"Musimy przykryć tematem uchodźców sprawę polexitu, a innego tak mocnego nie mamy" - miał pisać w październiku 2018 roku do premiera Mateusza Morawieckiego prof. Waldemar Paruch, ówczesny szef rządowego Centrum Analiz Strategicznych. - Urządzanie nagonki na uchodźców dla własnych celów politycznych to obrzydliwy cynizm - skomentowała sprawę Barbara Nowacka (KO). Ryszard Terlecki (PiS) pytania dziennikarzy zbył milczeniem.
W internecie kolejny miesiąc publikowana jest korespondencja mająca pochodzić między innymi z prywatnej poczty szefa kancelarii premiera Michała Dworczyka. Rządzący kwestionowali prawdziwość maili, ale do tej pory nie pokazali ani jednego przykładu maila nieprawdziwego. Istnieje co najmniej kilka maili, których prawdziwość została potwierdzona przez osoby wymienione z nazwiska w korespondencji.
Jacek Sasin: ujawniony mail od premiera jest prawdziwy Brudziński komentuje wyciek korespondencji. To "była prośba o przeniesienie na równorzędne stanowisko"
W czwartek została opublikowana kolejna odsłona tak zwanej afery mailowej. Tym razem jest to korespondencja z października 2018 roku dotycząca spotu wyborczego PiS, uderzającego w uchodźców. Waldemar Paruch, ówczesny szef Centrum Analiz Strategicznych, miał pisać do premiera Mateusza Morawieckiego: "Musimy przykryć tematem uchodźców sprawę polexitu, a innego tak mocnego nie mamy. Polacy muszą dyskutować o uchodźcach a nie o polexicie".
"Co niedzielę w kościele, a na uchodźców szczują"
Ujawnioną korespondencję komentowali w Sejmie politycy. - Nie dość, że cynizm, to jeszcze obrzydliwy. Żerują na cudzym nieszczęściu. Dla własnych celów politycznych urządzają nagonkę na ofiary wojny - powiedziała Barbara Nowacka z Koalicji Obywatelskiej.
- Jak to wygląda? Co to za rządzący? Prawi i sprawiedliwi? Co niedzielę w kościele, a na uchodźców szczują, bo im się to politycznie opłaca - dodała.
Dariusz Klimczak z PSL stwierdził, że w wypowiedziach rządzących "nie ma empatii". - Więcej empatii ma kołek w płocie niż ci politycy PiS, którzy wypowiadają się o ludziach, którzy uciekają przed wojną, szukają lepszego życia. Zero zrozumienia u polityków PiS - podkreślił.
Monika Falej z Lewicy oceniła, że "wyciąganie osób w kryzysie, które mają bardzo trudną sytuację zdrowotną, żeby przykryć swoje nieudolności to zachowanie poniżej krytyki". - Od polityków powinno się oczekiwać czegoś więcej, niż tylko przykrywania swoich słabych stron - powiedziała posłanka.
Terlecki milczy
O treść ujawnionych maili dziennikarz TVN24 próbował zapytać też wicemarszałka Sejmu z PiS Ryszarda Terleckiego. Ten jednak przeszedł obok grupy reporterów w milczeniu.
Wiele pytań, jedna odpowiedź
Centrum Informacyjne Rządu od początku afery oświadczało, że "Polska doświadczyła ataku cybernetycznego i dezinformacyjnego prowadzonego z terenu Federacji Rosyjskiej", w związku z czym "Kancelaria Prezesa Rady Ministrów nie będzie komentować treści materiałów". Aktualnie informuje, że nasz kraj "doświadczył ataku cybernetycznego i dezinformacyjnego prowadzonego z kierunków wschodnich".
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: GWL LUBL JO