Nawet jeśli zostanie udowodnione, że Adam Hofman dopuścił się oszustwa, sąd będzie mógł złagodzić karę lub nawet odstąpić od jej wymierzenia - ustalił "Newsweek". To samo dotyczy pozostałych byłych posłów PiS z "trójki madryckiej". Hofman będzie dziś gościem "Kropki nad i" w TVN24 o godzinie 20:00.
Sąd może podjąć korzystną dla Adama Hofmana decyzję dlatego, że poseł zapowiedział, iż zwróci Kancelarii Sejmu pieniądze za podróże służbowe, za które pobrał ekwiwalent samolotowy.
Podobnie może być w przypadku Mariusza A. Kamińskiego i Adama Rogackiego. W sumie byli posłowie PiS zadeklarowali, że za zagraniczne podróże wpłacą ponad 70 tys. zł.
"Zwrócę w całości ekwiwalent samolotowy"
W piśmie, które w połowie grudnia dotarło do Kancelarii Sejmu, Adam Hofman zadeklarował, że mimo jego przekonania o działaniu zgodne z prawem zamierza zwrócić pieniądze. "Ze względu na powstałe wątpliwości oraz nakaz zwrotu ekwiwalentu lotniczego posłowi Zbigniewowi Giżyńskiemu i Janowi Kazimierczakowi oświadczam, że zwrócę w całości ekwiwalent samolotowy (...) w łącznej kwocie 16,795 złotych".
Dodatkowo zapowiedział zwrot 253,13 euro i 4,83 funtów.
Jak poinformował w piśmie, decyzja została podjęta "w zaufaniu, że wykładnia przepisów zaproponowana przez ministra jest prawidłowa", ponieważ - jak dodał - "dotychczasowa praktyka utwierdza mnie w poprawności postępowania".
Dzięki temu zabiegowi poseł może uniknąć odpowiedzialności. Zdaniem "Newsweeka" przyznaje to sama prokuratura.
Śledztwo ws. podejrzenia popełnienia oszustwa przez Adama Hofmana, Mariusza A. Kamińskiego i Adama Rogackiego w związku z rozliczeniem ich podróży służbowej do Madrytu prowadzi warszawska prokuratura okręgowa.
Adam Hofman będzie gościem "Kropki nad i" w TVN24 o godzinie 20:00.
Autor: eos / Źródło: TVN24, Newsweek