- To by była debata dwóch na jednego, na to nie moglibyśmy się zgodzić - tak Adam Bielan z PiS odpowiedział na pytanie zadane w "Magazynie 24 Godziny" TVN24, czy Jarosław Kaczyński zgodziłby się na debatę z liderami PO oraz LiD na antenie TVN24.
- Donald Tusk oczywiście by się zgodził - zapewnił Sławomir Nowak z Platformy.
Bardziej powściągliwy był przedstawiciel byłego prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego Waldemar Dubaniowski. Na propozycję debaty trzech liderów zareagował niejednoznacznie: - Prezydent Kwaśniewski nigdy nie unika rozmowy, nigdy nie unika debaty, nie raz przyjmował zaproszenia od dziennikarzy. Natomiast w tej chwili jedyną osobą, której Aleksander Kwaśniewski zaproponował debatę był Jarosław Kaczyński i pan premier ją przyjął - mówił.
Wcześniej sekretarz generalny SLD Grzegorz Napieralski powiedział dziennikarzom, że LiD dopuszcza debatę z liderem PO Donaldem Tuskiem pod warunkiem, że ten określi jasno, kto – według niego - jest zwycięzcą poniedziałkowej debaty telewizyjnej.
- My jesteśmy zawsze gotowi do poważnych rozmów. Przypominam, ze w czasie kampanii prezydenckiej dwa tygodnie musieliśmy zmuszać Donalda Tuska do debaty z Lechem Kaczyńskim - skomentował zaś Adam Bielan. - Debata trzech liderów, to by była debata dwóch na jednego, więc trudno by się nam było na to zgodzić - dodał.
Będzie dogrywka? Pytani czy będzie rewanż w dyskusji Kaczyński-Kwaśniewski, politycy PiS i LiD także nie odpowiadają jednoznacznie. Adam Bielan: - Nie ma decyzji o powtórnej debacie, ale wszystko się może zdarzyć, kampania jeszcze trwa - mówił. Dodał, że po wczorajszej debacie "ma niedosyt". - Było za mało interakcji, pytań, rozmowy między kandydatami - wyjaśniał sztabowiec premiera Kaczyńskiego.
Tymczasem w rozmowie z PAP szef SLD Wojciech Olejniczak wykluczył we wtorek, że dojdzie do dogrywki debaty między Jarosławem Kaczyńskim i Aleksandrem Kwaśniewskim. - Aleksander Kwaśniewski wygrał debatę wyborczą z premierem Jarosławem Kaczyńskim i nie ma potrzeby organizować dogrywki - powiedział Olejniczak.
Dubaniowski w "Magazynie 24 Godziny" nie odpowiedział wprost: - Polacy zagłosowali wczoraj za pomocą pilota - mówił tylko. - 10 milionów ludzi oglądało debatę i w tym czasie nikt się nie wyłączał.
Debata na DVD? - Ta debata nic nie zmieniła, jeśli chodzi o nastroje społeczne - skomentował jednak Nowak. - Rozmawiali dwaj specjaliści od zabawy przeszłością. Nie dowiedzieliśmy się nic o problemie emigracji, służby zdrowia, budowie dróg i autostrad. Po serii uprzejmości dyskutowali wciąż o postkomunizmie - krytykował poseł Platformy.
- Sądzę, że ta debata była w formie poprawna, ale w treści iskrzyło - ripostował Bielan. - Każdy mógł zobaczyć dwie różne wizje Polski dotyczące nie tylko przeszłości, choć przeszłość jest ważna, ale i przyszłości - dodał.
Jakie jest najważniejsze przesłanie wczorajszej debaty? - Odsunąć PiS od władzy - uznał Dubaniowski. - Cała debata była ciekawa. Nie wyróżniałbym żadnych bon motów - mówił zaś Bielan.
Na żartobliwe pytanie czy debata zostanie wydana na płytach Waldemar Dubaniowski powiedział ze śmiechem: - Może, może... - Z tytułem "The best of socialism" - skwitował Sławomir Nowak.
Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24