Prezydent kazał na siebie czekać. "Może będę tęsknie wyglądał przez okno?"

"Może będę tęsknie wyglądał przez okno"
Marszałek Szymon Hołownia czekał na prezydenta Andrzeja Dudę
Źródło: TVN24
Marszałek Sejmu Szymon Hołownia pojechał do Pałacu Prezydenckiego, aby porozmawiać z prezydentem Andrzejem Dudą o sprawie Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika. Na prezydenta musiał jednak chwilę poczekać. - Może będę tęsknie wyglądał przez okno? - żartował. Spotkanie rozpoczęło się z około pięciominutowym opóźnieniem.

Spotkanie marszałka Sejmu z prezydentem zaplanowano na godzinę 13.30. Zgodnie z zapowiedziami politycy mają rozmawiać o sprawie Mariusza Kamińskiego i Macieja Wójcika. Szymon Hołownia po przyjeździe do Pałacu Prezydenckiego musiał chwilkę poczekać na Andrzeja Dudę. Spotkanie rozpoczęło się z około pięciominutowym opóźnieniem.

"Może będę tęsknie wyglądał przez okno"

Przed rozmową fotoreporterzy mogli zrobić politykom zdjęcia. - Mam teraz wygłosić jakieś oświadczenie albo zapowiedzieć pana prezydenta? Może będę tęsknie wyglądał przez okno? - zażartował, czekając na prezydenta.

Później Hołownia spojrzał w stronę lekko uchylonych drzwi, którymi potem wszedł Andrzej Duda. - A tam nie będę zaglądał - powiedział z uśmiechem. Po chwili wszedł Andrzej Duda, politycy uścisnęli dłonie na przywitanie.

Szymon Hołownia w oczekiwaniu na Andrzeja Dudę
Szymon Hołownia w oczekiwaniu na Andrzeja Dudę
Źródło: TVN24

Mają rozmawiać o sprawie Wąsika i Kamińskiego

O tym, że Andrzej Duda wystosuje zaproszenie dla Szymona Hołowni, poinformował w poniedziałek rano w "Rozmowie Piaseckiego" szef Gabinetu Prezydenta Marcin Mastalerek.

- Prezydent Andrzej Duda zaprosi marszałka Sejmu dziś do Pałacu Prezydenckiego. Rano wyjdą zaproszenia, więc panie marszałku, może się zobaczymy w pałacu, jeśli marszałek przyjmie zaproszenie. Wierzę, że tak, bo dzieją się bardzo ważne sprawy - mówił.

Zobacz też: Marszałek Sejmu w Pałacu Prezydenckim

Poinformował, że spotkanie ma dotyczyć kwestii Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika. - Trzeba rozwiązać tę sprawę, ten kryzys i o tym będzie chciał prezydent rozmawiać - powiedział. - Myślę, że ludzie w ogóle nie rozumieją tej sprawy - stwierdził.

TVN24
Dowiedz się więcej:

TVN24

Czytaj także: