W Augustowie w wyniku wybuchu gazu doszło do zawalenia się dwupiętrowego budynku. Spod gruzów wydobyto 76-letniego mężczyznę. Był przytomny, wołał o pomoc. Strażacy mówią o cudzie.
W środę przed godziną 20 przy ulicy Słonecznej w Augustowie doszło do wybuchu gazu. W wyniku eksplozji doszło do zawalenia się dwupiętrowego domu.
- Wiedzieliśmy, że w budynku przebywała jedna osoba. Zarządzona została cisza, rozpoczęliśmy nawoływania. Po kilku próbach usłyszeliśmy, że ktoś wzywa pomocy - informuje w rozmowie z tvn24.pl starszy kapitan Paweł Bukrejewski z Komendy Powiatowej PSP w Augustowie.
76-latek był przytomny
Strażakom udało się dotrzeć do uwięzionego pod gruzami 76-latka.
- Był przytomny. Został przewieziony do szpitala. To był cud, że z mężczyzną był kontakt. Budynek całkowicie się zawalił. Wybuch był słyszalny jeszcze kilka przecznic dalej. Sąsiednie budynki mają zniszczone elewacje i szyby – opowiada strażak.
Miał ogromne szczęście
Dodaje, że 76-latek miał ogromne szczęście, bo znalazł się w szczelinie, w której mógł oddychać.
– Znaleźliśmy go mniej więcej pośrodku gruzowiska. Akcja trwała niemal trzy godziny. Na miejscu było 50 strażaków z PSP i OSP. Działała też specjalistyczna grupa poszukiwawczo-ratownicza w Łomży – zaznacza st. kpt. Bukrejewski.
Okoliczności wybuchu bada policja. Zawiadomiona została też inspekcja nadzoru budowlanego.
Źródło: TVN24, Wydarzenia Augustów
Źródło zdjęcia głównego: TVN24