- Ludzie na emeryturze mają prawo do różnych aktywności. Mogą realizować pasje, na przykład odwiedzanie Pałacu Prezydenckiego - mówił o wtorkowym spotkaniu Dariusza Barskiego i Andrzeja Dudy Krzysztof Kwiatkowski, senator KO. Piotr Zgorzelski z PSL zarzucał prezydentowi, że "zapraszając pana Barskiego do Pałacu, utrwala dualizm prawny, którego jest współautorem".
Dariusz Barski, który uznaje się za prokuratora krajowego, zjawił się w poniedziałek przed siedzibą Prokuratury Krajowej, ale nie został wpuszczony do środka. Kancelaria Prezydenta niedługo później poinformowała, że Barskiego przyjmie w Pałacu Prezydenckim Andrzej Duda. W komunikacie określono Barskiego mianem "prokuratora krajowego".
Spotkanie odbyło się we wtorek przed południem. W kolejnych komunikatach kancelaria nadal określała Barskiego jako "prokuratora krajowego". Tę funkcję od marca tego roku pełni Dariusz Korneluk.
Kwiatkowski: ludzie na emeryturze mają prawo do różnych aktywności
Wizytę Barskiego w Pałacu Prezydenckim komentowali we wtorek politycy. - Ludzie na emeryturze mają prawo do różnych aktywności. Dariusz Barski jest tak zwanym prokuratorskim emerytem, bo jest w stanie spoczynku i uważam, że byłoby nietaktowne, gdyby ktokolwiek z nas próbował mu narzucać, jak ma spędzać wolny czas - powiedział senator KO Krzysztof Kwiatkowski.
- Każdy z nas ten czas na emeryturze sobie planuje. Wielu z nas marzy o tym momencie, kiedy już będzie mieć więcej czasu i może realizować pasje, na przykład odwiedzanie Pałacu Prezydenckiego - ironizował.
Dodał, że "prezydent oczywiście ma prawo zapraszać różnych gości do Pałacu Prezydenckiego, wszak jest gospodarzem tego miejsca". - Chociaż historia odwiedzin Pałacu Prezydenckiego też już na zawsze wpisze się w historię polskiej polityki, bo te odwiedziny czasami kończyły się tym, że byli posłowie opuszczali Pałac w towarzystwie funkcjonariuszy policji - powiedział, nawiązujac do obecnych europosłów PiS, skazanych wcześniej prawomocnymi wyrokami Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika.
Zgorzelski: prezydent utrwala dualizm prawny, którego jest współautorem
Piotr Zgorzelski z PSL zarzucał prezydentowi, że "zapraszając pana Barskiego do Pałacu, utrwala dualizm prawny, którego jest współautorem".
- Do 2015 roku nikt nie miał wątpliwości co do wyroków sądów, co do miejsca prokuratorów. Teraz wszyscy mają, a to jest zasługa PiS-u - podkreślił.
Kuchciński: nie mieliśmy bezwzględnej władzy
Reporter TVN24 zapytał posła PiS Marka Kuchcińskiego, jakie są pozytywne efekty zmian w sądownictwie wprowadzonych przez jego partię.
- No na pewno przyspieszono liczne rozprawy - przekonywał. Reporter zwrócił mu uwagę, że statystyki pokazują dokładnie odwrotną tendencję. - Ale to nie jest jeszcze zakończona sprawa - odpowiedział Kuchciński.
Na stwierdzenie dziennikarza, że to PiS przez osiem lat miało "bezwzględną władzę", odpowiedział: - Nie bezwzględną. Ona właśnie była względna.
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: PAP/Leszek Szymański