"Czuję, jakby coś w środku mi umarło". Siostra skatowanego Kamila o ostatnim spotkaniu

Aktualizacja:
Źródło:
"Uwaga" TVN
Siostra skatowanego Kamila: tyle planowałam, że gdzieś pojedziemy, do wesołego miasteczka, że spędzimy wiele fajnych chwil
Siostra skatowanego Kamila: tyle planowałam, że gdzieś pojedziemy, do wesołego miasteczka, że spędzimy wiele fajnych chwil"Uwaga" TVN
wideo 2/10
Siostra skatowanego Kamila: tyle planowałam, że gdzieś pojedziemy, do wesołego miasteczka, że spędzimy wiele fajnych chwil"Uwaga" TVN

Ośmioletni Kamil z Częstochowy zmarł po miesiącu w szpitalu, do którego trafił skatowany przez ojczyma. Siostra chłopca, Magdalena, poznała go zaledwie kilka miesięcy temu. Rozmawiał z nią reporter "Uwagi" TVN. O stanie dziecka opowiedział także jeden z lekarzy z Górnośląskiego Centrum Zdrowia Dziecka.

OGLĄDAJ CAŁY MATERIAŁ "UWAGI" TVN

Ośmioletni Kamil mieszkał z matką, ojczymem oraz piątką rodzeństwa w mieszkaniu swojego wujka i ciotki, którzy mają dwójkę własnych dzieci. Łącznie, w dwupokojowym lokum, mieszkało dwanaście osób.

Kamil miał przyrodnią siostrę, Magdalenę. Kobieta wychowywała się w domu dziecka, dwa lata temu nawiązała ponownie relacje z ojcem, a swoich przyrodnich braci - Kamila i o rok młodszego Fabiana - poznała na początku tego roku. Jak mówi, Kamila "pokochała od pierwszego spotkania, jak zobaczyła go razem z Fabiankiem".

- Tyle planowałam, że gdzieś pojedziemy, do wesołego miasteczka, że spędzimy wspólnie wiele fajnych chwil. Poczułam z nimi więź. Widziałam, że i Kamil, i Fabian są do mnie podobni. Od razu do mnie przylgnęli. Cieszyłam się, że się z nimi widzę, chociaż to były rzadkie sytuacje, bo ich mama robiła problemy, żeby ich dać tacie, chociaż na chwilę, żeby mogli ze mną spędzić czas - powiedziała w rozmowie z reporterem "Uwagi" TVN.

Magdalena mówiła, że chłopcom było dobrze przy niej i przy tacie. - Dopóki nie zaczęły się rozmowy o mamie i o Dawidzie, to obaj byli szczęśliwi, uśmiechali się, wariowali, robili dyskoteki - wspomniała. - Mam żal do całej kamienicy, do matki, do Dawida, do wujostwa, do różnych instytucji - wymieniła.

Słaby organizm chłopca "nie miał siły na tę walkę"

Kamil został skatowany przez swojego ojczyma. Przez pięć dni konał w brudnym i ciasnym mieszkaniu. W tym czasie do organizmu wdało się zakażenie. Chłopiec był leczony przez ponad miesiąc w Górnośląskim Centrum Zdrowia Dziecka w Katowicach, zmarł w poniedziałek rano.

Doktor nauk medycznych Andrzej Bulandra, koordynator Centrum Urazowego dla Dzieci w Górnośląskim Centrum Zdrowia Dziecka, mówił, że lekarze robili wszystko, co mogli. - Organizm chłopca tego nie wytrzymał. Gdyby był zdrowym i leczonym dzieckiem, powinien był przeżyć - ocenił.

- Podejrzewam, że jego organizm był słaby. Chłopiec był odwodniony, niedożywiony, prawdopodobnie miał różne niedobory, przez co nie miał siły na tę walkę - wymienił lekarz.

CZYTAJ TAKŻE: > Syndrom dziecka krzywdzonego. "Aż się prosiło, żeby ktoś zajrzał do tej rodziny" > Kamil cierpiał tyle dni. A gdzie wy wtedy byliście?

"Czuję pustkę"

Ostatni raz Magdalena spotkała się z braćmi 20 lutego, kilkanaście dni przed tragicznymi wydarzeniami w domu Kamila. Kobieta odwiedziła brata w szpitalu tylko raz. - Lekarze nie chcieli mnie wpuszczać za bardzo, mógł tam wchodzić tylko tata. Byłam u niego raz w szpitalu, przed świętami, wtedy po raz pierwszy zatrzymało mu się serce. Do końca miałam nadzieję, że Kamil przeżyje - powiedziała.

- Czekałam na moment, aż znowu się z nimi zobaczę. Dzisiaj czuję pustkę. Czuję, jakby coś w środku mi umarło. Obiecałam mu, że będę się codziennie dla niego uśmiechać, chociaż to ciężkie - przekazała.

ZOBACZ POZOSTAŁE REPORTAŻE "UWAGI" TVN: > Sprawa skatowanego Kamila z Częstochowy. Siostra chłopca: Prosiłam, żeby interweniowali > Ojczym skatował 8-letniego Kamila. "Leżał zwinięty przy piecu, zacząłem płakać"

Wujek chłopca: matka Kamila mnie okłamała

Matka chłopca Magdalena B. podejrzana jest o narażenie dziecka na utratę życia lub zdrowia oraz pomocnictwo w znęcaniu, natomiast ojczym 8-latka, Dawid B. usłyszał zarzut znęcania się oraz usiłowania zabójstwa. Zmiana zarzutu na zabójstwo ze szczególnym okrucieństwem jest przesądzona, bo takie polecenie wydał śledczym minister sprawiedliwości i prokurator generalny Zbigniew Ziobro. Mieszkający z Kamilem wujek oraz ciocia usłyszeli zarzuty nieudzielenia pomocy dziecku.

Reporterka "Uwagi" rozmawiała z wujkiem skatowanego Kamila, pytając go, jak mógł nie zauważyć ran chłopca, skoro mieszkali razem pod jednym dachem. - Ja przyszedłem po dziesiątej wieczorem do domu, bo byłem wtedy w pracy. Widziałem Kamilka i pytałem, co się stało, że jest taki czerwony na twarzy. Nie wiedziałem w ogóle, że jest poparzony, bo był ubrany. Matka Kamilka mi powiedziała, że się poparzył gorącą wodą - przekonywał.

Jego zdaniem pomoc dla ośmiolatka "była za późno udzielona". Dodał, że matka chłopca go "okłamała". - Ja nie sądziłem, że on jest tak poparzony. Ja już swoje wypłakałem - utrzymywał. Wujek Kamila mówił też, że "jest jedynie winny, że inaczej nie zareagował", a sam "nie zrobiłby dziecku krzywdy".

Czytaj także: Dramat skatowanego Kamila trwał kilka lat. Kalendarium wydarzeń

Autorka/Autor:akw / prpb

Źródło: "Uwaga" TVN

Źródło zdjęcia głównego: "Uwaga" TVN

Pozostałe wiadomości

Senator Marek Borowski stwierdził w "Faktach po Faktach" w niedzielę, że spotkanie prezydenta Andrzeja Dudy z prezydentem USA Donaldem Trumpem w sobotę "trochę nie wyszło". Zaznaczył jednak, że takie próby trzeba podejmować.

"To miało wyglądać trochę inaczej". Spotkanie Duda-Trump

"To miało wyglądać trochę inaczej". Spotkanie Duda-Trump

Źródło:
TVN24

Czy na pewno otoczenie prezydenta postawiło we właściwej sytuacji głowę państwa, wysyłając go na tego rodzaju spotkanie? - pytał w programie "W kuluarach" dziennikarz "Faktów" TVN Piotr Kraśko, odnosząc się do rozmowy Andrzeja Dudy z Donaldem Trumpem na marginesie prawicowej konferencji. Reporterka "Faktów" TVN Arleta Zalewska przekazała, że Pałac Prezydencki dwukrotnie przez ostatnie pół roku starał się o doprowadzenie do rozmowy obu przywódców. Duda miał jednak warunek, by doszło do niej w Białym Domu lub rezydencji Trumpa. Dodała, że po informacji o planowanej wizycie Emmanuela Macrona w Waszyngtonie w poniedziałek, "ktoś przekonał prezydenta, że to on powinien być pierwszy".

Andrzej Duda miał warunek, ale "ktoś przekonał prezydenta"

Andrzej Duda miał warunek, ale "ktoś przekonał prezydenta"

Źródło:
TVN24

Papież Franciszek pozostaje w stanie krytycznym - poinformował Watykan. Papież jest w szpitalu od 14 lutego. Trafił tam z powodu problemów z oddechem.

Papież wciąż w stanie krytycznym

Papież wciąż w stanie krytycznym

Źródło:
Reuters, TVN24, PAP

Poparcie Elona Muska dla skrajnie prawicowej partii AfD w Niemczech nie jest tajemnicą. Sam przyznawał jednak, że do pewnego czasu nie znał w pełni tej formacji. Według mediów zmieniło się to, po tym jak zaczął wchodzić w interakcje z niemiecką prawicową influencerką i aktywistką Naomi Seibt. 24-latka mówiła w wywiadzie dla Reutersa, że miliarder i współpracownik Donalda Trumpa napisał do niej w czerwcu, chcąc dowiedzieć się więcej o partii. - Wyjaśniłam mu, że AfD nie jest podobna do ideologii nazistowskiej ani Hitlera - powiedziała Seibt. Media wyliczają, że przez ostatnie miesiące wielokrotnie reagowali wzajemnie na swoje treści w serwisie X.

To jej opinii słucha Musk. Tajna broń AfD

To jej opinii słucha Musk. Tajna broń AfD

Źródło:
Reuters, The Guardian, PAP, The Independent

Bardzo dobre, doskonałe - tak określił spotkanie z prezydentem Andrzejem Dudą Donald Trump. Dodał, że "to fantastyczny facet", a "Polska to wspaniały przyjaciel". Ich rozmowa trwała około 10 minut i odbyła się w sobotę na marginesie konferencji konserwatystów pod Waszyngtonem.

"To fantastyczny facet". Donald Trump o Andrzeju Dudzie

"To fantastyczny facet". Donald Trump o Andrzeju Dudzie

Źródło:
tvn24.pl

Skrajnie prawicowa partia Alternatywa dla Niemiec (AfD) uzyskała w niedzielnych wyborach do Bundestagu wynik 19,5 procent. To najlepszy rezultat tego ugrupowania w historii. - Nasza ręka będzie zawsze wyciągnięta do wspólnego utworzenia rządu - mówiła po ogłoszeniu wyników liderka partii Alice Weidel. Wybory - według wyników exit poll - wygrał chadecki blok CDU/CSU, ale będzie musiał szukać koalicjantów. Przed wyborami główne niemieckie ugrupowania odżegnywały się od pomysłów utworzenia rządu z AfD.

AfD z najlepszym wynikiem w historii

AfD z najlepszym wynikiem w historii

Źródło:
Reuters, PAP

Głosowanie w wyborach federalnych w Niemczech dobiegło końca. Chadecki blok CDU/CSU zdobył 28,9 procent, a prawicowo-populistyczna Alternatywa dla Niemiec (AfD) 19,5 procent. Na trzecim miejscu znaleźli się socjaldemokraci z SPD z wynikiem 16 procent - wynika z sondażu exit poll opublikowanego tuż po zamknięciu lokali wyborczych. Zieloni zdobyli 13,5 procent głosów.

Niemcy zagłosowali. Są wyniki exit poll

Niemcy zagłosowali. Są wyniki exit poll

Źródło:
PAP, Reuters, Tagesschau, BBC

Jestem gotowy odejść ze stanowiska prezydenta, jeśli przyniesie to pokój w Ukrainie lub doprowadzi do przyjęcia jej do NATO - powiedział w niedzielę prezydent Wołodymyr Zełenski. Odniósł się również do udziału prezydenta USA Donalda Trumpa w negocjacjach pokojowych z Rosją.

"Jestem gotowy odejść". Deklaracja Zełenskiego

"Jestem gotowy odejść". Deklaracja Zełenskiego

Źródło:
Reuters, PAP

W jednym z tuneli w Bostonie doszło do bardzo poważnej sytuacji. Ze stropu oderwał się osłabiony przez zmiany pogody duży kawał betonu.

Kawał betonu spadł w tunelu, którym jechały samochody

Kawał betonu spadł w tunelu, którym jechały samochody

Źródło:
CNN, cbsnews.com

Kobieta jest w ósmym miesiącu ciąży, ale nie chciała korzystać z noclegowni, bo musiałaby się rozdzielić ze swoim mężem. Dlatego rozbili namiot w jednym z łódzkich parków. Tam mieszkali, nawet podczas mrozów. Dzięki strażnikom miejskim, urzędnikom i wolontariuszom mają już dach nad głową.

Jest w ósmym miesiącu ciąży, mieszkała z mężem w namiocie w miejskim parku

Jest w ósmym miesiącu ciąży, mieszkała z mężem w namiocie w miejskim parku

Źródło:
tvn24.pl

Trzeba było wyciąć 29 klonów i topoli rosnących wzdłuż drogi powiatowej w Kisielicach (Warmińsko-Mazurskie). Ktoś podciął drzewa w taki sposób, że mogły przewrócić się na jezdnię. Policja szuka sprawcy. 

Ktoś podciął 29 drzew rosnących wzdłuż drogi

Ktoś podciął 29 drzew rosnących wzdłuż drogi

Źródło:
PAP

Nadchodzące dni przyniosą przewagę chmur, choć niewykluczone są miejscowe przejaśnienia lub rozpogodzenia. Lokalnie będą pojawiać się mgły ograniczające widzialność. Będzie cieplej.

Nawet 12 stopni. Cena, jaką zapłacimy za ciepło, to chwilami przygnębiająca aura

Nawet 12 stopni. Cena, jaką zapłacimy za ciepło, to chwilami przygnębiająca aura

Źródło:
tvnmeteo.pl

Bomba ekologiczna - tak mówi się o skażonych terenach po dawnych zakładach chemicznych Zachem w Bydgoszczy. Miasto nie jest w stanie wziąć na siebie kosztów oszyszczenia, które są szacowane na kilka miliardów złotych. Bez pomocy państwa lub Unii Europejskiej jest to niemożliwe. Hydrogeolog dr hab. inż. Mariusz Czop, profesor Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie mówi wprost o "gigantycznej porażce naszego państwa".

To tykająca bomba ekologiczna. "Gigantyczna porażka naszego państwa"

To tykająca bomba ekologiczna. "Gigantyczna porażka naszego państwa"

Źródło:
tvn24.pl

Miliarder, 94-letni Warren Buffet, sprzedał pod koniec 2024 roku akcje o wartości ponad 134 miliardów dolarów. Zwiększył tym samym zapas gotówki firmy Berkshire, w której jest prezesem, do rekordowej sumy 334 miliardów dolarów - wynika z rocznego raportu. Nie wyjaśnia jednak powodów swojej decyzji.

Warren Buffet pozbywa się kolejnej puli akcji. Analitycy spekulują dlaczego

Warren Buffet pozbywa się kolejnej puli akcji. Analitycy spekulują dlaczego

Źródło:
PAP

Skute lodem o tej porze roku jezioro White Bear Lake w stanie Minnesota to zwyczajny widok. Ale uwięziony w nim samochód marki Buick to, zdaniem miejscowych, "coś niezwykłego".

Auto uwięzione w zamarzniętym jeziorze. Właściciel zwleka, policjanci apelują

Auto uwięzione w zamarzniętym jeziorze. Właściciel zwleka, policjanci apelują

Źródło:
CBS News
Leki, psychodeliki i elektrowstrząsy. Jak naukowcy szukają źródła depresji

Leki, psychodeliki i elektrowstrząsy. Jak naukowcy szukają źródła depresji

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Ceny pączków w zbliżający się tłusty czwartek powinny zostać na stabilnym poziomie, pomimo, że koszty podstawowych produktów wykorzystywanych do ich smażenia, takich jak jaja, masło i mąka, wzrosły - ocenił BNP Paribas. Z kolei za cukier i olej piekarnie zapłacą mniej. Ile trzeba będzie zapłacić za pączki w zbliżający się Tłusty Czwartek?

Z lukrem, z konfiturą i te dietetyczne. Ile zapłacimy za pączki w Tłusty Czwartek?

Z lukrem, z konfiturą i te dietetyczne. Ile zapłacimy za pączki w Tłusty Czwartek?

Źródło:
PAP
Tak wytrenowano chińską AI

Tak wytrenowano chińską AI

Źródło:
tvn24.pl
Premium
Pan Schmidt daje żółtą kartkę, "księgowy" może stracić stołek. Dokąd zmierzają Niemcy?

Pan Schmidt daje żółtą kartkę, "księgowy" może stracić stołek. Dokąd zmierzają Niemcy?

Źródło:
tvn24.pl
Premium