Kurator Barbara Nowak nie będzie odwołana. Niefortunnie się wypowiedziała, ale nie uważamy, że to powód do odwołania - przekazał Ryszard Terlecki, wicemarszałek Sejmu z PiS.
Małopolska kurator oświaty Barbara Nowak nazwała w ubiegłym tygodniu szczepienia przeciwko COVID-19 "eksperymentem" i powiedziała, że jest przeciwko wprowadzeniu takiego obowiązku dla nauczycieli. Słowa te, które padły w piątek rozmowie z Radiem ZET, skrytykował między innymi minister zdrowia Adam Niedzielski i minister edukacji Przemysław Czarnek.
Terlecki: nie będzie dymisji kurator Nowak
W poniedziałek Ryszard Terlecki, wicemarszałek Sejmu i szef klubu PiS, powiedział dziennikarzom, że nie będzie dymisji kurator Nowak. - Kurator niefortunnie się wypowiedziała, ale nie uważamy, że to powód do odwołania - mówił.
- Wycofała się ze swoich słów, zostało to ocenione przez pana ministra (Czarnka - red.), sprawa została zamknięta - dodała rzeczniczka PiS Anita Czerwińska.
Nowak się tłumaczyła, Mazurek wzywała do dymisji
W piątek na Twitterze Nowak przyznała, że "mając wykształcenie historyczne, a nie medyczne", nie powinna się wypowiadać na temat szczepionki.
Jej dymisji domagała się między innymi była rzeczniczka PiS, obecnie europosłanka Beata Mazurek, która w tej sprawie zwróciła się w piątek do szefa MEiN. "Premier (Mateusz Morawiecki - red.) podjął decyzję! Ambasador RP w Czechach zostanie odwołany bo: 'Nie ma zgody na skrajnie nieodpowiedzialne wypowiedzi'. Czy i jaka będzie decyzja w związku z tą wypowiedzą Panie (Przemysław Czarnek)? A może są równi i równiejsi?" - napisała na Twitterze.
Kilka godzin później zamieściła kolejny wpis. "Hej, Przemysław Czarnek. Ty głuchy jesteś? Nie trzymaj nas w nieustannej niepewności tylko miej odwagę udzielić odpowiedzi?" - zwróciła się do ministra.
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24.pl