Dla Ministerstwa Finansów decyzje PKW są wiążące - oświadczył resort, pytany o kwestię wypłaty subwencji dla PiS. Państwowa Komisja Wyborcza w sierpniu odrzuciła sprawozdanie finansowe komitetu wyborczego Prawa i Sprawiedliwości. Skarga PiS w tej sprawie została w środę uwzględniona przez Izbę Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego.
W środę Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych SN uwzględniła skargę PiS na decyzję Państwowej Komisji Wyborczej o odrzuceniu sprawozdania komitetu tej partii za wybory z 2023 roku. Izba ta jest kwestionowana przez część środowiska prawniczego i europejskie trybunały, między innymi w grudniu 2023 roku Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej orzekł, że Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych "nie jest niezawisłym i bezstronnym sądem".
- Ta decyzja Izby zupełnie mnie nie zaskoczyła - powiedziała w środę w "Faktach po Faktach" na antenie TVN24 wiceministra sprawiedliwości Zuzanna Rudzińska-Bluszcz. W jej ocenie potwierdziła ona wyrok Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej z 21 grudnia 2023 roku. - Na czym polega problem? Sędziowie tam zasiadający nie spełniają standardów niezależności, jako powołani w procedurze niewłaściwej, czyli przez Krajową Radę Sądownictwa po 2018 roku - wskazywała.
Na pytanie, co zatem w związku z decyzją SN ma zrobić minister finansów, który będzie musiał zdecydować, czy wypłacić dotacje dla PiS, wiceministra odpowiedziała: - Zapraszamy do kontaktu ministra finansów. Na pewno wtedy w zaciszu gabinetów o tym podyskutujemy.
Odpowiedź Ministerstwa Finansów
"Ministerstwo Finansów nie jest stroną w sprawie. Dla MF wiążące są decyzje PKW" - tak resort finansów odpowiedział na pytania Polskiej Agencji Prasowej o ewentualną wypłatę subwencji dla PiS.
Jak donosi PAP, zgodnie z Kodeksem wyborczym, Państwowa Komisja Wyborcza powinna teraz niezwłocznie podjąć uchwałę i przyjąć sprawozdanie komitetu PiS.
PKW 29 sierpnia odrzuciła sprawozdanie finansowe komitetu wyborczego PiS z wyborów parlamentarnych 2023 r. Wówczas członek PKW Ryszard Balicki tłumaczył, że Komisja, nie posiadając uprawnień śledczych, w całości opiera się na dokumentacji przedstawionej przez inne organy państwowe.
Mówił, że wśród powodów odrzucenia sprawozdania komitetu były m.in: agitacja wyborcza PiS podczas pikników wojskowych, spot reklamowy Ministerstwa Sprawiedliwości i prowadzenie kampanii wyborczej przez pracowników Rządowego Centrum Legislacji. Dodał, że sprawy uznane przez PKW za bezdyskusyjnie naruszające zasady prowadzenia kampanii wyborczej, po przeliczeniu dały kwotę 3,6 mln zł, która została ujęta w uchwale.
Po odrzuceniu przez PKW w sierpniu sprawozdania komitetu wyborczego PiS, dotacja podmiotowa dla tej partii (prawie 38 mln zł) została pomniejszona o trzykrotność zakwestionowanej kwoty, czyli o około 10,8 mln zł. Ponadto, blisko 26-milionowa roczna subwencja została pomniejszona o 10,8 mln zł. Konsekwencją jest też zwrot do Skarbu Państwa zakwestionowanej sumy, czyli 3,6 mln zł.
Źródło: PAP, TVN24
Źródło zdjęcia głównego: Rafał Guz/PAP