Prezydent Andrzej Duda powiedział w wywiadzie dla telewizji Al Jazeera, że Donald Trump nie jest sceptyczny wobec NATO - poinformowała kancelaria prezydenta. Udzielony w szwajcarskim Davos wywiad stacja wyemitowała w sobotę.
- Spodziewam się bardzo zdecydowanej, ale z drugiej strony bardzo pragmatycznej polityki ukierunkowanej zdecydowanie na interes Stanów Zjednoczonych. Nie oznacza to - jak niektórym się wydaje - że dla wolnego świata, dla tych którzy chcą ze sobą współdziałać, którzy chcą razem prowadzić interesy gospodarcze, to będzie zły czas. Wręcz przeciwnie - powiedział w wywiadzie prezydent Duda, komentując zmiany w polityce amerykańskiej po zaprzysiężeniu nowego prezydenta USA, podała kancelaria na platformie X.
Relacjonując wywiad na stronach internetowych KPRP zaznaczyła, że Duda ocenił, iż rozpoczynająca się prezydentura Trumpa "to będzie czas konkurencji gospodarczej, w której Stany Zjednoczone chcą uczestniczyć, ale na zasadach partnerskich – być może ostrej konkurencji, ale jednak uczciwej"
Duda powiedział również, że zupełnie nie zgadza się z tym, że prezydent USA "jest sceptyczny wobec NATO czy wobec amerykańskiej obecności w Sojuszu". "Jak dodał, takie twierdzenia komentatorów politycznych wynikają w dużej mierze z nieznajomości specyfiki z jaką amerykański przywódca prowadzi politykę oraz jego podejścia do spraw Sojuszu" - przytoczyła wypowiedź prezydenta jego kancelaria.
Duda o Trumpie: doprowadzi do zakończenia rosyjskiej inwazji
Kiedy w kwietniu zeszłego roku spotkałem się z Prezydentem Donaldem Trumpem – odwiedziłem go w Trump Tower w Nowym Jorku – mieliśmy miłą, długą i bardzo ciekawą rozmowę o kwestii wzrostu wydatków na obronność w państwach NATO i konieczności podniesienia ich do 3 proc. Tak jak wcześniej zaproponowałem - mówił prezydent Duda w wywiadzie dla stacji.
Przypomniał też, że w rozmowie z poprzednikiem Trumpa - Joe Bidenem - w ubiegłym roku w Białym Domu zaproponował, aby przyjąć zasadę, by wydatki na obronność kraju sojuszniczego nie były niższe niż 3 proc. PKB.
Prezydent komentując zapowiedzi nowej administracji USA o zakończeniu wojny na Ukrainie stwierdził, że jest przekonany, iż Donald Trump wywiąże się z tego zobowiązania i "doprowadzi do zakończenia rosyjskiej inwazji".
- Na pewno uczyni wiele, żeby tak się stało dla umocnienia bezpieczeństwa – zaznaczył w wyemitowanym w sobotę wieczorem przez stację materiale.
Duda o kryzysie na granicy polsko-białoruskiej
KPRP opisując rozmowę z telewizją Al Jazeera przytoczyła też m.in. wypowiedzi dotyczące kryzysu migracyjnego na granicy polsko–białoruskiej. Prezydent ocenił, że polskie władze szybko rozpoznały, że hybrydowy atak w 2021 na polską granicę, to próba destabilizacji sytuacji przez reżim białoruski za pomocą nielegalnej migracji. Przypomniał też, że wschodnia granica Polski, to także granica Unii Europejskiej i strefy Schengen, a obowiązek jej ochrony wynika też z unijnych zobowiązań. Duda ocenił, że polskie służby "od początku pilnie strzegą naszego bezpieczeństwa".
Prezydent podkreślił, że Polska jest "państwem otwartym i każdy to potrzebuje schronienia, pomocy – zwłaszcza gdy chroni się przed wojną, prześladowaniem może znaleźć u nas miejsce". Zwrócił on jednak uwagę, że warunkiem jest przestrzeganie obowiązującego w Polsce prawa i zwyczajów oraz podjęcie zatrudnienia - zaznaczyła kancelaria.
CZYTAJ TEŻ: "Projekt bez precedensu" i "inwestycja w pokój". Premier obejrzał fragment Tarczy Wschód
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Marek Borawski/KPRP