Ardanowski: prezes Kaczyński przestał być dla mnie punktem odniesienia

Źródło:
TVN24
Ardanowski: prezes Kaczyński przestał być dla mnie punktem odniesienia
Ardanowski: prezes Kaczyński przestał być dla mnie punktem odniesieniaTVN24
wideo 2/9
Ardanowski: prezes Kaczyński przestał być dla mnie punktem odniesieniaTVN24

- Myślę, że w Prawie i Sprawiedliwości zostali tylko tacy, którzy mówią: panie prezesie, pan ma zawsze rację - powiedział w TVN24 były polityk PiS Jan Krzysztof Ardanowski. Jak ocenił, partia Jarosława Kaczyńskiego "chyba nie rozumie zmian struktury społecznej, które zachodzą".

Gościem środowego wydania "Jeden na jeden" był Jan Krzysztof Ardanowski, poseł koła Kukiz'15. W lipcu 2024 roku polityk po 23 latach zrezygnował z członkostwa w PiS, a także z zasiadania w klubie parlamentarnym tego ugrupowania.

Ardanowski w pierwszym rządzie PiS był wiceministrem rolnictwa, a następnie doradcą prezydenta Lecha Kaczyńskiego. W 2018 roku został powołany na ministra rolnictwa w rządzie Mateusza Morawieckiego, funkcję sprawował do jesieni 2020. W grudniu 2020 roku został przewodniczącym Rady do Spraw Rolnictwa i Obszarów Wiejskich, którą powołał prezydent Andrzej Duda.

Pod koniec czerwca Ardanowski ogłosił, że podjął się tworzenia nowej siły politycznej.

- To jest trudne. Zostawiłem tam część mojego serca. 23 lata od początku tej formacji, kiedy w AWS-ie (Akcja Wyborcza Solidarność - red.) dzieliliśmy się w pewnym sensie. Część do Platformy, część do Prawa i Sprawiedliwości - mówił o swoim odejściu z PiS Ardanowski w "Jeden na jeden".

Jak dodał, "wtedy nie zapowiadało się na taką wojnę". - Raczej było przekonanie, że trochę tam się różnimy między sobą. Jedni są bardziej tradycyjni, drudzy niby bardziej nowocześni, ale razem będziemy Polskę ratowali, budowali jej przyszłość, rozwój i tak dalej. Potem się okazało, że spory kierownictwa doprowadziły do takiej przepaści, że właściwie w tej chwili trudno sobie wyobrazić jakąś tam próbę dogadania tych dwóch formacji. Wydaje mi się zresztą, że liderom tych formacji zależy na tym, żeby wykasować wszystkich innych. Tusk czyni to w swojej części sceny politycznej, zresztą w sposób dość precyzyjny niszczy Trzecią Drogę i Lewicę, a pan prezes Kaczyński od dawna to samo czyni na prawicy - mówił.

Ardanowski o odejściu z PiS: To jest trudne. Zostawiłem tam część mojego serca
Ardanowski o odejściu z PiS: To jest trudne. Zostawiłem tam część mojego sercaTVN24

Zapytany o to, czy planuje stworzyć własne koło, Ardanowski odparł, że "Sejm nie jest na tym etapie najważniejszy". - Często słyszę, ilu posłów, ile szabel i tak dalej. Sejm na trzy lata, do następnych wyborów parlamentarnych, jest zabetonowany. I czy opozycja sejmowa będzie w jednej formacji, w dwóch, trzech, pięciu, dziesięciu, jakie to ma znaczenie? Jest większość sejmowa, która moim zdaniem przedterminowych wyborów nie zarządzi. Pomimo tego, że tam się różni w wielu sprawach, to jednak, przepraszam za wyrażenie, władza i tak zwane koryto trzyma i jednoczy. Mówię to z pewną przesadą - komentował.

- Z doświadczenia, jak rozumiem, również - wtrąciła prowadząca "Jeden na jeden" Agata Adamek.

- Tak. I przez te trzy lata, to nie ma znaczenia, czy będą koła, kluby, czy to się zróżnicuje - odparł Ardanowski.

Ardanowski: PiS chyba nie rozumie zmian, które zachodzą

Ardanowski powiedział, że długo zastanawiał się nad decyzją o odejściu z PiS i nie była ona "emocjonalna". - To nie to, że ja się obraziłem na kolegów z PiS-u czy na Kaczyńskiego. Ja widzę wiele mankamentów tej partii, o których mówiłem znacznie wcześniej, bo gdybym zaczął o tym mówić dopiero po przegranych wyborach, byłoby to cyniczne i niepoważne - stwierdził.

- PiS będzie istotną formacją na scenie politycznej. Zresztą mu tego życzę. To nie jest tak, że ja mam jakieś wrogie intencje wobec Prawa i Sprawiedliwości, ale ta partia nie ma zdolności integrowania prawicy - stwierdził. Zapytany, czy jest przestrzeń dla nowej partii centroprawicowej, Ardanowski odparł twierdząco. - Jest bardzo wielu ludzi o myśleniu tradycyjnym, konserwatywnym, patriotycznym, związanym również z naszą tradycją, z chrześcijaństwem, którzy mówią, że oni nie mają na kogo głosować - ocenił.

Ardanowski stwierdził, że rozmawia "ze wszystkimi". - No pan prezes dawno nie chciał ze mną rozmawiać, ale już chyba ja w tej chwili nie chcę z nim rozmawiać - powiedział.

Ardanowski: PiS nie ma zdolności integrowania prawicy
Ardanowski: PiS nie ma zdolności integrowania prawicyTVN24

- Uważam, że jest miejsce na formację, która będzie istotnym elementem na następne wybory parlamentarne. Nie zakładam, że ona będzie dominowała na scenie politycznej, na Boga, mierz siły na zamiary, ale musi być również jakiś element integrowania polskiej prawicy - stwierdził. Jak dodał, "Prawo i Sprawiedliwość niech idzie swoją drogą". - Nie mam złych intencji, ale również pan prezes Kaczyński przestał być na mnie punktem odniesienia. Przez lata tak było, że wszystko się wokół niego kręciło - przyznał polityk.

Jak dodał, "PiS chyba nie rozumie zmian, które zachodzą, zmian struktury społecznej". - Nie umie dotrzeć do różnych grup społecznych. Młodzież jest tego szczególnym przykładem, ale również przedsiębiorcy. To dokręcanie śruby, to jest zabijanie kury, która jajka znosi. Nie wolno w ten sposób, nawet przy rozdętych programach społecznych, które moim zdaniem powinny być jednak przyhamowane - stwierdził.

W ocenie Ardanowskiego w Prawie i Sprawiedliwości "zostali tylko tacy, którzy mówią: panie prezesie, pan ma zawsze rację".

"Nie podskakuj, bo na ciebie, k**** nic nie mamy, ale jak trzeba, to znajdziemy"

Zapytany o doniesienia, że prezes PiS ma "papiery" na Ardanowskiego, gość TVN24 odpowiedział, że słyszy to od dawna, że są na niego "jakieś kwity". - Jeżeli byłyby, to już dawno bym siedział w więzieniu - stwierdził.

- Kiedyś (Mariusz - red.) Kamiński (były szef MSWiA i koordynator służb specjalnych - red.) powiedział: "bo na ciebie, k****, nic nie mamy". I to był dla niego największy problem - powiedział.

Ardanowski został dopytany o kontekst tej wypowiedzi. - Miałem przestać bronić jednego z wiceministrów, którego uważam za człowieka absolutnie uczciwego, pana (Tadeusza - red.) Romańczuka - mówił.

- Ja wtedy powiedziałem Kamińskiemu wprost: pokaż mi jakiekolwiek dokumenty, które by wskazywały, że prezes spółdzielni Romańczuk, który w tym czasie był senatorem Prawa i Sprawiedliwości i wiceministrem rolnictwa, jest człowiekiem nieuczciwym. Pokaż mi cokolwiek, ja się od niego odwrócę. Skoro nic nie masz, to ja go uważam za człowieka uczciwego. No to odpowiedź była taka: "nie podskakuj, bo na ciebie, k**** nic nie mamy, ale jak trzeba, to znajdziemy" - powiedział Ardanowski.

Ardanowski: usłyszałem od Kamińskiego "nie podskakuj, bo na ciebie, k**** nic nie mamy, ale jak trzeba, to znajdziemy"
Ardanowski: usłyszałem od Kamińskiego "nie podskakuj, bo na ciebie, k**** nic nie mamy, ale jak trzeba, to znajdziemy"TVN24

Zapytany, czy powiedział o tej sytuacji prezesowi PiS, odparł twierdząco. - Wydaje mi się, że mu o tym mówiłem. Również o pewnej złej roli, jaką służby odgrywają - wskazał. Dodał, że prezes PiS odpowiedział: "muszę komuś ufać, ufam Kamińskiemu".

Ardanowski odpowiedział też na pytanie, dlaczego nie rzucił wtedy papierami. - Wydawało mi się, że jestem w stanie jako minister rolnictwa jeszcze parę rzeczy dla rolnictwa zrobić. Zresztą odchodziłem jako jeden z nielicznych ministrów rolnictwa przez rolników szanowany - mówił.

"Szkoda Beaty, bo to jest bardzo wartościowa osoba"

Gość TVN24 komentował też sytuację w kierownictwie PiS i wpis byłej premier Beaty Szydło. - Uważam, że to ona była w dużej mierze twarzą sukcesów Prawa i Sprawiedliwości - ocenił.

- Nie wiem, o co chodzi. Może miała swoje zdanie, chociaż przez chwilę, może w tej Małopolsce, bo każdy z posłów swoje województwo traktuje trochę jak twierdzę. Może poczuła się zagrożona. Ja tam nawet tego do końca nie analizowałem, ale to, że śmiała mieć chociaż troszeczkę inne zdanie niż pan prezes, to by wywołało wendetę i trzeba ją zniszczyć. A szkoda Beaty, bo to jest bardzo wartościowa osoba - komentował.

Ardanowski o ewentualnym odebraniu PiS subwencji i kandydacie na prezydenta

Poseł mówił też o ewentualnym odebraniu PiS subwencji. - Każda kolejna kampania będzie powodowała, że ministrowie będą jeździć po Polsce w podwójnej roli. Kwestia finansowania partii politycznych powinna być na nowo przemyślana - ocenił. 

Ardanowski odniósł się też do ewentualnego kandydata na prezydenta z PiS. - Obojętnie, kto to będzie, nawet gdyby genialny, o wielkich cechach charakteru, umysłu i kompetencjach, jeśli będzie kandydatem PiS-u, to przegra te wybory. To powinien być człowiek wyłoniony wspólnie przez całą polską prawicę, wtedy miałby szansę wygrania z Tuskiem, bo myślę, że on będzie kandydatem - stwierdził. - Musi to być ktoś szerszy, niż tylko wskazany przez prezesa Kaczyńskiego - dodał.

Autorka/Autor:pp/kab

Źródło: TVN24

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

Mieszkańcy Oławy na Dolnym Śląsku przygotowują się na nadejście fali powodziowej, która przechodzi przez Odrę. Przez ostatnią noc poziom rzeki w Oławie podniósł się o 1,5 metra. Fala ma być najwyższa w środę w godzinach rannych lub południowych. Mieszkańcy miasta przygotowują worki z piaskiem do zabezpieczenia wałów.

Walka z czasem, fala powodziowa ma przyjść w środę

Walka z czasem, fala powodziowa ma przyjść w środę

Źródło:
TVN24

Bardzo trudna sytuacja powodziowa wystąpiła w Lewinie Brzeskim na Opolszczyźnie. Wojewoda opolski Monika Jurek poinformowała, że w związku z przelaniem się wody przez wał w Kantorowicach miasto "praktycznie w 90 procent powierzchni znalazło się pod wodą", a ta sięga nawet dwóch metrów. Trwa ewakuacja mieszkańców. Sytuację na miejscu relacjonował reporter "Faktów" TVN Wojciech Bojanowski. Z mieszkańcami rozmawiała też reporterka TVN24 Natalia Madejska.

To miasto "w 90 procentach" znalazło się pod wodą, ta sięga nawet dwóch metrów

To miasto "w 90 procentach" znalazło się pod wodą, ta sięga nawet dwóch metrów

Źródło:
TVN24, PAP

- Kiedy mamy do czynienia z tak okropnym, niszczycielskim żywiołem, sytuacja musi być dynamiczna. Jeżeli chodzi o Wrocław, spodziewamy się tego piku w czwartek - powiedział w TVN24 prezydent Wrocławia Jacek Sutryk. Gość "Kropki nad i" mówił też o zbiorniku w Raciborzu. - To jest jego, można powiedzieć, debiut, w bardzo trudnych warunkach. Na razie się sprawdza - stwierdził.

Wrocławski "pik" i "debiut" zbiornika w Raciborzu

Wrocławski "pik" i "debiut" zbiornika w Raciborzu

Źródło:
TVN24, PAP

Wtorek to kolejny dzień zmagań służb i mieszkańców ze skutkami powodzi. Część dróg w województwie lubuskim została zamknięta z powodu zalania wodą – poinformował urząd wojewódzki. W Szprotawie woda przelała się przez mosty.

Powódź w Polsce. Część dróg w Lubuskiem zamknięta, woda przelała się przez mosty w Szprotawie

Powódź w Polsce. Część dróg w Lubuskiem zamknięta, woda przelała się przez mosty w Szprotawie

Źródło:
tvn24.pl, TVN24., PAP

Sąd przychylił się do wniosku prokuratury i zastosował tymczasowy areszt wobec trzech zatrzymanych w sprawie śmiertelnego wypadku na Trasie Łazienkowskiej. Ostatni z podejrzanych - Łukasz Żak - jest poszukiwany. Prokuratura poinformowała o wystawieniu za nim listu gończego. W sprawę zamieszane są jeszcze inne osoby, które miały utrudniać postępowanie.

Karany za jazdę po pijanemu, oszustwa i narkotyki. List gończy za sprawcą wypadku na Trasie Łazienkowskiej

Karany za jazdę po pijanemu, oszustwa i narkotyki. List gończy za sprawcą wypadku na Trasie Łazienkowskiej

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Sytuacja hydrologiczna wciąż jest bardzo trudna, na wielu stacjach przekroczone są stany alarmowe i ostrzegawcze. Wielu z niepokojem patrzy na Odrę. Kiedy fala wezbraniowa na tej rzece dotrze do Wrocławia?

Fala wezbraniowa "jest mocno rozciągnięta". Kiedy dotrze do Wrocławia

Fala wezbraniowa "jest mocno rozciągnięta". Kiedy dotrze do Wrocławia

Aktualizacja:
Źródło:
tvnmeteo.pl, IMGW, PAP

- Otrzymaliśmy sygnał, że to jednak nie Mietków, tylko Wawrzeńczyce. To jest wielokrotnie mniejszy zbiornik i zupełnie inna skala - przekazał podczas posiedzenia sztabu kryzysowego premier Donald Tusk, prostując wcześniejszą informację przekazaną przez prezydenta Wrocławia Jacka Sutryka, że "pękło obwałowanie przepompowni na Mietkowie". - Zalew w Mietkowie jest bezpieczny i z tego kierunku nie ma zagrożenia - powiedział Tomasz Siemoniak, minister spraw wewnętrznych i administracji.

"Zalew w Mietkowie jest bezpieczny"

"Zalew w Mietkowie jest bezpieczny"

Źródło:
TVN24, PAP

- Jeśli u nas będzie lepszy nastrój, to ludzi szlag trafi i trzeba ich zrozumieć, bo my nie jesteśmy od tego, żeby tutaj opowiadać, jak dobrze i sprawnie działamy, tylko żeby ludzie to odczuwali - powiedział w czasie posiedzenia sztabu kryzysowego premier Donald Tusk.

Tusk ostro do zebranych na sztabie: nie mogę już na to patrzeć

Tusk ostro do zebranych na sztabie: nie mogę już na to patrzeć

Źródło:
PAP, TVN24

Prawo i Sprawiedliwość znów uderza w rząd. Tym razem chodzi o powódź na południu Polski. Politycy PiS krytykują premiera Donalda Tuska, sugerując, że nie ostrzegał wystarczająco przed nadchodzącym żywiołem. Ponadto Mariusz Błaszczak krytykuje to, że nie powstało więcej zbiorników retencyjnych. Tymczasem to Marek Gróbarczyk, ówczesny minister gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej, uznał w 2019 roku, że są "psu na budę".

PiS krytykuje rząd za brak zbiorników retencyjnych, ale to minister w ich rządzie uznał, że są "psu na budę"

PiS krytykuje rząd za brak zbiorników retencyjnych, ale to minister w ich rządzie uznał, że są "psu na budę"

Źródło:
Fakty TVN

Poziom wody w rzekach na południu i południowym zachodzie Polski pozostaje wciąż wysoki. Najtrudniejsza sytuacja występuje w województwie dolnośląskim, gdzie najwięcej stanów alarmowych jest przekroczonych na Odrze i Nysie Kłodzkiej. Obowiązują ostrzeżenia hydrologiczne IMGW najwyższego stopnia.

Trudna sytuacja na rzekach. Tu są przekroczone stany alarmowe

Trudna sytuacja na rzekach. Tu są przekroczone stany alarmowe

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW, PAP

W całym kraju zablokowanych jest 86 dróg - wynika z informacji przedstawionych przez przedstawicieli policji i drogowców na wtorkowym sztabie kryzysowym. Utrudnienia czekają kierowców z województw opolskiego, dolnośląskiego i lubuskiego. Zakończyły się utrudnienia w województwie śląskim.

Utrudnienia na drogach w trzech województwach

Utrudnienia na drogach w trzech województwach

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24, tvn24.pl

Fundacja TVN rozpoczyna akcję pomocową dla zniszczonego przez powódź szpitala powiatowego w Nysie. Fundacja wesprze placówkę kwotą pół miliona złotych oraz uruchomi zbiórkę środków. Dodatkowo na ten cel zostaną przekazane wpływy ze specjalnego bloku reklamowego.

Fundacja TVN dla szpitala w Nysie. Zbiórka środków i specjalny blok reklamowy

Fundacja TVN dla szpitala w Nysie. Zbiórka środków i specjalny blok reklamowy

Źródło:
tvn24.pl

Niemal 2 750 osób odniosło obrażenia, a co najmniej osiem zginęło po tym, jak we wtorek eksplodowały pagery członków Hezbollahu - poinformowała agencja Reutera, powołując się na libańskiego ministra zdrowia. Do eksplozji doszło w wielu miejscach kraju, głównie w dwóch bastionach organizacji: na jednym z przedmieść Bejrutu i na południu kraju w rejonie doliny Bekaa.

Eksplodowały pagery członków Hezbollahu. Tysiące rannych, są ofiary śmiertelne

Eksplodowały pagery członków Hezbollahu. Tysiące rannych, są ofiary śmiertelne

Źródło:
PAP, Reuters

Amerykańscy muzycy Billie Eilish i Finneas O'Connell poparli Kamalę Harris w wyborach prezydenckich. We wspólnym wpisie w mediach społecznościowych zachęcali rodaków do rejestrowania się i głosowania za pomocą strony internetowej.

Billie Eilish poparła Kamalę Harris

Billie Eilish poparła Kamalę Harris

Źródło:
TVN24

- Minister finansów poinformował mnie, że mamy do dyspozycji już dwa miliardy złotych w związku z powodzią - powiedział premier Donald Tusk w czasie posiedzenia sztabu kryzysowego we Wrocławiu. Mówił też, że straty związane z żywiołem będą liczone w miliardach.

Premier: straty będziemy liczyli w miliardach

Premier: straty będziemy liczyli w miliardach

Źródło:
TVN24

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej uspokaja: Warszawa nie jest zagrożona powodzią. Fala wezbraniowa na Wiśle dotrze do stolicy w piątek.

Kiedy fala wezbraniowa na Wiśle dotrze do Warszawy?

Kiedy fala wezbraniowa na Wiśle dotrze do Warszawy?

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Mieszkańcy Wrocławia przyglądają się poziomowi wody w Odrze. Ci, którzy doświadczyli powodzi z 1997 i 2010 roku, obserwują również mniejsze rzeki, bojąc się cofki.

Cofka wody we Wrocławiu? "Jest kilka newralgicznych miejsc"

Cofka wody we Wrocławiu? "Jest kilka newralgicznych miejsc"

Źródło:
tvn24.pl

Zbiornik Racibórz Dolny, który w niedzielę rano zaczął przejmować wodę z Odry, może powstrzymać powódź w południowej i zachodniej Polsce. Do godziny 12 we wtorek zbiornik Racibórz Dolny zgromadził 147,9 miliona metrów sześciennych wody, co stanowi około 80 procent jego pojemności – przekazały Wody Polskie. Zgodnie z prognozami dopływ do niego będzie malał; zbiornik przechwycił falę wezbraniową na Odrze. Według wiceszefa MSWiA Czesława Mroczka, na tym etapie zbiornik może przyjmować wodę i wpływać na bezpieczeństwo takich miast, jak Wrocław czy Opole.

Zbiornik Racibórz Dolny zapełniony w 80 procentach. "Zrównał się dopływ wody z jej odpływem"

Zbiornik Racibórz Dolny zapełniony w 80 procentach. "Zrównał się dopływ wody z jej odpływem"

Aktualizacja:
Źródło:
PAP/RMF

W sytuacji zagrożenia powodziowego strażacy oraz żołnierze pracują bez przerwy. Wszystko, by uchronić Wrocław przed żywiołem. Urząd Miejski we Wrocławiu opublikowali zdjęcia mundurowych w czasie odpoczynku.

Do ostatnich sił walczą z wielką wodą. Zdjęcia, które chwytają za serce. "Szacunek"

Do ostatnich sił walczą z wielką wodą. Zdjęcia, które chwytają za serce. "Szacunek"

Źródło:
tvn24.pl/PAP

Ktoś wykopał koparką przepust w wale przeciwpowodziowym w Jeleniej Górze Cieplicach (woj. dolnośląskie), przez co zalane zostały pobliskie ulice i tereny mieszkalne. Jak informuje prokuratura, która wszczęła śledztwo w tej sprawie, miało to najprawdopodobniej na celu przekierowanie wody, która gromadziła się na terenie jednego z ośrodków wypoczynkowych. Sprawcy grozi od roku do 10 lat więzienia.

Przerwanie wałów w Jeleniej Górze. Ktoś wykopał koparką przepust. Jest śledztwo 

Przerwanie wałów w Jeleniej Górze. Ktoś wykopał koparką przepust. Jest śledztwo 

Źródło:
tvn24.pl

Dramatyczne skutki powodzi w Lądku-Zdroju. Dziennikarz TVN24 Radomir Wit pokazał w mediach społecznościowych, jak wygląda jego rodzinny dom w tej miejscowości. "Przerażająca siła wody. Wymiotła wszystko. Dosłownie" - napisał.

Radomir Wit pokazał zniszczenia w swoim domu rodzinnym. "Przerażająca siła wody"

Radomir Wit pokazał zniszczenia w swoim domu rodzinnym. "Przerażająca siła wody"

Źródło:
tvn24.pl

Do zbiornika Mietków, należącego do Wód Polskich, nastąpił nieprognozowany nagły zrzut wody ze zbiornika, którego administratorem jest elektrownia wodna należąca do spółki Tauron - powiedziała podczas posiedzenia sztabu kryzysowego we Wrocławiu prezes Państwowego Gospodarstwa Wodnego "Wody Polskie" Joanna Kopczyńska. Dodała, że "ta woda idzie" na wrocławskie osiedle Marszowice. Premier Donald Tusk ocenił, że informacja "jest szokująca". Do tej sytuacji odniósł się zespół prasowy Tauronu w przesłanej tvn24.pl odpowiedzi.

"Nieprognozowany zrzut" ze zbiornika Tauronu. Tusk: szokująca informacja

"Nieprognozowany zrzut" ze zbiornika Tauronu. Tusk: szokująca informacja

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Mieszkańcy południowej Polski zmagają się z powodziami i ich dramatycznymi skutkami. W całym kraju ruszyły setki zbiórek finansowych i rzeczowych. W akcję włączyły się największe organizacje pozarządowe, między innymi Polski Czerwony Krzyż, Caritas Polska, Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy, a także Fundacja TVN.

Zbiórki dla powodzian. Gdzie można wpłacać pieniądze?

Zbiórki dla powodzian. Gdzie można wpłacać pieniądze?

Źródło:
PAP

W okolicach Nysy leśniczy miał rzekomo uratować przed falą powodziową dwóch nastolatków. Dowodem na to miało być nagranie, które jednak nie ma nic wspólnego z sytuacją powodziową w południowej Polsce. Przestrzegamy przed tym przekazem i wyjaśniamy, co przedstawia.

"Okolice Nysy"? To fala powodziowa nie u nas

"Okolice Nysy"? To fala powodziowa nie u nas

Źródło:
Konkret24

Mieszkańcy południowej Polski zmagają się z powodziami i ich dramatycznymi skutkami. Wiele miejscowości zostało zniszczonych. Woda nie oszczędziła infrastruktury, budynków użyteczności publicznej i domów mieszkalnych. Tysiące ludzi potrzebują pomocy. O tym, co jest teraz najbardziej niezbędne i jak skutecznie pomagać, mówiła w rozmowie z tvn24.pl Helena Krajewska, rzeczniczka Polskiej Akcji Humanitarnej.  

Jak pomagać poszkodowanym przez powódź? Czego teraz najbardziej potrzeba

Jak pomagać poszkodowanym przez powódź? Czego teraz najbardziej potrzeba

Źródło:
tvn24.pl

Do Polski wkracza nowa sieć handlowa - malezyjska MR D.I.Y. Firma planuje otwarcie swoich sklepów w Krakowie, Zabrzu oraz Piotrkowie Trybunalskim. W obecnych planach jest rozpoczęcie działalności w łącznie dziesięciu placówkach w naszym kraju. MR D.I.Y zmierzy się jednak z ostrą konkurencją ze strony takich gigantów jak Pepco czy Action.

Nowa sieć sklepów w Polsce. Zmierzy się z Pepco i Action

Nowa sieć sklepów w Polsce. Zmierzy się z Pepco i Action

Źródło:
tvn24.pl

Nowe wydanie powieści "Topiel", osadzonej w Głuchołazach podczas powodzi w 1997 roku, trafiło na rynek. Autor kryminału Jakub Ćwiek oraz wydawnictwo nie chcą ze sprzedaży ani złotówki - cały zysk zostanie przekazany na rzecz poszkodowanych w powodzi mieszkańców Głuchołazów, rodzinnego miasteczka Ćwieka.

Książka o powodzi pomoże powodzianom. "To był odruch"

Książka o powodzi pomoże powodzianom. "To był odruch"

Źródło:
tvn24.pl
Wrócił do zalanego domu, żeby posprzątać. Wtedy pękła zapora

Wrócił do zalanego domu, żeby posprzątać. Wtedy pękła zapora

Źródło:
tvn24.pl
Premium