Dwie nastolatki w wieku 13 i 14 lat zostały potrącone przez osobowego citroena na przejściu dla pieszych w Bartoszycach (warmińsko-mazurskie). Nastolatki prawdopodobnie szły na lekcje. Poszkodowane trafiły do szpitali. Jedna z nich doznała urazu głowy, druga obrażeń kończyn. Według wstępnych ustaleń policji, kierowca prawdopodobnie nie zauważył dziewczynek na pasach.
Jak ustaliła policja, dwie nastolatki w wieku 13 i 14 lat przed godziną 8 przechodziły przez przejście dla pieszych na ulicy Bema w pobliżu ronda Królewieckiego. Zostały potrącone przez kierowcę osobowego citroena.
Przejście dla pieszych jest w tym miejscu oznakowane poziomo i pionowo, nie ma tam sygnalizacji świetlnej.
"Prawdopodobnie ich nie zauważył"
Jedna z nastolatek doznała urazu głowy, druga ma obrażenia kończyn. Policjanci zatrzymali prawo jazdy 66-letniemu kierowcy citroena. Mężczyzna był trzeźwy.
- Kierowca został wstępnie przesłuchany. Zakończyliśmy już czynności na miejscu zdarzenia – przekazała w rozmowie z tvn24.pl oficer prasowa policji w Bartoszycach, mł. asp. Marta Kabelis.
- Jak wstępnie ustalono, kierowca prawdopodobnie nie zauważył dziewczynek - dodała Kabelis.
Policja zabezpiecza monitoring
Poszkodowane nastolatki trafiły do szpitala powiatowego w Bartoszycach. Jedna z nich straciła przytomność. Z urazem głowy, po konsultacjach lekarskich, została przewieziona do Wojewódzkiego Specjalistycznego Szpitala Dziecięcego w Olsztynie.
- Samochód został zabezpieczony na parkingu strzeżonym. W miejscu wypadku ruch został już przywrócony - dodała Kabelis.
W rejonie ronda Królewieckiego jest monitoring miejski, ale są to kamery obrotowe. Niestety nie zarejestrowały samego momentu zdarzenia. Policjanci mają zabezpieczyć monitoring między innymi z pobliskich sklepów.
Autor: nina/ks / Źródło: TVN24 Białystok
Źródło zdjęcia głównego: KPP Bartoszyce