Polska to jedyny kraj Unii Europejskiej, gdzie wzrosła liczba amputacji nóg spowodowanych zmianami miażdżycowymi. Liczba ta od roku 2008 podwoiła się. W 2012 r. było już 12 tysięcy amputacji.
12 tys. osób przeszło w Polsce w 2012 r. amputacje nóg w wyniku niedrożności naczyń krwionośnych. Powód? Miażdżyca. Niepokojący jest fakt, że w latach 2008-2011 liczba ta wahała się między 6 a 10 tys. "Jesteśmy jedynym krajem w Unii Europejskiej, gdzie liczba amputacji z tej przyczyny wzrasta" – alarmują specjaliści.
"Mamy bardzo wiele do zrobienia"
W 97 proc. przypadków przyczyną amputacji kończyn jest miażdżyca, nierzadko występująca jednocześnie z cukrzycą. Warto zaznaczyć, że Polska jest jedynym krajem Unii Europejskiej, w którym liczba amputacji wzrasta. W naszym kraju przeprowadza się blisko 8 amputacji nóg na 100 tys. mieszkańców, w Danii – 2, a Hiszpanii i Holandii – 1. - Mamy bardzo wiele do zrobienia – podkreślił prof. Sieroń.
Dlaczego chorujemy?
Miażdżyca często kojarzona jest tylko z chorobami serca. Jak informują specjaliści, niesłusznie. Jednym z efektów miażdżycy jest także zapalenie naczyń obwodowych (z ang. PAD), które często przebiega niezauważalnie. Częstsze zachorowania uwarunkowane są płcią (tu narażeni są głównie mężczyźni), wiekiem (ryzyko wzrasta po 50. roku życia), a także nadciśnienie. Palenie papierosów sprawia, że ryzyko wystąpienia miażdżycy może wzrosnąć nawet pięciokrotnie, a jeśli ktoś już choruje na cukrzycę - znajduje się w grupie cztero-, pięciokrotnego podwyższonego ryzyka.
Choroba wystaw sklepowych
"Choroba wystaw sklepowych" to objawowa postać zapalenia naczyń obwodowych. Chory odczuwa ból mięśni poniżej zwężenia lub niedrożności naczynia po przejściu określonego dystansu. Odczuwa też kłucie, kurcze, zmęczenie łydek, ud i pośladków. Efektem choroby u mężczyzn może być także impotencja. Istnieje też druga postać choroby, przebiega jednak bezobjawowo. Ta jest szczególnie niebezpieczna, bowiem w niektórych wypadkach na leczenie może być już za późno.
Zdaniem profesora Sieronia w Polsce funkcjonują znakomite ośrodki angiologiczne i chirurgii naczyń. - Pacjent powinien jednak do nich trafić dostatecznie wcześnie, aby zastosować leczenie, w tym tzw. kontrolowany trening marszowy, z obciążeniem zwiększanym w miarę poprawy wydolności pacjenta. Zastosowanie prewencji w porę daje bardzo dobre efekty. Diagnostyka PAD może i powinna być prowadzona w gabinetach lekarzy rodzinnych, fizjoterapeutów oraz w warunkach szpitalnych - podsumował.
Osoby po 50.roku życia (szczególnie mężczyźni) powinni badać się profilaktycznie, a u osób powyżej 70.roku życia regularnie powinno być wykonywane badanie tętna na stopach oraz współczynnika kostka-ramię.
Autor: aste/kka / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock