym, kto ile zarobi na tworzeniu danego systemu, a jak będzie on zaprojektowany i zorganizowany, i do obrony przed jakimi zagrożeniami będzie zdolny.

Z kolei wicepremier, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz nawiązał do kwestii rozwoju polskiego przemysłu obronnego. Jak ocenił, "nie ma odwrotu" ze ścieżki coraz większego angażowana polskiego przemysłu w modernizację Wojska Polskiego. Dodał, że wspiera m.in. rozwój zdolności Polskiej Grupy Zbrojeniowej, ale zwrócił także uwagę na kwestię dużych osiągnięć firmy prywatnych i przykładów partnerstwa publiczno-prywatnego w obszarze obronności.

Podkreślił jednak, że polskie firmy nie powinny czekać, aż z zamówieniami zwróci się do nich jedynie polskie wojsko, ale powinny również rozwijać się, samodzielnie pozyskując klientów za granicą i w ten sposób zwiększać swoje możliwości. 

Kosiniak-Kamysz: nie można się z wojną oswoić

Podczas otwarcia konferencji Kosiniak-Kamysz mówił, że "nie jesteśmy zwolennikami polityki, która co cztery lata zmienia swoje wektory, szczególnie w dziedzinie bezpieczeństwa". Dodał, że sam jest zwolennikiem kontynuacji wielu kontraktów zbrojeniowych.

- Transformacja wymaga dowodzenia, wymaga zaangażowana różnych jednostek, dlatego powołamy Dowództwo Transformacji, będziemy kreować i sterować transformacją jako całym procesem - nie tylko zakup jednego rodzaju sprzętu, ale dowodzenie całą transformacją jest Polsce po prostu potrzebne - powiedział.

Utworzenie Dowództwa Transformacji, koordynującego wprowadzanie nowego sprzętu ze szkoleniem żołnierzy, Kosiniak-Kamysz zapowiadał w lutym tego roku, przedstawiając plany resortu na najbliższy rok.

Podczas poniedziałkowej konferencji szef MON podkreślił też, że popiera pomysł powołania unijnego komisarza ds. obronności, który dysponowałby określonym budżetem. Jak podkreślał, dopóki trwa wojna, nikt w Europie nie jest bezpieczny. - Nie można się z wojną oswoić - powiedział.

Kosiniak-Kamysz: nie ma NATO bez Polski i nie ma Unii bez Polski

Szef MON wielokrotnie nawiązywał do Rosji, nazywając ją "imperium zła", które "znowu próbuje zapanować nad światem". Podkreślał przy tym, że nie dojdzie to do skutku, a Polska jest silna "swoją armią, obywatelami oraz siłą sojuszy, w których się znajdujemy".

- Racją stanu Rzeczypospolitej jest budowanie wspólnoty narodowej, która każdą sytuację jest w stanie udźwignąć (...). Jeśli dziś zaniedbamy jakikolwiek z tych elementów, to nie mamy czego szukać ani na kartach historii, ani w pamięci naszych rodaków - mówił.

Władysław Kosiniak-KamyszPiotr Nowak/PAP

Wskazując, że nie jest to zadanie, któremu może podołać jeden człowiek, szef MON powiedział, że rząd współpracuje w tej sprawie m.in. z prezydentem. - I będziemy to czynić nadal, bo to jest sprawa niepodlegająca dyskusjom i negocjacjom politycznym, ona jest oczywista z samej swojej istoty - dodał.

Kosiniak-Kamysz mówił również o sytuacji Polski jako kraju będącego "filarem" organizacji międzynarodowych. - Jesteśmy dojrzałym członkiem Unii Europejskiej i NATO. Będzie wypełniać swoje zobowiązania (...) Nie ma NATO bez Polski i nie ma Unii bez Polski. Będziemy angażować się w wydatki na zbrojenia na najwyższym, historycznym wymiarze ponad czterech procent - powiedział, zachęcając inne państwa, by również wywiązywały się ze swoich zobowiązań. - Dwa procent to minimum, ale poprzeczkę trzeba postawić sobie jeszcze wyżej - dodał.

Szef BBN: myśl strategiczna państwa, by była skuteczna, musi zachować swoją ciągłość

Szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego Jacek Siewiera odnosił się między innymi do przygotowanego w Biurze projektu ustawy o działaniach organów władzy państwowej na wypadek zewnętrznego zagrożenia bezpieczeństwa państwa, który w ubiegłym tygodniu został skierowany do Sejmu.

Projekt dotyczy szeregu zagadnień związanych z bezpieczeństwem państwa – w tym m.in. roli marszałków Sejmu i Senatu w systemie bezpieczeństwa, zasad tworzenia stałych planów obronnych czy struktury dowództwa w polskim wojsku. Pierwsza wersja projektu trafiła do Sejmu jeszcze w poprzedniej kadencji. Obecna, jak mówił Siewiera, została zaktualizowana i dopracowana.

Projekt ustawy o działaniach organów władzy państwowej na wypadek zewnętrznego zagrożenia bezpieczeństwa państwa

- Myśl strategiczna państwa, by była skuteczna, musi zachować swoją ciągłość, swoje główne kierunki przez kolejne zmiany rządów, kolejne rotacje systemu demokratycznego, jakkolwiek burzliwe by one nie były – mówił Siewiera, dziękując za dotychczasową współpracę szefowi MON, wicepremierowi Władysławowi Kosiniakowi-Kamyszowi.

Podkreślił, że "doświadczenia z ostatnich 30 miesięcy kryzysu granicznego, kryzysu COVID i wojny" wymagają implementacji, która - jak dodał - "miała szansę zaistnieć pół roku temu, gdy po raz pierwszy prezydent wniósł projekt ustawy".

Siewiera zaznaczył, że celem jest, by prezydencki projekt ustawy nie stał się przedmiotem walki politycznej. - Projekt jest zaproszeniem do debaty parlamentarnej, do współpracy z ministrem obrony narodowej, szefem Sztabu Generalnego – oświadczył minister. - Jeśli tej roboty nie wykonamy, przejdziemy do historii w sposób, w jaki nigdy nie chcielibyśmy przejść – dodał.

Siewiera: myśl strategiczna państwa, by była skuteczna, musi zachować swoją ciągłość
Siewiera: myśl strategiczna państwa, by była skuteczna, musi zachować swoją ciągłośćtvn24

Według szefa BBN, projekt pomyślany jest tak, by także minister obrony mógł wnieść swoje propozycje. - Koncepcję Dowództwa Transformacji, dowództwa dronowego, adaptacji struktury dowodzenia, również na poziomie wykonawczym – wskazał, nawiązując do propozycji przedstawianych w ostatnim czasie przez szefa MON.

Siewiera dodał, że także np. Ministerstwo Aktywów Państwowych może wnieść swoje propozycje dotyczące funkcjonowania gospodarki w warunkach mobilizacji. - Ustawa prezydenta jest zaproszeniem. (…) W moim przekonaniu jej zapisy, w takiej czy innej formie kiedyś zaistnieją, a marszałek Sejmu będzie miał swoje stanowisko kierowania. Pytanie, czy to nie będzie za późno – powiedział.

Wśród kluczowych założeń projektu Siewiera wskazał m.in. reformę dowództw w Wojsku Polskim – odtworzenie istniejących do 2013 roku dowództw poszczególnych rodzajów sił zbrojnych (Wojsk Lądowych, Sił Powietrznych czy Marynarki Wojennej), w miejsce istniejących obecnie Dowództwa Generalnego, w którym istnieją Inspektoraty poszczególnych rodzajów wojsk, oraz Dowództwa Operacyjnego. Siewiera wskazał na wojskową zasadę "dowodzisz-szkolisz-odpowiadasz" - jak ocenił, kluczową dla całego procesu dowodzenia i szkolenia żołnierzy.

- Jak w obecnym systemie dowództwa Dowódca Operacyjny ma realizować tą zasadę, jeśli Dowódca Generalny odpowiada za szkolenie? Jak dowódcy jednostek mają przechodzić z systemu SKiD (Systemu Kierowania i Dowodzenia w czasie pokoju – red.) do systemu WSyD (Wojennego Systemu Dowodzenia – red.), tak by ta zasada, wpajana każdemu dowódcy od pierwszego dnia szkolenia, była zachowana? – pytał Siewiera. Dodał, że obecny system był zaprojektowany w zupełnie innych warunkach, gdy polskie wojsko działało głównie na misjach zagranicznych, a nikt nie myślał o pełnowymiarowej wojnie w regionie.

Szef BBN wskazał, że kluczowym celem ustawy jest także m.in. wprowadzenie stałych planów obronnych. - Zgodnie z dzisiejszym systemem prawnym państwo polskie jest w stanie zareagować w pełnej skali na pełnoskalową inwazję poprzez wydanie postanowień (…). We wniesionej propozycji wprowadzamy stałe plany obronne, czyli plany przygotowane z pełną konsekwencją, na poziomie strategicznym – Polityczno-Strategicznej Dyrektywy Obronnej – i poniżej, do codziennej aktualizacji, z preautoryzacją możliwości użycia wojska przez szefa Sztabu Generalnego Wojska Polskiego – mówił Siewiera. Jak wyjaśniał, chodzi o możliwość sprawnego wykorzystania wojska w kryzysowej sytuacji, jak np. podczas ataków hybrydowych.

Kolejnym elementem projektu, jak przypomniał szef BBN, jest włączenie marszałka Sejmu i Senatu – odpowiednio drugiej i trzeciej osoby w państwie – w system kierowania obroną państwa.

- Dziś druga osoba w państwie, marszałek Sejmu, który odpowiada za wprowadzenie wszelkich postanowień, włącznie z postanowieniem o wprowadzeniu stanu wojennego i stanu wojny, nie przemieszcza się z parlamentu na zapasowe stanowisko i nie jest włączony w system. Jak to możliwe w państwie, które ma w ostatnich dekadach doświadczenia wakatu na stanowisku prezydenta RP? – mówił Siewiera, przypominając, że w takiej sytuacji to marszałek Sejmu przejmuje wykonywania zadań głowy państwa.

Siewiera: w wojnie chodzi o liczby

Siewiera ocenił, że "w wojnie chodzi o liczby, zwłaszcza w takiej, jaką prezentuje Federacja Rosyjska i takiej, jaką widzimy w Ukrainie".

Jak mówił, są to liczby "produkowanej amunicji, liczby rekrutowanych żołnierzy, liczby strat, jakie może zaakceptować państwo, trupów, jakie leżą w błocie, po których przetaczają się kolejne wozy opancerzone z kolejnymi zmobilizowanymi żołnierzami po stronie rosyjskiej". - Taką wojnę i takie rozumienie numerów oferuje nam dziś Federacja Rosyjska – dodał.

Stwierdził, że w tej "Number Game" Zachód dominuje, mając "potężne siły zbrojne, choć oczywiście rozproszone w Europie czy Stanach Zjednoczonych", mając "większy PKB, większe zdolności adaptacyjne, bardziej zaawansowane technologie, ma wystarczające wskaźniki inwestycji (…) by rozbudować przemysł obronny".

- Ale dzisiaj w tych numerach, choć Europa dominuje i liczbą obywateli, i produktem krajowym, i gospodarką – nie wojskową – brakuje woli. Gdy przyjdzie do konfrontacji, woli pewnie będzie starczać – pytanie, czy te numery będą wystarczające, (…) czy walcząc o rynek, nie utracimy szansy na przygotowanie naszych liczb – amunicji, czołgów, żołnierzy gotowych do mobilizacji – do wojny. (…) Gdy pojawi się wola wraz z zagrożeniem, może zabraknąć czasu na liczby – stwierdził Siewiera.

Minister przypomniał że według deklaracji Europa miała dostarczyć Ukrainie do marca tego roku milion pocisków artyleryjskich 155 mm. - Powinniśmy być dalecy od satysfakcji, bo tej amunicji – a mamy maj – Ukraina nie dostała do dziś. Nie tylko dlatego, że nie ma woli, ale dlatego, że nie ma zdolności do jej produkcji – zaznaczył szef BBN.

Przyznał, że "owszem, ten obraz, się zmienia, ale zbyt wolno". - Jeżeli utkniemy w debatach o standaryzacji, czyj przemysł powinien być beneficjentem środków europejskich w największym stopniu, to utkniemy na dobre. Oczeretyne, Czasiw Jar, Nowohoriwka – to miejsca, na których powinna skupiać się nasza uwaga, to są miejsca, z których powinniśmy czerpać naukę – podkreślił.

Jak mówił, dziś Rosja ma przewagę nad Ukrainą, w tym w amunicji 10 do 1. - Naciera na kilku kierunkach, buduje strategiczny odwód, przeprowadza uderzenia rakietowe, które mają przygotowywać podglebie pod dużą ofensywę – powiedział szef BBN. Zaznaczył, że niedawne zmasowane ataki na ukraińską infrastrukturę energetyczną wskazują, że celem Rosjan jest przygotowanie ofensywy zimą, gdy energetyka ma kluczowe znaczenie.

- Jeszcze nie jest za późno, by numery nie grały na naszą korzyść. Przestańmy spoglądać tylko na benefit z kontraktowania, a zacznijmy na efektywność - zaapelował.

Autorka/Autor:pp/kg

Źródło: PAP, TVN24

Źródło zdjęcia głównego: PAP/Piotr Nowak

Pozostałe wiadomości

Co najmniej kilkadziesiąt osób zginęło podczas niedzielnego ataku powietrznego Izraela na Rafah w Strefie Gazy - donoszą zagraniczne agencje, powołując się na informacje palestyńskich lekarzy. Pociski miały spaść między innymi na namioty dla wysiedleńców.

Izraelskie pociski spadły na Rafah. Wielu zabitych i rannych

Izraelskie pociski spadły na Rafah. Wielu zabitych i rannych

Źródło:
tvn24.pl
Przychodzi Matecki do Romanowskiego. "To wygląda bardzo słabo, panowie"

Przychodzi Matecki do Romanowskiego. "To wygląda bardzo słabo, panowie"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Jeżeli zostanę prawidłowo, zgodnie z prawem poinformowany i zostanie mi to (wezwanie) doręczone, to stawię się na komisji śledczej - powiedział były prezes Orlenu Daniel Obajtek, obecnie kandydat PiS do europarlamentu. Przekonywał, że ma "bardzo dużo do powiedzenia w wielu kwestiach", a szef komisji do spraw afery wizowej Michał Szczerba "będzie żałował" zaproszenia go na przesłuchanie. - Ale w swoim czasie, bo teraz jestem zajęty wyborami - dodał.

Obajtek zabrał głos w sprawie wezwania przed komisję śledczą

Obajtek zabrał głos w sprawie wezwania przed komisję śledczą

Źródło:
PAP

406 kilogramów kokainy przejęto na jachcie płynącym po Zatoce Biskajskiej pod polską banderą - przekazała w niedzielę francuska prefektura morska na Atlantyku. By uniemożliwić skonfiskowanie ładunku, załoga podpaliła jednostkę, chcąc zatopić łódź. Ten plan się jednak nie powiódł.

Kilkaset kilogramów kokainy na jachcie pod polską banderą

Kilkaset kilogramów kokainy na jachcie pod polską banderą

Źródło:
PAP

Nazywają siebie Peaky Blinders. Gdy wybuchła wojna, wyszli na ulice w cywilnych ubraniach, ale z bronią w dłoniach, by strzec swoich domów. Ołeksandr, ich dowódca, mówi, że wyglądali jak bohaterowie słynnego serialu o gangsterach z Birmingham. To oni, wykorzystując drony, odpierają ofensywę rosyjskich wojsk w Charkowie.

Są postrachem rosyjskich wojsk. Oto ukraińscy Peaky Blinders

Są postrachem rosyjskich wojsk. Oto ukraińscy Peaky Blinders

Źródło:
BBC, PAP

Meksykańskie miasto Puebla nawiedziła potężna burza gradowa. Ulice zasypała miejscami półtorametrowa warstwa lodu. Do zjawiska doszło nagle, podczas trwającej w kraju fali upałów.

Takie widoki na ulicach w trakcie fali upałów

Takie widoki na ulicach w trakcie fali upałów

Źródło:
Reuters, El Pais

W weekend w kilku stanach USA przeszły gwałtowne burze, którym towarzyszyły tornada. W Teksasie, Oklahomie i Arkansas zginęło łącznie co najmniej 14 osób. Kilkadziesiąt zostało rannych, wiele przetransportowano do szpitali. Żywioł niszczył domy, zrywał linie energetyczne i łamał drzewa. Zniszczenia są tak ogromne, że służby miały trudności z dotarciem do poszkodowanych.

Nie żyje co najmniej 14 osób, wielu rannych w szpitalach

Nie żyje co najmniej 14 osób, wielu rannych w szpitalach

Źródło:
PAP, ABC News, Associated Press

Od ponad 300 lat leży na dnie morza wraz ze skarbem, którego wartość szacowana jest nawet na 16 miliardów funtów (80 miliardów złotych). Teraz kolumbijski rząd rozpoczyna badania nad "świętym Graalem wśród wraków". W ramach projektu archeologicznego w głębiny wysłane zostaną sondy, które ocenią, jaki materiał archeologiczny znajduje się na dnie Morza Karaibskiego.

"Święty Graal wśród wraków" i imponujący skarb. Ruszają badania

"Święty Graal wśród wraków" i imponujący skarb. Ruszają badania

Źródło:
BBC

Trybunał Konstytucyjny przekracza swoje uprawnienia. Działa na wyraźne zlecenia - powiedział w niedzielę w "Faktach po Faktach" sędzia Wojciech Hermeliński. Profesor Andrzej Zoll, były prezes Trybunału Konstytucyjnego ocenił, że obecne działania TK "są pozbawione podstawy prawnej". - Trybunał wydaje postanowienia, które nie mają żadnego związku z kompetencjami - stwierdził.

"Trybunał działa na wyraźne zlecenia, stara się wyjść naprzeciw oczekiwaniom"

"Trybunał działa na wyraźne zlecenia, stara się wyjść naprzeciw oczekiwaniom"

Źródło:
TVN24

W wyniku turbulencji podczas lotu liniami Qatar Airways dwanaście osób odniosło obrażenia - podało lotnisko w Dublinie, gdzie samolot wylądował. Na płycie pojawiły się służby ratunkowe, by pomóc poszkodowanym.

Turbulencje podczas lotu. Dwanaście osób poszkodowanych

Turbulencje podczas lotu. Dwanaście osób poszkodowanych

Źródło:
tvn24.pl

Ubiegający się o reelekcję prezydent Litwy Gitanas Nauseda prowadzi w drugiej turze wyborów prezydenckich. Podane w niedzielę wstępne wyniki Głównej Komisji Wyborczej pokazują, że zdobył on około 80 procent głosów, a jego rywalka, premier Ingrida Szimonyte - około 20 procent. Szimonyte uznała swoją porażkę.

Gitanas Nauseda może zachować urząd. Duża przewaga

Gitanas Nauseda może zachować urząd. Duża przewaga

Źródło:
PAP

Zaufana prokuratura Zbigniewa Ziobry w trzy tygodnie umorzyła sprawę dotyczącą sprzedaży nagrań z afery taśmowej Rosjanom - napisał "Newsweek". Umorzenie - jak podaje tygodnik - odbyło się "po cichu", a sprawa "toczyła się poza kontrwywiadem i prokuratorami wyspecjalizowanymi do walki ze szpiegostwem".

Zaufana prokuratura Ziobry i "umorzenie po cichu" w trzy tygodnie. Chodzi o sprzedaż nagrań z afery podsłuchowej

Zaufana prokuratura Ziobry i "umorzenie po cichu" w trzy tygodnie. Chodzi o sprzedaż nagrań z afery podsłuchowej

Źródło:
"Newsweek", TVN24

Jeszcze w maju na termometrach zobaczymy prawie 30 stopni. A jakie wartości przyniesie nam pierwszy miesiąc meteorologicznego lata? Sprawdź autorską długoterminową prognozę pogody na 16 dni, przygotowaną przez prezentera tvnmeteo.pl Tomasza Wasilewskiego.

Pogoda na 16 dni. Tomasz Wasilewski o tym, jak zacznie się czerwiec

Pogoda na 16 dni. Tomasz Wasilewski o tym, jak zacznie się czerwiec

Źródło:
tvnmeteo.pl

Zmarła Ludwika Wujec, opozycjonistka z czasów PRL, fizyczka i nauczycielka, żona legendy Solidarności, byłego posła i doradcy prezydenta Bronisława Komorowskiego Henryka Wujca. O jej śmierci poinformował syn Paweł Wujec. Miała 83 lata.

Ludwika Wujec nie żyje. "Walczyła o demokrację i wolność słowa i to osiągnęła"

Ludwika Wujec nie żyje. "Walczyła o demokrację i wolność słowa i to osiągnęła"

Źródło:
tvn24.pl, PAP

"Piękny pokaz ignorancji", "chyba nie do końca Pan wie jak działa izolacja", "zamieszkaj pan w namiocie" - to reakcje internautów na wpis publicysty Jana Pospieszalskiego. Ironizował w nim, że z powodu ocieplenia klimatu nie ma potrzeby ocieplania budynków, które ma rzekomo narzucać Unia Europejska w dyrektywie budynkowej. Wyjaśniamy, o co chodzi w dyrektywie, a ekspert tłumaczy, dlaczego potrzebna jest termomodernizacja budynków.

"Temperatury rosną, planeta płonie". Po co jednak ocieplać budynki. Wyjaśniamy

"Temperatury rosną, planeta płonie". Po co jednak ocieplać budynki. Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Przesiewowe badania w ramach pierwszej takiej akcji w Polsce - "Lipidogram dla pierwszaka" - trwały od listopada ubiegłego roku do marca tego roku. Wzięło w nich udział prawie 700 uczniów klas pierwszych z zabrzańskich szkół podstawowych. U 15 procent uczniów stwierdzono podwyższone stężenie cholesterolu, i to częściej u dzieci szczupłych.

Uczniowie klas pierwszych wzięli udział w badaniu poziomu cholesterolu. Wyniki były zaskoczeniem

Uczniowie klas pierwszych wzięli udział w badaniu poziomu cholesterolu. Wyniki były zaskoczeniem

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

67-letni sternik zginął na jeziorze Śniardwy po tym, jak maszt jego żaglówki zahaczył o linię energetyczną. Mężczyzna został porażony prądem. Do szpitala trafili: kobieta, która była na pokładzie jachtu oraz świadek zdarzenia, który ruszył na pomoc.

Żaglówka zahaczyła masztem o linię energetyczną. Zginął sternik

Żaglówka zahaczyła masztem o linię energetyczną. Zginął sternik

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Igor Ostrowski odszedł w wieku 53 lat. Prawnik, ekspert rynku telekomunikacji i nowych technologii. Był wiceministrem w Ministerstwie Administracji i Cyfryzacji, pełniącym tę funkcję w rządzie Donalda Tuska w latach 2011-2012.

Nie żyje Igor Ostrowski, były wiceminister w rządzie Donalda Tuska

Nie żyje Igor Ostrowski, były wiceminister w rządzie Donalda Tuska

Źródło:
tvn24.pl

Mamy nadzieję, jak każda inna rodzina dzieci zaginionych, że nasze ukochane dziecko żyje - mówili w TVN24 rodzice Krzysztofa Dymińskiego, który zaginął w maju ubiegłego roku. - Nie możemy się poddawać - podkreślali.

Od roku szukają syna. "Dużo jest emocji od razu, adrenalina, sucho w ustach"

Od roku szukają syna. "Dużo jest emocji od razu, adrenalina, sucho w ustach"

Źródło:
TVN24

Do Bangladeszu zbliża się cyklon Remal. Z przybrzeżnych terenów ewakuowano prawie 800 tysięcy osób. Służby meteorologiczne wydały alert najwyższego stopnia. Żywioł zagraża też sąsiadującym regionom Indii.

Ewakuacja blisko 800 tysięcy osób. Najwyższy stopień alertu

Ewakuacja blisko 800 tysięcy osób. Najwyższy stopień alertu

Źródło:
PAP, AP, Reuters

Stanisław Tyszka, poseł Kofederacji, powiedział, że dostawał propozycje, by "skorzystać z Funduszu Sprawiedliwości". - To była korupcja polityczna - stwierdził i zadeklarował, że jest gotowy do współpracy z prokuraturą i ewentualną komisją śledczą w tej sprawie. Zapowiedział, że w najbliższych dniach przedstawi więcej szczegółów.

Tyszka: Dostawałem propozycje, by skorzystać z Funduszu Sprawiedliwości. To była korupcja polityczna

Tyszka: Dostawałem propozycje, by skorzystać z Funduszu Sprawiedliwości. To była korupcja polityczna

Źródło:
TVN24

W miejscowości Humniska w gminie Brzozów na Podkarpaciu w czasie prac przydomowych doszło do tragicznego wypadku. Zginęło czteroletnie dziecko. Sprawę wyjaśnia prokuratura.

Nie żyje czteroletnie dziecko. Prokuratura wstępnie o przyczynie

Nie żyje czteroletnie dziecko. Prokuratura wstępnie o przyczynie

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl, jaslo365.pl
"Najlepiej nie pamiętać". Ujawniamy taśmy Mraza i Romanowskiego z lutego i marca tego roku

"Najlepiej nie pamiętać". Ujawniamy taśmy Mraza i Romanowskiego z lutego i marca tego roku

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Bił i kopał ją tak długo, aż zakatował na śmierć. Były członek kazachskiego rządu Kuandyk Biszymbajew został w maju uznany winnym zabójstwa swojej żony. Ich małżeństwo, które trwało niecały rok, było naznaczone przemocą. Proces polityka, który śledził przed telewizorami cały kraj, rzucił światło na piekło kobiet w Kazachstanie. Na jego fali milczenie przerywają kolejne ofiary. Są już pierwsze zmiany w prawie, ale to na razie bardzo mały krok.

Obsesyjnie jej pragnął, niespełna rok po ślubie zakatował. Proces polityka śledził cały naród. Czy coś się zmieni?

Obsesyjnie jej pragnął, niespełna rok po ślubie zakatował. Proces polityka śledził cały naród. Czy coś się zmieni?

Źródło:
BBC, PAP

Nie da się policzyć, ile kobiet zbadało w sobotę swoje piersi, ile z nich dowiedziało się, że potrzebna jest pilna wizyta u lekarza. Na pewno wiele, bo aż w 90 miejscowościach polskie Amazonki uczyły chętne osoby, jak robić badania profilaktycznie w kierunku raka piersi. W niedzielę Dzień Matki. Akcja odbyła pod hasłem "Badamy nie tylko Mamy".

Dlaczego warto badać piersi? "Gdybym nie poszła wtedy na USG, dziś mogłoby mnie tutaj nie być"

Dlaczego warto badać piersi? "Gdybym nie poszła wtedy na USG, dziś mogłoby mnie tutaj nie być"

Źródło:
Fakty TVN

Wiceminister obrony narodowej Cezary Tomczyk, wypowiadając się o zagrożeniach ze strony Rosji, zapewniał w wywiadzie radiowym, że Unia Europejska jest największą gospodarką świata. Sprawdziliśmy, czy polityk ma rację.

Tomczyk: UE jest największą gospodarką świata. Nie, są większe

Tomczyk: UE jest największą gospodarką świata. Nie, są większe

Źródło:
Konkret24

"Zwracamy się do Przewodniczącego Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji oraz jej Członków z wnioskiem o niezwłoczne podjęcie działań zmierzających do wydania decyzji o przedłużeniu koncesji na rozpowszechnianie programu TVN Style" - apeluje Krajowa Izba Gospodarcza Elektroniki i Telekomunikacji. Z kolei Krajowa Izba Komunikacji Ethernetowej dodaje, że "ze względu na poruszaną w ramach treści dostępnych w programie TVN Style tematykę oraz jego popularność, dostępność tego programu jest pożądana przez abonamentów i stanowi o ich atrakcyjności".

Brak koncesji dla kanału TVN Style. Organizacje medialne apelują do KRRiT

Brak koncesji dla kanału TVN Style. Organizacje medialne apelują do KRRiT

Źródło:
tvn24.pl

Zarząd TVN SA wydał w czwartek oświadczenie w sprawie działań Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji.

Oświadczenie zarządu TVN SA w sprawie działań KRRiT 

Oświadczenie zarządu TVN SA w sprawie działań KRRiT 

Źródło:
tvn24.pl

Mark Brzezinski, ambasador USA w Polsce, odniósł się do działań Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, która ciągle nie podjęła decyzji o przedłużeniu koncesji kanału TVN Style. Napisał, że "oświadczenie KRRiT, kwestionujące zasadność prowadzenia działalności w Polsce przez amerykańską firmę, podważa nasze wspólne wartości, dwustronne interesy i praworządność".

Brzezinski: oświadczenie KRRiT podważa nasze wspólne wartości

Brzezinski: oświadczenie KRRiT podważa nasze wspólne wartości

Źródło:
tvn24.pl

Agata Wolna, prezenterka TVN24, opowiedziała w studiu o swojej książce - "Alemama, czyli historia z życia wzięta". - Próbuję odczarować idealne macierzyństwo, które trzeba włożyć między bajki, bo czegoś takiego nie ma - mówiła. Książka - kierowana zarówno do dzieci, jak i rodziców - zdobyła Nagrodę Rodziców 2024.

Agata Wolna "odczarowuje idealne macierzyństwo". Jej książka została nagrodzona

Agata Wolna "odczarowuje idealne macierzyństwo". Jej książka została nagrodzona

Źródło:
TVN24

W najnowszym "Kadrze na kino" Ewelina Witenberg opowiada o filmie "Furiosa: Saga Mad Max", który trafił właśnie do kin. Mówi o nagraniach, za które przepraszał raper Sean "Diddy" Combs. Opowiada też o filmie "Gaga Chromatica Ball", który od dziś można obejrzeć w serwisie HBO Max. Film to zapis spektakularnego koncertu Lady Gagi w Los Angeles.

Co warto obejrzeć. Ewelina Witenberg podsumowuje. "Kadr na kino" w TVN24

Co warto obejrzeć. Ewelina Witenberg podsumowuje. "Kadr na kino" w TVN24

Źródło:
tvn24.pl