Sekretarz generalna Amnesty International: jedyną możliwą odpowiedzią na ten kryzys jest odpowiedź humanitarna

Źródło:
TVN24
Callamard: najważniejszą zasadą musi być podejście humanitarne
Callamard: najważniejszą zasadą musi być podejście humanitarneTVN24
wideo 2/29
Callamard: najważniejszą zasadą musi być podejście humanitarneTVN24

Agnes Callamard, sekretarz generalna Amnesty International, skomentowała w "Faktach po Faktach" w TVN24 sytuację na granicy polsko-białoruskiej. Stwierdziła, że "można sobie z nią poradzić zarówno w kontekście odpowiedzi politycznej, jak i humanitarnej". - Nie ma tam aż tak wielu ludzi, żeby nie dało się ich zarejestrować, ulokować w bezpiecznym miejscu - podkreśliła. Powiedziała, że "mamy teraz szereg państw, które na wyścigi stawiają mury, zarówno w przenośni, jak i faktycznie". - Żaden z tych środków nie działa - dodała.

FAKTY PO FAKTACH - OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE W TVN24 GO

Callamard została zapytana, w jaki sposób można rozwiązać dylemat, czyli z jednej strony chronić granice, a z drugiej pomagać ludziom - a przynajmniej dzieciom.

Jej zdaniem "najważniejszą zasadą musi być podejście humanitarne". - Czyli ochrona praw, ochrona zasad, dzięki którym nasz świat, region, mógł cieszyć się ośmioma dekadami pokoju i bezpieczeństwa, jeśli nie liczyć konfliktu w byłej Jugosławii - mówiła.

- Po II wojnie światowej stworzyliśmy zasady systemu międzynarodowego, z których jedna dotyczy uchodźców i migracji. Europa stworzyła te zasady, abyśmy mogli zachować pokój, cieszyć się stabilnością i wzrostem gospodarczym. Nie możemy jednak oczekiwać, że pokój, stabilność i rozwój będą trwać nadal w świecie bez zasad. W świecie, w którym gotowi jesteśmy tych zasad się pozbyć. Nie ma w sumie zasad o granicach państwowych, natomiast są zasady dotyczące ochrony uchodźców, by przynajmniej ich podstawowe potrzeby były zaspokojone, żeby nie umierali z głodu na naszych granicach - podkreśliła.

- Takie są zasady, abyśmy wszyscy - Polacy, Francuzi, Amerykanie, Irakijczycy - mogli żyć w pokoju - zwróciła uwagę.

Callamard: musimy zdecydować, jakim społeczeństwem chcemy być

Callamard wskazała, że kierowanie się humanitaryzmem jest wpisane w model społeczeństwa, do którego dąży globalna społeczność.

- Żyjemy w świecie, w którym wszyscy jesteśmy częścią społeczności globalnej, w którym po roku po wojnie, po Holokauście, stwierdziliśmy – "stwórzmy taki system, który zagwarantuje pokój i stabilność, z obowiązkowymi zasadami". Gdy tylko pomijamy zasady, gdy mówimy "ta zasada jest nieważna", podważamy cały ten system - mówiła dalej Callamard.

- To jest wyzwanie stojące przed Polakami, przed nami wszystkimi, jaki świat chcemy stworzyć. Czy chcemy doprowadzić do III wojny światowej, czy może podążymy w stronę Powszechnej Deklaracji Praw Człowieka. Takie jest właśnie stojące przed nami wyzwanie - podkreśliła.

Callamard: to, co dzieje się na granicy, jest do ogarnięcia

Odnosząc się do obecnej sytuacji na granicy polsko-białoruskiej, powiedziała, że "takie kryzysy są spowodowane przez człowieka".

W reakcji na informację, że ostatniej doby prawie 700 migrantów usiłowało nielegalnie przekroczyć polską granicę, odparła, że "siedmiuset migrantów to nic wielkiego, można sobie z tym poradzić".

Jej zdaniem "to, co w chwili obecnej dzieje się na granicy, jest całkowicie do ogarnięcia przez polskie władze". - Robi się z tego kryzys polityczny i humanitarny z uwagi na to, co robi rząd. Nie ma tam aż tak wielu ludzi, żeby nie dało się ich zarejestrować, ulokować w bezpiecznym miejscu. Ten kryzys jest wynikiem ludzkich działań - podkreśliła.

- Nie mówię, że handel ludźmi (...) jest dopuszczalny w skali globalnej. Absolutnie nie, musimy go zwalczać. Analizowałam handel ludźmi, analizowałam migracje i mogę państwa zapewnić, że handlarze ludźmi zwykle są bezkarni, policja się nimi w ogóle nie interesuje - zwracała uwagę Callamard. - Ilu z nich siedzi teraz w więzieniu, w Polsce czy gdziekolwiek w Europie? Mogę ich policzyć na palcach jednej ręki. A to na nich powinniśmy się skupiać, ich ścigać. To oni zarabiają na migrantach, na ich biedzie. Nie powinniśmy prześladować dzieci przebywających obecnie na naszych granicach. Skupiamy się na niewłaściwych ludziach - powiedziała rozmówczyni Piotra Kraśki.

Callamard: to, co w chwili obecnej dzieje się na granicy, jest całkowicie do ogarnięcia przez polskie władze
Callamard: to, co w chwili obecnej dzieje się na granicy, jest całkowicie do ogarnięcia przez polskie władzeTVN24

Callamard: można sobie z tym poradzić zarówno w kontekście odpowiedzi politycznej, jak i humanitarnej

Na uwagę, że rządzący w Polsce rozumują w tej kwestii według zasady, "jeśli pozwolimy 700 ludziom na wjazd do Polski dzisiaj, za tydzień będą ich dziesiątki tysięcy", Callamard odparła, że nie ma na to "żadnych dowodów". - Dzisiaj dyskutują czy ich odpychać, odsyłać, a problem wygląda tak – w chwili obecnej jest to ilość, z którą spokojnie można sobie poradzić, zarówno w kontekście odpowiedzi politycznej, jak i humanitarnej. A w międzyczasie, oczywiście, że należy podjąć kroki – względem Białorusi i względem krajów pochodzenia uchodźców. Tak przy okazji, wielu z nich do Mińska, przylatuje. Można to jakoś ogarnąć, skąd lecą te samoloty, można pracować z tymi liniami lotniczymi, można rozmawiać z krajami pochodzenia tych ludzi, żeby informowali ich, że jak tu przyjadą, nie czeka ich gorące powitanie - zauważyła sekretarz generalna Amnesty International.

Callamard: mamy szereg państw, które na wyścigi stawiają mury

Callamard została zapytana, jak rozwiązać problem napływu migrantów między innymi z Iraku czy Afganistanu w sytuacji, kiedy Alaksandr Łukaszenka zachęca ich do przybywania na Białoruś, a następnie kierowania się do krajów Unii Europejskiej.

- Można to zrobić w kraju pochodzenia migrantów, mówiąc, że Łukaszenka kłamie, że po przylocie do Mińska nie czeka na nich powitanie, jakiego się spodziewali. Oczywiście kwestia stojąca teraz przed nami jest złożona i wymaga globalnego podejścia - zaznaczyła.

- Mamy teraz szereg państw, które na wyścigi stawiają mury, zarówno przenośnie, jak i faktycznie. A żaden z tych środków nie działa. Ludzie obchodzą mury, albo się na nie wspinają - mówiła.

Zdaniem sekretarz generalnej Amnesty International "jedynie odpowiedź globalna może poradzić sobie z tym kryzysem". - Tak długo, jak mamy rządy, które z powodów politycznych nadają tym kwestiom wymiar polityczny, zamiast poszukiwać globalnych rozwiązań, (tak długo - red.) nie uda się tego problemu rozwiązać. Kupimy tylko trochę czasu, ale wkrótce nadejdzie więcej migrantów - oceniła Callamard.

- Jedyną możliwą odpowiedzią jest odpowiedź humanitarna, oparta na prawach człowieka, która służyć będzie i Polsce, i Irakijczykom, która będzie procesem uzgodnionym globalnie. Tak się obecnie nie dzieje. A dlaczego? Bo nikt nie przestrzega zasad. Nikt nie wypełnia umów. Na tym polega problem. Nie ma rozwiązań krótkoterminowych i szybkich. Musimy usiąść i wypracować ogólnoświatowe porozumienie, dotyczące migracji i je wdrożyć. To jest cel, na rzecz którego musimy pracować - podkreśliła.

Callamard: jedynie odpowiedź globalna może poradzić sobie z tym kryzysem
Callamard: jedynie odpowiedź globalna może poradzić sobie z tym kryzysemTVN24

Callamard: w tej chwili tańczymy tak, jak Łukaszenka nam zagra

Callamard wskazała, że Łukaszenka "używa migrantów i Polski jako sposobu odegrania się na Europie za nałożone na niego sankcje". - Nie wiem, czy da się negocjować z Łukaszenką. Znowu muszę postawić pytanie - jakim społeczeństwem chcemy być? Oczywiście, że Łukaszenka nadużywa tej sytuacji i swojej pozycji. Ale czy nadal wspieramy protesty na Białorusi, czy nadal chcemy wywierać na niego presję? Czy chcemy chronić ruchy demokratyczne? - pytała.

- Jeśli chcemy, to musimy zaakceptować tego konsekwencje. Także fakt, że Łukaszenka będzie wykorzystywał i traktował instrumentalnie problem migracji. Odpowiadając tak, jak robi to Polska czy w sumie jak odpowiada cała Europa, tańczymy tak, jak Łukaszenka nam zagra. Do melodii autorytarnego reżimu, melodii odrzucenia wszelkich zasad - zaznaczyła rozmówczyni TVN24.

Zdaniem Callamard "taka reakcja to woda na jego młyn".

Sekretarz generalna Amnesty International: nie da się szybko czegoś ugrać z krajem takim jak Białoruś Łukaszenki

Sekretarz generalna Amnesty International mówiła, że to, co się dzieje na Białorusi jest "straszne i łamie nam serce". - Ludzie, czasem bardzo młodzi trafiają do więzienia, represje trwają, a nawet nasilają się. Społeczność międzynarodowa i Unia Europejska mówi jednym głosem, wspólnie odrzuca te postępki Białorusi. Jedyną opcją jest utrzymywanie i wzmaganie tej presji, wykorzystywanie wszystkich środków, które mamy do dyspozycji – politycznych, gospodarczych, dyplomatycznych - wyliczała.

Jednocześnie oceniła, że tego problemu "nie uda się tego rozwiązać szybko". - Przed nami długa droga - przyznała.

Autorka/Autor:mjz

Źródło: TVN24

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Tagi:
Magazyny:
Raporty:
Pozostałe wiadomości

Kandydat PiS na prezydenta Karol Nawrocki przez prawie 200 dni miał zajmować luksusowy apartament w muzealnym kompleksie hotelowym oddalonym o pięć kilometrów od jego domu. Według posła PiS Kazimierza Smolińskiego jego pobyt mógł być spowodowany utrudnioną komunikacją po mieście. - W Gdańsku pięć kilometrów to podobnie jak w Warszawie, jest duży ruch przecież - powiedział w "Kropce nad i". - Nigdy bym nie wpadł na to, żeby wynająć hotel pięć kilometrów od swojego miejsca zamieszkania i żeby Sejm za ten hotel zapłacił - mówił z kolei Tomasz Trela (Nowa Lewica).

Apartament pięć kilometrów od domu. "Jest duży ruch przecież"

Apartament pięć kilometrów od domu. "Jest duży ruch przecież"

Źródło:
TVN24

Na polecenie premiera Donalda Tuska polskie placówki i dyplomaci są w gotowości do pomocy naszym obywatelom. Gdyby Donald Trump nakazał przeprowadzić masowe deportacje osób przebywających w USA nielegalnie, mogłoby to dotknąć również Polaków. - Władze Chicago zabroniły policji i służbom miejskim pytania o status imigracyjny - uspokaja Łukasz Dudka, szef największej gazety polonijnej w USA.

"Policja w Chicago nie ma prawa zapytać nikogo o status imigracyjny. Miasto wydało nawet broszurę"

"Policja w Chicago nie ma prawa zapytać nikogo o status imigracyjny. Miasto wydało nawet broszurę"

Źródło:
Fakty TVN

Pożar składowiska odpadów w Płoszowie niedaleko Radomska. Jak poinformowali strażacy, palą się niebezpieczne odpady. Ratownicy zaapelowali, by mieszkańcy nie otwierali okien.

Płoną niebezpieczne odpady w Płoszowie

Płoną niebezpieczne odpady w Płoszowie

Źródło:
tvn24.pl, PAP

- Przyjechała grupa mężczyzn z pałkami, maczetami. To miało nas zmusić do tego, abyśmy w stresie podpisali nową umowę z wyższym czynszem - opowiada w rozmowie z biznesową redakcją tvn24.pl Łukasz Małkiewicz, reprezentant kupców z warszawskiego centrum handlowego Modlińska 6D. Sebastian Bogusz, zarządca nieruchomości, ripostuje, że to działania kupców zmusiły spółkę do zwiększenia obsady ochrony obiektu. Prokuratura zdecydowała o wszczęciu w tej sprawie postępowania.

Spór w centrum handlowym. "Uderzyli dużą armią"

Spór w centrum handlowym. "Uderzyli dużą armią"

Źródło:
tvn24.pl

- My, Polacy, wobec niestety tak podzielonej Europy, bardzo potrzebujemy Donalda Trumpa. My, Polacy, nie możemy sobie pozwolić na konflikt z amerykańską prezydencją - mówił w "Faktach po Faktach" wicemarszałek Senatu Michał Kamiński (PSL). Przypomniał też nieprzychylne słowa Donalda Tuska na temat Trumpa. - Ja się bardzo boję pytania, które Prawo i Sprawiedliwość może zadać w drugiej turze wyborów prezydenckich: czy Polskę stać na to, by prezydent i premier byli pokłóceni ze Stanami Zjednoczonymi? - powiedział.

"Musimy zrobić wszystko, by nie dać PiS-owi tego argumentu"

"Musimy zrobić wszystko, by nie dać PiS-owi tego argumentu"

Źródło:
TVN24

Cztery tysiące żołnierzy z Korei Północnej, czyli blisko 40 procent ze wszystkich wysłanych przez reżim do walki przeciwko Ukraińcom, zostało wyeliminowanych z działań bojowych - podaje BBC, powołując się na doniesienia zachodnich urzędników. W ciągu ostatnich trzech miesięcy zginęło prawdopodobnie około tysiąca z nich.

"Są mięsem armatnim". Tylu żołnierzy stracił Kim

"Są mięsem armatnim". Tylu żołnierzy stracił Kim

Źródło:
BBC, PAP

Prezydent USA Donald Trump napisał w mediach społecznościowych, że "kocha Rosjan" i ma "dobre stosunki z prezydentem Putinem" i dlatego zamierza zrobić Rosji "wielką przysługę". "Dojdźmy do porozumienia teraz i zatrzymajmy tę absurdalną wojnę" - zaapelował Trump. Zagroził też wprowadzeniem wysokich ceł i sankcji wobec Rosji, jeżeli w najbliższym czasie nie dojdzie do zakończenia działań zbrojnych w Ukrainie.

"Jeśli nie zawrzemy 'umowy', nie będę miał innego wyjścia". Trump o "przysłudze" dla Rosjan

"Jeśli nie zawrzemy 'umowy', nie będę miał innego wyjścia". Trump o "przysłudze" dla Rosjan

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Kandydat Koalicji Obywatelskiej na prezydenta RP Rafał Trzaskowski pokazał na spotkaniu z wyborcami w Szczecinie fakturę za wynajęcie sali na spotkanie z Karolem Nawrockim, którą uregulowało biuro poselskie Czesława Hoca (PiS). - Oni się niczego nie nauczyli. Dlatego musimy zamknąć sprawę rozliczeń jak najszybciej - mówił Trzaskowski. Powiedział też, co zrobi pierwszego dnia prezydentury, gdy wygra wybory.

Trzaskowski pokazuje fakturę za salę dla Nawrockiego. "Oni się niczego nie nauczyli"

Trzaskowski pokazuje fakturę za salę dla Nawrockiego. "Oni się niczego nie nauczyli"

Źródło:
TVN24, PAP

Na spotkaniu wyborczym w Nowym Sączu z kandydatem PiS na prezydenta RP Karolem Nawrockim sympatycy prawicy znów skandowali okrzyki wymierzone w premiera. - Nie boimy się Tuska, a jak ktoś ma problemy ze słuchem, to do laryngologa - stwierdził prezes IPN, reagując na hasło wykrzykiwane przez publiczność.

Znów okrzyki o Tusku na spotkaniu z Nawrockim. Prezes IPN wysyła do laryngologa

Znów okrzyki o Tusku na spotkaniu z Nawrockim. Prezes IPN wysyła do laryngologa

Źródło:
TVN24

Operatorowi sieci Play - spółce P4 oraz Netii zostały przedstawione zarzuty - podał Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Dotyczą one prezentowania cen w sposób, który może wprowadzać w błąd. UOKiK wyjaśnił, że firmy w reklamach pokazują ceny uwzględniające rabat, na przykład marketingowy, o czym konsument może nie wiedzieć.

Dwie duże firmy z zarzutami

Dwie duże firmy z zarzutami

Źródło:
PAP

Proboszcz ogłosił z ambony, że w wizytach duszpasterskich będzie go wspierał "serdeczny przyjaciel". Okazało się, że chodzi o Dariusza L., podejrzanego o molestowanie dziewięciorga dzieci. Mężczyzna miał dotykać jedno z dzieci po pośladkach podczas lekcji religii. Kuria przeprasza "wszystkich, których ta sprawa zaniepokoiła lub dotknęła".

Ksiądz podejrzany o pedofilię chodził po kolędzie

Ksiądz podejrzany o pedofilię chodził po kolędzie

Źródło:
tvn24.pl / Dziennik Zachodni

Ministra ds. równości Katarzyna Kotula, odnosząc się publikacji portalu Strefa edukacji na temat kontrowersji wokół jej wykształcenia, oświadczyła, że ma wykształcenie wyższe licencjackie. - Nie jestem magistrem i nigdy nie ubiegałam się o stanowiska tego wymagające - podkreśliła.

Kotula: nie mam tytułu magistra, ale posiadam wykształcenie wyższe

Kotula: nie mam tytułu magistra, ale posiadam wykształcenie wyższe

Źródło:
PAP

Arktyczne zimno, które sięgnęło południowych części Stanów Zjednoczonych, sprowadziło śnieg i opady marznące do regionów, które od wielu lat nie doświadczyły tak potężnego ataku zimy. Według władz zginęło co najmniej 12 osób.

"Nigdy czegoś takiego nie widziałem. I prawdopodobnie nigdy więcej nie zobaczę"

"Nigdy czegoś takiego nie widziałem. I prawdopodobnie nigdy więcej nie zobaczę"

Aktualizacja:
Źródło:
CNN, PAP, NWS, eu.usatoday.com

Prawomocny wyrok w sprawie znanej piosenkarki i jej byłego męża

Źródło:
PAP

W Iraku przegłosowano zmiany w prawie, które zalegalizowały małżeństwa nawet 9-letnich dziewczynek. O aprobowaniu takich ślubów będą teraz decydować duchowni poszczególnych odłamów islamu. - Dotarliśmy do końca praw kobiet i końca praw dzieci w Iraku - skomentował prawnik Mohammed Juma, jeden z głównych przeciwników zmian.

Zalegalizowano śluby z 9-letnimi dziewczynkami. "Dotarliśmy do końca praw kobiet i dzieci"

Zalegalizowano śluby z 9-letnimi dziewczynkami. "Dotarliśmy do końca praw kobiet i dzieci"

Źródło:
PAP, CNN, Guardian

Dwie osoby, w tym dwuletnie dziecko, zginęły w wyniku ataku nożownika w parku w bawarskiej miejscowości Aschaffenburg - poinformowała w środę niemiecka policja. Kilka osób zostało rannych, w tym dwie poważnie. Podejrzany mężczyzna został zatrzymany. To 28-latek z Afganistanu, który - jak donosi "Spiegel" - mieszkał w ośrodku dla azylantów.

Atak nożownika w Bawarii. Nie żyją dwie osoby, w tym dziecko

Atak nożownika w Bawarii. Nie żyją dwie osoby, w tym dziecko

Źródło:
PAP, Reuters, Bild

Trzy osoby, w tym dwoje pracowników Sądu Okręgowego w Łodzi, zostało zatrzymanych w śledztwie dotyczącym oszustw i prania brudnych pieniędzy. Jak poinformowała prokuratura, według szacunków z sądu zniknęło blisko milion złotych. Możliwe jednak, że po doszacowaniu suma strat będzie większa.

Pracownicy sądu zatrzymani w śledztwie dotyczącym prania pieniędzy

Pracownicy sądu zatrzymani w śledztwie dotyczącym prania pieniędzy

Źródło:
TVN24, PAP

Do największej ilości turbulencji w Europie dochodzi podczas lotów, których trasy rozpoczynają się lub kończą w Szwajcarii, wynika z danych portalu Turbli. Najbardziej obfitująca w turbulencje okazuje się trasa z Nicei do Genewy. Przyczyną są okoliczne alpejskie szczyty.

Nad jednym krajem w Europie najczęściej dochodzi do turbulencji

Nad jednym krajem w Europie najczęściej dochodzi do turbulencji

Źródło:
Euronews, tvn24.pl

Kto i po co osłupkowuje gotowe miejsca parkingowe? Takie pytanie zadała lokalnej grupie w mediach społecznościowych mieszkanka Saskiej Kępy. Za wprowadzeniem zmian w organizacji ruchu stoją stołeczni drogowcy, którzy wyjaśnili, jaki jest ich powód.

Stanęły słupki, parkować nie można. Drogowcy podali powód

Stanęły słupki, parkować nie można. Drogowcy podali powód

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W środę, 22 stycznia, euro spadło poniżej poziomu 4,23 złotego. Oznacza to, że kurs euro znalazł się na najniższym poziomie od pięciu lat. Jak wskazali analitycy, została przełamana pewna symboliczna bariera.

"Niezły twist". Euro najtańsze od pięciu lat

"Niezły twist". Euro najtańsze od pięciu lat

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl, PAP

Muzyk disco polo Łukasz Obszyński, znany jako DJ Yogas, miał 39 lat. Zginął w wypadku w Werbkowicach (Lubelskie), gdzie zderzył się czołowo z wojskową ciężarówką. Muzyka żegna zespół Energy Girls, z którym grał w latach 2017-22.

Nie żyje znany muzyk disco polo. Zginął w wypadku

Nie żyje znany muzyk disco polo. Zginął w wypadku

Źródło:
tvn24.pl

Podatnicy mają możliwość skorzystania z ulgi w PIT, jeśli sprzedali mieszkanie przed upływem pięciu lat od nabycia, a otrzymane środki przeznaczyli na zakup, remont i wyposażenie nowego. Krajowa Administracja Skarbowa poinformowała w indywidualnej interpretacji o sprzęcie AGD, który może być zaliczony do wydatków objętych odliczeniem.

Ulga w PIT. Ten sprzęt domowy można odliczyć

Ulga w PIT. Ten sprzęt domowy można odliczyć

Źródło:
tvn24.pl

Policjanci zatrzymali 32-latka podejrzanego o gwałt i psychiczne znęcanie się nad dwiema kobietami. Ofiary same zgłosiły swojego oprawcę funkcjonariuszom. - Były przez niego zastraszane, poniżane, a ich codzienne życie zmieniało się w piekło - opisała starszy aspirant Aleksandra Freus z wrocławskiej policji.

32-latek podejrzany o gwałt i poniżanie dwóch kobiet. "Ich życie codziennie zmieniało się w piekło"

32-latek podejrzany o gwałt i poniżanie dwóch kobiet. "Ich życie codziennie zmieniało się w piekło"

Źródło:
PAP

Policja w Houston w Teksasie ma duży kłopot ze szczurami, które spożywają narkotyki skonfiskowane i przechowywane w magazynach. Nawet deratyzatorzy nie radzą sobie z plagą. Do tej pory gryzonie miały wpływ na bieg przynajmniej jednej bieżącej sprawy.

Duży problem policji. Szczury "uzależnione od narkotyków" zjadają dowody

Duży problem policji. Szczury "uzależnione od narkotyków" zjadają dowody

Źródło:
PAP, CBS News
Zbrodnia VAT-owska w PKOl? Skarbówka zawiadamia prokuraturę

Zbrodnia VAT-owska w PKOl? Skarbówka zawiadamia prokuraturę

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Zaledwie miesiąc temu zapadła decyzja o ich misji wojskowej w Polsce. Dziś norweskie F-35 są już u nas i pomagają w ochronie wschodniej flanki NATO. Ich piloci stacjonują w bazie w Krzesinach pod Poznaniem, gdzie ćwiczą razem z polskimi pilotami. 

Norweskie F-35 pomagają w ochronie polskiego nieba. "Nasze dyżury trwają 24 godziny na dobę"

Norweskie F-35 pomagają w ochronie polskiego nieba. "Nasze dyżury trwają 24 godziny na dobę"

Źródło:
Fakty TVN

KIA, Opel i Honda poinformowały, że właściciele niektórych aut tych marek powinni zgłaszać się do autoryzowanych stacji obsługi w celu naprawy usterek. W pewnych modelach stwierdzono awarię poduszek powietrznych, a w innych - wyciek płynu hamulcowego. Naprawy mają dotyczyć ponad 33 tysięcy samochodów.

Wielka akcja serwisowa. Kilkadziesiąt tysięcy aut do warsztatów

Wielka akcja serwisowa. Kilkadziesiąt tysięcy aut do warsztatów

Źródło:
PAP

W środę strażacy z Konina w Wielkopolsce otrzymali zgłoszenie o osobie przymarzniętej do tafli wody w miejscowości Drążno-Holendry. Zdaniem strażaków kobieta musiała już tam leżeć od dłuższego czasu. Stwierdzono zgon. Śledztwo w tej sprawie prowadzi prokuratura.

Znaleźli kobietę przymarzniętą do tafli wody. Nie żyje

Znaleźli kobietę przymarzniętą do tafli wody. Nie żyje

Źródło:
tvn24.pl

- Po raz kolejny można było usłyszeć i zobaczyć, dlaczego z taką determinacją walczyłem wspólnie z innymi demokratami w Polsce, żeby tych ludzi odsunąć od władzy - mówił premier Donald Tusk, odpowiadając z mównicy Parlamentu Europejskiego krytykującym go w czasie debaty politykom polskiej opozycji. Wcześniej w środę szef rządu przedstawiał priorytety polskiej prezydencji w Radzie UE. Po nim głos zabrał między innymi europoseł PiS Patryk Jaki, który utrzymywał, że Tusk "dla konkurencji politycznej ogłosił Norymbergę". - Ursula von der Leyen namaściła pana na polskiego premiera i od tego czasu zachowuje się pan jak niemiecki namiestnik - mówiła Anna Bryłka z Konfederacji.

"Ktoś mógłby pomyśleć, że czułem się lekko zawstydzony". Tusk odpowiada europosłom PiS i Konfederacji

"Ktoś mógłby pomyśleć, że czułem się lekko zawstydzony". Tusk odpowiada europosłom PiS i Konfederacji

Źródło:
TVN24, PAP

Kierowcy na terenie siedmiu województw powinni zachować szczególną ostrożność. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenia przed gęstą mgłą. W kolejnych dniach możliwe są marznące opady, a także silny wiatr.

Niebezpieczne godziny. Ostrzeżenia IMGW w kilku województwach

Niebezpieczne godziny. Ostrzeżenia IMGW w kilku województwach

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Ośmioletnia kotka o imieniu Mittens w ciągu 24 godzin trzy razy leciała samolotem między Nową Zelandią a Australią. Pracownicy lotniska nie zauważyli klatki ze zwierzęciem podczas rozładunku luku bagażowego.

Kot został w samolocie. Odbył trzy podróże w ciągu doby

Kot został w samolocie. Odbył trzy podróże w ciągu doby

Źródło:
BBC
MON i MEN mogą się pomylić, gdy mowa o religii w szkole. W co gra PSL?

MON i MEN mogą się pomylić, gdy mowa o religii w szkole. W co gra PSL?

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Tegoroczny Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy już 26 stycznia. Zgromadzone podczas niego środki wesprą onkologię i hematologię dziecięcą. Do udziału w akcji włączyli się dziennikarze i dziennikarki TVN i TVN24. Monika Olejnik oferuje ręcznie malowaną chustę góralską i śniadanie.

"W Hotelu Bristol albo w barze mlecznym". Wyjątkowa aukcja Moniki Olejnik dla WOŚP

"W Hotelu Bristol albo w barze mlecznym". Wyjątkowa aukcja Moniki Olejnik dla WOŚP

Źródło:
TVN24

Zdjęcie "Czas Apokalipsy" Chrisa Niedenthala zapisało się w historii Polski i Europy. Teraz fotografia trafia na aukcję Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Legendarny fotoreporter wspólnie z czteroletnimi bliźniętami Leną i Filipem Sosnowskimi przekazali na nią odbitkę numer 9. Niedenthal w rozmowie z rodzicami małych darczyńców - Natalią Szewczak (Business Insider Polska) i Mateuszem Sosnowskim (TVN24) - opowiedział o niesamowitej historii zdjęcia i o tym, jak niemal cudem, dzięki pomocy nieznajomego, udało się je wywieźć z Polski i pokazać światu.

To, że wydostało się z Polski, to niemal cud. Legendarne zdjęcie do wylicytowania

To, że wydostało się z Polski, to niemal cud. Legendarne zdjęcie do wylicytowania

Źródło:
tvn24.pl

Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy w niedzielę, 26 stycznia, zagra już po raz 33. Na błoniach Narodowego stanęła scena, miasteczko i główne studio. Dzień wcześniej, w sobotę, wystartują stamtąd uczestnicy Biegu "Policz się z cukrzycą". Organizacja Finału WOŚP i towarzyszących wydarzeń spowoduje zmiany w ruchu i parkowaniu.

Na błoniach Narodowego stanęła scena WOŚP. Od soboty zmiany w ruchu

Na błoniach Narodowego stanęła scena WOŚP. Od soboty zmiany w ruchu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

33. Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy już w niedzielę, 26 stycznia. Zebrane pieniądze wesprą dziecięcą onkologię i hematologię. Liczy się każdy grosz, a razem możemy więcej. Sześcioletnia Pola i jej historia udowadniają, że wspierając Orkiestrę, wspieramy chore dzieci.

"Jeżeli ktoś nie wierzy, to my dajemy przykład". Sześcioletnia Pola żyje dzięki sprzętowi WOŚP

"Jeżeli ktoś nie wierzy, to my dajemy przykład". Sześcioletnia Pola żyje dzięki sprzętowi WOŚP

Źródło:
Fakty po Południu TVN24