Ze względów bezpieczeństwa i z uwagi na trwającą wojnę na Bliskim Wschodzie Betlejemskie Światło Pokoju ruszyło w tym roku z Austrii. W drodze na wigilijne stoły harcerze przekazali je już w Pałacu Prezydenckim. Od niedzieli płomień przekazywany jest również Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, instytucjom państwowym, lokalnym oraz wszystkim chętnym.
W tym roku światło nie wyruszyło z Betlejem ze względu na trwającą wojnę na Bliskim Wschodzie, a z kościoła w Górnej Austrii. - Tym ważniejsze jest, aby ten symbol pokoju, braterstwa i jedności, których tak często brakuje, trafił do jak największej liczby osób - skomentowała naczelniczka ZHP harcmistrzyni Martyna Kowacka.
Światło, które w ubiegłym roku odpalił w Grocie Narodzenia Jezusa w Betlejem 12-letni Pillar Jarayseh, płonęło przez cały rok w kościele pielgrzymkowym Christkindl w Górnej Austrii. Płomień jest teraz przekazywany przez skautów z kraju do kraju.
Przekazanie płomienia polskim harcerzom przez Słowaków poprzedził Betlejemski Zlot w Zakopanem, który zwieńczyła msza w kaplicy ZHP w schronisku na Głodówce. Stamtąd za sprawą ponad 3 tysięcy harcerek i harcerzy Światło Pokoju rozpoczęło sztafetę po kraju.
Zaznaczyła, że tegoroczna akcja ZHP przebiega pod hasłem "Kochaj czynem" - "By nawet małymi działaniami budować lepszą przyszłość dla nas wszystkich. Żeby pomagać innym i być uważnym na to, co się dzieje wokół nas. To prawdziwe zobowiązanie do codziennej pomocy i troski o drugiego człowieka".
Prezydent spotkał się z harcerzami
- Ten moment, kiedy przychodzą harcerze z Betlejemskim Światłem Pokoju, to już jest ten moment, w którym rzeczywiście tu w Pałacu Prezydenckim zaczynają się święta - opisał prezydent Andrzej Duda podczas uroczystości przekazania światła.
Po raz dziesiąty przyjął wraz z żoną od harcerzy Światło, które jak mówił, jest znakiem braterstwa, znakiem ciepła, a dla wszystkich w Pałacu Prezydenckim najbardziej charakterystycznym znakiem świąt Bożego Narodzenia.
Nawiązując do tegorocznego hasła akcji "Kochać czynem", podzielił się refleksją, że to istota harcerskiej służby, bo harcerstwo polega na działaniu i czynieniu przede wszystkim dobra. Zaznaczył, że w ostatnich latach szczególnie potrzebna była harcerska służba i pomoc innym.
- Tak jest, że te ostatnie lata (...) w sposób niezwykle dobitny pokazały wielu naszym rodakom, co to znaczy harcerska służba, jak bardzo ona jest potrzebna i jak niezwykle ona jest ofiarna - stwierdził prezydent Duda.
Przypomniał, że takie działania harcerze w ostatnich latach podejmowali podczas pandemii, po agresji Rosji na Ukrainę czy podczas tegorocznej powodzi na południowym zachodzie naszego kraju.
- Dziękuję wam za to z całego serca, że zawsze jesteście, kiedy trzeba i dziękuję, że przynosicie to Światło - powiedział.
Andrzej Duda dziękował, że światło nie tylko trafia do Pałacu, ale też za pośrednictwem harcerzy roznoszone jest po całej Polsce "wraz z ciepłem, które ono przynosi" - również w sensie metafizycznym i duchowym.
Podkreślił też, że dziękuje za te dziesięć lat, ponieważ to ostatnia dla ich pary prezydenckiej taka uroczystość oraz że liczy, iż przyjmą zaproszenie do Pałacu na Dzień Myśli Braterskiej - święto skautów obchodzone 22 lutego. - W 2025 roku również będzie to dziesiąte spotkanie z tej okazji - przypomniał.
Odebrany przez parę prezydencką od zuchów z ZHP lampion z Betlejemskim Światłem Pokoju będzie się palił w kaplicy Pałacu Prezydenckiego. Płomień przekazywany jest na świecach Wigilijnego Dzieła Pomocy Dzieciom.
Wizyta w Sejmie i kancelarii premiera
- Mam nadzieje, że to światło będzie dla nas wszystkich zachętą do tego, byśmy zaczęli siebie zauważać, a nie tylko mijać w biegu - powiedział marszałek Sejmu Szymon Hołownia, przyjmując Światło. Płomień, jak co roku, został przeniesiony do holu głównego i umieszczony na postumencie naprzeciw głównego wejścia do parlamentu.
W środę z harcerzami spotkał się również szef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów Jan Grabiec.
Związek Harcerstwa Polskiego od ponad 30 lat organizuje w Polsce przekazywanie Betlejemskiego Światła Pokoju. Polscy harcerze otrzymują je od słowackich skautów, a następnie niosą dalej – na wschód, do Litwy, Ukrainy i Białorusi, na zachód, do Niemiec, oraz na północ, do Szwecji. Światło trafia również do instytucji państwowych, organizacji oraz tysięcy polskich domów, niosąc przesłanie pokoju i solidarności.
Idea przekazywania Betlejemskiego Światła Pokoju sięga 1986 roku. Akcji od 1987 roku patronują austriaccy skauci, którzy przewożą do swojego kraju płomień z Groty Narodzenia Pańskiego w Betlejem – miejsca narodzin Chrystusa. Zwykle w Wiedniu odbywała się ekumeniczna uroczystość, podczas której płomień był przekazywany mieszkańcom miasta i przedstawicielom organizacji skautowych z wielu krajów europejskich.
Związek Harcerstwa Polskiego przekazuje Betlejemskie Światło Pokoju od 1991 roku. Przejmuje je od słowackich skautów - w tym roku przekazano je niedzielę w katedrze pw. Świętego Marcina w Spiskiej Kapitule na Słowacji.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Michał Wiraszka/ZHP