W Gdyni zaginął 10-letni Ibrahim. Policja uruchomiła procedurę Child Alert i poinformowała, że chłopca uprowadził jego biologiczny ojciec, obywatel Maroka. Funkcjonariusze zaapelowali o kontakt do wszystkich, którzy mogą pomóc w odnalezieniu dziecka.
Dzięki uruchomieniu systemu Child Alert funkcjonariusze rozpowszechniają w mediach wizerunek dziecka i komunikat na temat poszukiwań. Informacja o uruchomieniu procedury Child Alert w Polsce pojawiła się również na stronie fundacji AMBERT Alert Europe wspieranej przez Parlament Europejski. Pomaga ona w poszukiwaniach, informując policję oraz opinię publiczną w całej Europie o zaginionych dzieciach.
O wszczęciu procedury mówił w poniedziałek rano w rozmowie z serwisem Kontakt 24 podinspektor Adam Gruźlewski z Komendy Miejskiej Policji w Gdyni.
- Wczoraj koło godziny 21 w dzielnicy Obłuże w Gdyni mieliśmy porwanie rodzicielskie. Biologiczny ojciec dziecka przyjechał pod adres, w którym mieszka matka z dzieckiem, uderzył matkę i wciągnął dziecko do samochodu. W samochodzie był kierowca, nie wiemy kto. Auto oddaliło się - przekazał w poniedziałek rano. Jak dodał, policja zablokowała pobliskie drogi i powiadomiła o poszukiwaniach Straż Graniczną oraz Biuro Międzynarodowej Współpracy Policji.
Odjechał w nieznanym kierunku
Jak poinformowała policja w komunikacie, chłopca uprowadził obywatel Maroka, "osoba niebezpieczna". Dodano, że rozpoczęła się za nim policyjna obława. Wiadomo, że poruszał się on srebrnym kombi o numerze rejestracyjnym rozpoczynającym się od liter "WN".
10-latek ma około 150 centymetrów wzrostu, ciemnobrązowe włosy i brązowe oczy - podała policja.
W chwili porwania chłopiec był ubrany w pomarańczową kurtkę, białą bluzę z Kaczorem Donaldem, jeansowe spodnie ze ściągaczami i czarne buty z elementami odblaskowymi.
Numer alarmowy 995
Policja apeluje, aby "nie działać samemu" i zgłaszać wszystkie informacje, które mogą pomóc w odnalezieniu zaginionego chłopca, na numer alarmowy 995. Funkcjonariusze nie wykluczają, że chłopiec może już być poza granicami Polski.
Wszystkie informacje dotyczące zaginionego lub osoby podejrzewanej o uprowadzenie można przekazywać także pod numerami 112 i 997 lub do najbliższej jednostki policji.
"Ten chłopiec zapewne już przeżył dużo, to są dla niego traumatyczne przeżycia"
Rzecznik Komendy Głównej Policji inspektor Mariusz Ciarka na konferencji prasowej zaapelował do poszukiwanego ojca chłopca. - Nie wyobrażam sobie sytuacji, że syn nie jest dla niego najważniejszą osobą w życiu. Jest to zapewne, jak każde dziecko dla rodzica, jego największy skarb - podkreślał.
- Ten chłopiec zapewne już przeżył dużo, to są dla niego traumatyczne przeżycia. Niech ojciec i osoby, które mogą z nim przebywać, zrozumieją, że ta sprawa zaszła za daleko, że nie może narażać syna na cierpienia i sytuację, którą będzie mógł przeżywać do końca życia - mówił. - Niech odda dziecko matce lub najbliższemu patrolowi policji - przekonywał.
Źródło: tvn24.pl, TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: Policja