Co roku w Polsce co najmniej osiem tysięcy osób dowiaduje się, że cierpi na chorobę Parkinsona. Może się z nią zmagać się nawet sto tysięcy dorosłych. Najczęściej dotyczy to osób w podeszłym wieku. Zdarza się jednak, że ciepią na nią coraz młodsi. - Mój najmłodszy pacjent miał 25 lat - mówił w programie "Wstajesz i weekend" lekarz neurolog Jarosław Sławek. Materiał o chorobie Parkinsona można obejrzeć w TVN24 GO.
- Choroba Parkinsona kojarzona jest z późnym wiekiem zachorowania, około 60 roku życia - mówił na antenie TVN24 neurolog Jarosław Sławek. Zaznaczył jednak, że jego najmłodszy pacjent miał 25 lat, gdy zgłosił się z objawami tego schorzenia, co świadczy o tym, że chorują coraz młodsi.
16 milionów zachorowań
Rozmówca "Wstajesz i weekend" podał także statystykę. Do 2040 roku liczba osób cierpiących na chorobę Parkinsona ma sięgnąć na świecie 16 milionów. Dziś liczba ta obecnie oscyluje w granicach sześciu-ośmiu milionów.
Zdaniem neurologa wzrost liczby zachorowań będzie związany między innymi z powodami środowiskowymi i skażeniem środowiska. - Często myślimy, że skażenie środowiska (... ) to są choroby płuc i układu krążenia, ale to także, jak się ukazuje, powoduje choroby zwyrodnieniowe, do których należy choroba Parkinsona - wyjaśniał Sławek.
Niebezpieczeństwem jest także używanie pestycydów w rolnictwie, które mają szkodliwy wpływ na ludzkie komórki nerwowe, co jest powodem wzrostu liczby chorych i pojawienia się choroby Parkinsona w coraz młodszym wieku - dodał rozmówca "Wstajesz i weekend".
Źródło: TVN24.
Źródło zdjęcia głównego: Chinnapong/Shutterstock