W Pałacu Prezydenckim doszło do umówionego wcześniej spotkania Andrzeja Dudy z premierem Donaldem Tuskiem. Przed jego rozpoczęciem szef rządu czekał na prezydenta ponad pięć minut.
O godzinie 11 premier Donald Tusk wraz z szefem KPRM Janem Grabcem weszli do Pałacu Prezydenckiego. W towarzystwie szefowej KPRP Grażyny Ignaczak-Bandych czekali na prezydenta ponad pięć minut.
Głowa państwa i szef rządu uścisnęli sobie dłonie w świetle fleszy i kamer o godzinie 11.06.
Wcześniej w poniedziałek prezydent rozmawiał z Dariuszem Barskim, który do piątku pełnił funkcję prokuratora krajowego.
Hołownia czekał na prezydenta
Do podobnej sytuacji doszło podczas spotkania Andrzeja Dudy z marszałkiem Sejmu Szymonem Hołownią, które odbyło się przed tygodniem.
Marszałek pojechał do Pałacu Prezydenckiego, aby porozmawiać o sprawie Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika. Na prezydenta musiał jednak chwilę poczekać. - Może będę tęsknie wyglądał przez okno? - żartował. Spotkanie rozpoczęło się z około pięciominutowym opóźnieniem.
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24