Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego uwzględniła odwołanie PiS od decyzji PKW odrzucającej sprawozdanie finansowe partii z wyborów parlamentarnych. Izba ta jest kwestionowana przez część środowiska prawniczego i europejskie trybunały. Wcześniej PKW złożyła wniosek o wyłączenie sędziów orzekających w tej sprawie, który został odrzucony.
PKW 29 sierpnia odrzuciła sprawozdanie komitetu finansowego PiS z wyborów parlamentarnych 2023 roku. PiS zaskarżyło decyzję PKW do Sądu Najwyższego. W środę skargę rozpatrzyła Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych SN i uwzględniła odwołanie złożone przez PiS.
- Sąd Najwyższy, orzekając w Izbie Kontroli Nadzwyczajnych Spraw Publicznych, uwzględnił odwołanie pełnomocnika finansowego komitetu wyborczego partii Prawo i Sprawiedliwość na uchwałę Państwowej Komisji Wyborczej, która odrzucała sprawozdanie finansowe tegoż komitetu z rozliczenia kampanii wyborczej - przekazał rzecznik Sądu Najwyższego Aleksander Stępkowski.
Zgodnie z Kodeksem wyborczym Państwowa Komisja Wyborcza powinna teraz niezwłocznie podjąć uchwałę i przyjąć sprawozdanie komitetu PiS. - Treścią dzisiejszego postanowienia jest uchylenie uchwały Państwowej Komisji Wyborczej, a to oznacza, że Państwowa Komisja Wyborcza jest zobowiązana do podjęcia uchwały przyjmującej sprawozdanie komitetu wyborczego - podał.
- Państwowa Komisja Wyborcza odrzuciła to sprawozdanie, zarzucając mu naruszenie artykułu 131 paragraf 5 i artykuł 132 paragraf 1 Kodeksu wyborczego. Chodzi - w największym skrócie - o zaakceptowanie przez komitet wyborczy korzyści niepieniężnych w trakcie kampanii wyborczej - wyjaśniał rzecznik.
Stwierdził, że "w żaden sposób (...) Państwowa Komisja Wyborcza nie wskazała, w jaki sposób dokonała ustaleń, na których oparła swoją decyzję".
Sędziowie kwestionowani przez członków PKW
W ubiegłym tygodniu PKW skierowała do Sądu Najwyższego wniosek o wyłączenie od orzekania w sprawie skargi PiS wyznaczonych do składu siedmiorga sędziów: Marka Dobrowolskiego, Tomasza Demendeckiego, Joanny Lemańskiej, Oktawiana Nawrota, Grzegorza Pastuszko, Krzysztofa Wiaka, Mirosława Sadowskiego. Swój wniosek PKW uzasadniała tym, że do wyłączenia sędziego powinno dojść, gdy strona ma racjonalne podstawy do obaw o niezależność i bezstronność sądu. W tej sprawie, zdaniem Komisji, pojawiły się konkretne wydarzenia, które takie wątpliwości tworzą. SN odrzucił w środę ten wniosek i rozpatrywał sprawę z udziałem neosędziów.
Status Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych SN - która jest właściwa do rozpatrywania skarg na uchwały PKW - jest kwestionowany przez obecny rząd, a także część członków PKW. Powstała ona na mocy ustawy o SN z 2017 roku i tworzą ją osoby powołane po 2017 roku na urząd sędziego na wniosek Krajowej Rady Sądownictwa ukształtowanej w trybie określonym przepisami ustawy z 2017 roku, czyli tzw. neosędziowie.
W drugiej połowie listopada PKW przyjęła stanowisko, w którym postuluje, aby w sprawach przed SN i innymi sądami nie brały udziału osoby powołane do orzekania przez neo-KRS po 2017 roku. Zapowiedziano wówczas, że w sprawach z udziałem PKW, w których miałyby orzekać takie osoby, Komisja będzie wnioskować o ich wyłączenie.
Subwencja PiS-u
Po odrzuceniu przez PKW w sierpniu sprawozdania komitetu wyborczego PiS dotacja podmiotowa dla tej partii (prawie 38 mln zł) została pomniejszona o trzykrotność zakwestionowanej kwoty, czyli o około 10,8 mln zł. Ponadto blisko 26-milionowa roczna subwencja budżetowa została pomniejszona o 10,8 mln zł. Konsekwencją jest też zwrot do Skarbu Państwa zakwestionowanej sumy, czyli 3,6 mln zł.
Kolejną konsekwencją odrzucenia sprawozdania wyborczego było odrzucenie rocznego sprawozdania finansowego PiS za 2023 rok. PiS może stracić prawo do subwencji na trzy lata.
ZOBACZ TEŻ: Jak Polacy oceniają decyzję PKW o odrzuceniu sprawozdania finansowego PiS? Są wyniki sondażu
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Elżbieta Krzysztof/Shutterstock