Marszałek Sejmu Szymon Hołownia pojechał do Pałacu Prezydenckiego, aby porozmawiać z prezydentem Andrzejem Dudą o sprawie Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika. Na prezydenta musiał jednak chwilę poczekać. - Może będę tęsknie wyglądał przez okno? - żartował. Spotkanie rozpoczęło się z około pięciominutowym opóźnieniem.
Spotkanie marszałka Sejmu z prezydentem zaplanowano na godzinę 13.30. Zgodnie z zapowiedziami politycy mają rozmawiać o sprawie Mariusza Kamińskiego i Macieja Wójcika. Szymon Hołownia po przyjeździe do Pałacu Prezydenckiego musiał chwilkę poczekać na Andrzeja Dudę. Spotkanie rozpoczęło się z około pięciominutowym opóźnieniem.
"Może będę tęsknie wyglądał przez okno"
Przed rozmową fotoreporterzy mogli zrobić politykom zdjęcia. - Mam teraz wygłosić jakieś oświadczenie albo zapowiedzieć pana prezydenta? Może będę tęsknie wyglądał przez okno? - zażartował, czekając na prezydenta.
Później Hołownia spojrzał w stronę lekko uchylonych drzwi, którymi potem wszedł Andrzej Duda. - A tam nie będę zaglądał - powiedział z uśmiechem. Po chwili wszedł Andrzej Duda, politycy uścisnęli dłonie na przywitanie.
Mają rozmawiać o sprawie Wąsika i Kamińskiego
O tym, że Andrzej Duda wystosuje zaproszenie dla Szymona Hołowni, poinformował w poniedziałek rano w "Rozmowie Piaseckiego" szef Gabinetu Prezydenta Marcin Mastalerek.
- Prezydent Andrzej Duda zaprosi marszałka Sejmu dziś do Pałacu Prezydenckiego. Rano wyjdą zaproszenia, więc panie marszałku, może się zobaczymy w pałacu, jeśli marszałek przyjmie zaproszenie. Wierzę, że tak, bo dzieją się bardzo ważne sprawy - mówił.
Zobacz też: Marszałek Sejmu w Pałacu Prezydenckim
Poinformował, że spotkanie ma dotyczyć kwestii Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika. - Trzeba rozwiązać tę sprawę, ten kryzys i o tym będzie chciał prezydent rozmawiać - powiedział. - Myślę, że ludzie w ogóle nie rozumieją tej sprawy - stwierdził.
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24