Adam Niedzielski ujawnił, co przepisał sobie lekarz. Marek Nowicki o działaniach ministra: "manipulacja" i "złamane prawa pacjenta"

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24
Nowicki: tutaj ewidentnie zostały złamane prawa pacjenta
Nowicki: tutaj ewidentnie zostały złamane prawa pacjentaTVN24
wideo 2/18
Nowicki: tutaj ewidentnie zostały złamane prawa pacjentaTVN24

Minister zdrowia Adam Niedzielski podał do publicznej wiadomości, że lekarz Piotr Pisula, który w "Faktach" TVN mówił o problemach z receptami po wprowadzonych przez resort zmianach, przepisał na siebie określone leki. Resort przekonywał, że zostało to ujawnione, gdyż lekarz ten "testował nasz system". - Ewidentnie zostały złamane prawa pacjenta - komentował autor materiału, dziennikarz Marek Nowicki. - Skąd minister zdrowia wie, że lekarz wypisał receptę pro auctore, żeby sprawdzić, jak system działa, a nie zapisał dla siebie? - pytał.

- Doktor z Poznania został zaatakowany przez ministra zdrowia dlatego, że powiedział w naszym czwartkowym materiale, że na jego oddziale w Szpitalu Miejskim w Poznaniu żadnemu pacjentowi po operacji kręgosłupa nie udało się wypisać leków przeciwbólowych na receptę. I pan minister zarzucił panu doktorowi kłamstwo - mówił w sobotę w TVN24 dziennikarz Marek Nowicki, autor materiału wyemitowanego w "Faktach" TVN.

Lekarz opowiada o nieprawidłowościach, minister kontratakuje

Nowicki opisał w "Faktach" TVN, że po zmianach wprowadzonych przez resort zdrowia lekarze w całym kraju mają kłopot z wypisaniem pacjentom leków przeciwbólowych i psychiatrycznych. Ministerstwo tłumaczyło, że walczy z patologiami na rynku recept. Jednak w efekcie lekarz, aby wypisać e-receptę na leki przeciwbólowe, musi zweryfikować internetowe konto pacjenta i sprawdzić, czy nie nadużywa on tych leków. 

Ministerstwo Zdrowia zmieniło przepisy w sprawie e-recept. Problemy pacjentów w całym kraju

Ministerstwo Zdrowia zmieniło przepisy w sprawie e-recept. Problemy pacjentów w całym kraju
Ministerstwo Zdrowia zmieniło przepisy w sprawie e-recept. Problemy pacjentów w całym krajuMarek Nowicki/Fakty TVN

Do materiału następnego dnia nawiązał minister zdrowia Adam Niedzielski. "Usłyszeliśmy, że pacjenci po operacjach ortopedycznych w Poznaniu nie dostali przez ostatnie 2 dni recept na leki przeciwbólowe. Sprawdziliśmy w Poznaniu. I co? Pacjenci po operacjach ortopedycznych otrzymywali recepty na wskazane leki!!" - napisał.

W kolejnym wpisie Niedzielski nawiązał bezpośrednio do wypowiedzi Piotra Pisuli, lekarza oddziału neurochirurgii szpitala miejskiego imienia Franciszka Raszei w Poznaniu. To on właśnie poinformował, że 2 i 3 sierpnia leków przeciwbólowych do domu nie dostali pacjenci po operacjach kręgosłupa. - Żadnemu pacjentowi nie dało się wystawić takiej recepty - mówił Pisula.

"Sprawdziliśmy. Lekarz wystawił wczoraj na siebie receptę na lek z grupy psychotropowych i przeciwbólowych. Takie to FAKTY" - przekazał Niedzielski.

Nowicki: to nie problem tylko tego oddziału

Reporter medyczny "Faktów" TVN Marek Nowicki reakcję szefa resortu skomentował słowami, że "jest to czysta manipulacja". - My nagrywaliśmy pana doktora w czwartek i doktor opowiadał o sytuacji w środę 2 sierpnia. Powiedział, że tego 2 sierpnia nie udało się wystawić recept pacjentowi. A minister tweetuje dwa dni później i mówi, że wszyscy pacjenci, o których mówił lekarz, dostali receptę. Bardzo się cieszymy z panem ministrem, że dostali i że już dwa dni później mieli te recepty. Jest faktem, że w środę nie mieli i to jest pewnik - zaznaczył.

- To jest chory system, jeżeli minister zdrowia musi informować na stronach internetowych, że pacjenci w jakimś szpitalu, na jakimś oddziale, dostali recepty - zwrócił uwagę.

Nowicki zauważył, że to nie problem "tylko tego oddziału, ale to problem ogólnopolski".

Komentarze po wpisie ministra: "Przecież to jest trzeci świat", "przyznajcie się do inwigilacji"

Nowicki: to chory system, jeżeli minister zdrowia musi informować, że pacjenci w jakimś szpitalu, na jakimś oddziale, dostali recepty
Nowicki: to chory system, jeżeli minister zdrowia musi informować, że pacjenci w jakimś szpitalu, na jakimś oddziale, dostali receptyTVN24

Dziennikarz wspomniał, że podpisane przez ministra rozporządzenie, które ogranicza od 2 sierpnia zdalne wystawianie recept na środki odurzające i psychotropowe, zostało wprowadzone po to, żeby "wyeliminować nadużywanie wypisywania recept, żeby one nie były używane do celów narkotycznych, te leki opioidowe, psychotropowe". - No i generalnie bardzo dobrze, bo trzeba eliminować tego typu nieprawidłowości. Natomiast problem polega na tym, że wprowadzono to na chybcika, bez konsultacji z lekarzami. No i są problemy - tłumaczył.

Nowicki: skąd minister zdrowia wie, że lekarz zapisał receptę pro auctore?

Nowicki, wracając do tematu poznańskiego lekarza, zauważył, że toczy się dyskusja o złamaniu tajemnicy lekarskiej, ale ponadto "ewidentnie zostały złamane prawa pacjenta".

- Wczoraj jeszcze ministerstwo pogrążało się wieczorem, tłumacząc tę sytuację, że lekarz zapisał lek pro auctore, czyli zapisał na siebie, żeby sprawdzić, czy system działa. Skąd minister zdrowia wie, że ten lekarz zapisał pro auctore, żeby sprawdzić, jak system działa, a nie zapisał dla siebie? - zapytał dziennikarz.

Nowicki skwitował, że "jest to oburzające". - Widać, że pan minister jest naprawdę zmęczony, bo z jednej strony prowadzi kampanię wyborczą, a z drugiej strony kieruje bardzo odpowiedzialnym resortem zdrowia. No i widać, że po prostu gdzieś tam, niestety, to zmęczenie bierze górę - ocenił.

Lekarz: bliscy pytają, czy skoro minister zdrowia się mną aż tak interesuje, to czy mi coś grozi

Lekarz, którego przywołał minister odniósł się do tej sytuacji w piątek w TVN24. - Moi bliscy pytają, czy skoro minister zdrowia się mną aż tak interesuje, to czy mi coś grozi. Dzwonią znajomi, koleżanki, koledzy, lekarze ze słowami wsparcia, ale też pytają o hasło "psychotropowe" i gdzieś tam zastanawiają się, widząc takie hasło, myślą o tym, na co mogę chorować - zauważył.

- Jest to potencjalne naruszenie artykułu 51 konstytucji, w którym jest mowa o tym, że władze publiczne nie mogą w ten sposób operować danymi obywateli - mówił także Pisula.

CZYTAJ WIĘCEJ: Niedzielski ujawnił, co przepisał sobie lekarz. Pisula: to szok, poczułem niepokój, smutek

Adam Niedzielski ujawnił, co przepisał sobie lekarz. Cała rozmowa z Piotrem Pisulą
Adam Niedzielski ujawnił, co przepisał sobie lekarz. Cała rozmowa z Piotrem PisuląTVN24

Cztery zawiadomienia, pismo do premiera

W sobotę rano Naczelna Izba Lekarska poinformowała, że złoży "w najbliższych dniach zawiadomienie do prokuratury w związku z możliwością popełnienia przestępstwa" przez ministra Adama Niedzielskiego. Chodzi o przestępstwo z artykułu 231 § 1 Kodeksu karnego, które dotyczy nadużycia uprawnień przez funkcjonariusza.

Przekazano, że zawiadomienia skierowane zostaną także do Rzecznika Praw Obywatelskich, Rzecznika Praw Pacjenta i Urzędu Ochrony Danych Osobowych.

W innym komunikacie opublikowanym przez NIL, prezes Izby, Łukasz Jankowski, poinformował premiera Mateusza Morawieckiego, że w związku z wpisem ministra "środowisko lekarskie ostatecznie utraciło zaufanie" do ministra i "uznaje dalszą współpracę za niemożliwą".

CZYTAJ WIĘCEJ: "Dalsza współpraca niemożliwa". Pismo do premiera i cztery zawiadomienia w sprawie Niedzielskiego

Oddzielne zawiadomienie do prokuratury w sprawie postępowania ministra zapowiedziała także Lewica.

Oświadczenie Niedzielskiego "dolewa oliwy", "Czymś innym jest dostęp do danych, a czym innym jest ich publikowanie na Twitterze"

W sobotę po południu Adam Niedzielski opublikował oświadczenie.

Jego treść komentował w TVN24 prawnik Wojciech Klicki z Fundacji Panoptykon. - To oświadczenie nie tyle gasi pożar, co dolewa oliwy. Z dwóch powodów - ocenił.

- Po pierwsze dlatego, że wcale nie chroni dobrego imienia Ministerstwa Zdrowia, bo minister jasno powiedział, że uzyskiwał dostęp do tych danych. Po drugie, nie może nam umknąć to, że czymś innym jest dostęp do danych, a czym innym jest ich publikowanie na Twitterze. Minister może mieć czasem dostęp do danych, żeby na przykład weryfikować prawidłowość działania systemu, natomiast nie może ich publikować na Twitterze - wyjaśnił.

Opisał, że "mamy sytuację, w której minister, polityk, ponieważ jakiś lekarz go skrytykował, może zdenerwował, opublikował prywatne informacje na temat tego człowieka". - To jest absolutnie niedopuszczalne - zaznaczył.

Klicki zwrócił uwagę, że teraz "powstaje obawa, może jest stuprocentowo zasadna, może w pięćdziesięciu procentach zasadna, ale na pewno powstała u każdego z nas". - Teraz wszystkie procesy związane z cyfryzacją państwa, z usprawnieniem jego działania, są zahamowane. Dlatego potrzebujemy bardzo silnego, skutecznego, niezależnego Urzędu Ochrony Danych Osobowych, który w takiej sytuacji, jak ta, powinien natychmiast działać - zwrócił uwagę.

Klicki o oświadczeniu ministra zdrowia: Nie tyle gasi pożar, co dolewa oliwy. Z dwóch powodów
Klicki o oświadczeniu ministra zdrowia: Nie tyle gasi pożar, co dolewa oliwy. Z dwóch powodówTVN24

Autorka/Autor:akw/rzw, adso

Źródło: TVN24

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

"Na pływalni Polonez OSiR Targówek przy ulicy Łabiszyńskiej 20 na Targówku korzystający z basenu dorośli i dzieci zatruli się chlorem. Poszkodowane są już 23 osoby" - poinformowała Wojewódzka Stacja Pogotowia Ratunkowego "Meditrans" w Warszawie. Ewakuowano 60 osób. Są wstępne wyniki badania próbek powietrza i wody.

21 osób z basenu trafiło do szpitali. Strażacy pobrali próbki wody 

21 osób z basenu trafiło do szpitali. Strażacy pobrali próbki wody 

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Niemal jednogłośnie Sejm odwołał dwie członkinie Państwowej Komisji do spraw pedofilii. Domagała się tego przewodnicząca komisji. Zarzuty przedstawiono na wyjątkowym, bo utajnionym posiedzeniu Sejmu. Dotyczą mobbingu i niegospodarności. Posłowie uznali je za poważne.

Dwie członkinie komisji ds. pedofilii odwołane. "Były tam informacje, które były po prostu przerażające"

Dwie członkinie komisji ds. pedofilii odwołane. "Były tam informacje, które były po prostu przerażające"

Źródło:
Fakty TVN

Ross Davidson, były wokalista zespołu Spandau Ballet, został uznany w czwartek przez sąd w Wielkiej Brytanii winnym gwałtu i napaści na tle seksualnym. Były piosenkarz, który był frontmanem zespołu w latach 2017-2019 pod pseudonimem Ross Wild, nie wyraził żadnych emocji, gdy odczytano wyrok - pisze "Guardian".

Tłumaczył, że to była "zabawa w sen". Znany muzyk uznany winnym gwałtu i napaści seksualnej

Tłumaczył, że to była "zabawa w sen". Znany muzyk uznany winnym gwałtu i napaści seksualnej

Źródło:
"The Guardian"

Martwe małże wypełniły chorwacką zatokę Mali Ston. W niektórych hodowlach zginęło prawie 90 procent mięczaków. Pomór zwierząt ma być powiązany z rekordowo wysoką temperaturą wód Adriatyku.

Zginęło 90 procent małży. "Bezprecedensowa katastrofa" w Chorwacji

Zginęło 90 procent małży. "Bezprecedensowa katastrofa" w Chorwacji

Źródło:
PAP

W wiosce olimpijskiej są tysiące sportowców z całego świata. Wszystkich trzeba przenocować, nakarmić i zapewnić im dobre warunki do wypoczynku i treningu. Uwagę zwracają łóżka. Są tekturowe.

Tak wyglądają pokoje w wiosce olimpijskiej. Łóżka z tektury

Tak wyglądają pokoje w wiosce olimpijskiej. Łóżka z tektury

Źródło:
Fakty TVN

Sejm zlecił w piątek NIK przeprowadzenie kontroli w Krajowej Radzie Radiofonii i Telewizji. - To jest rzecz, która została użyta po raz drugi w ciągu 30 lat działalności parlamentu - komentował w "#BezKitu" Mirosław Suchoń (Polska 2050). Krzysztof Kwiatkowski (KO) ocenił, że prezes NIK Marian Banaś w tej kwestii "ma ułatwione zadanie". Minister nauki i szkolnictwa wyższego Dariusz Wieczorek (Lewica) mówił o dostępności akademików i przyszłości Collegium Humanum.

"To jest rzecz, która została użyta po raz drugi w ciągu 30 lat działalności parlamentu"

"To jest rzecz, która została użyta po raz drugi w ciągu 30 lat działalności parlamentu"

Źródło:
TVN24, PAP

Podczas dyskusji w Sejmie dotyczącej projektu uchwały w sprawie zlecenia NIK przeprowadzenia kontroli działalności Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji wicemarszałkini wyłączyła posłowi PiS Markowi Suskiemu mikrofon. - Dziwię się, że poseł z takim doświadczeniem i opanowaniem tak bardzo nie panuje nad swoimi emocjami i obraża nas tu wszystkich - powiedziała Dorota Niedziela.

Suski z wyłączonym mikrofonem, bo "nie panował nad emocjami". Posłowie krzyczeli "hańba"

Suski z wyłączonym mikrofonem, bo "nie panował nad emocjami". Posłowie krzyczeli "hańba"

Źródło:
TVN24/PAP

- Jeśli nie przekonamy naszych kolegów z PSL do tego, żeby choćby wstrzymali się od głosowania albo nie wzięli w nim udziału, to wyniki będą się powtarzać - oceniła wiceministra edukacji Joanna Mucha (Polska 2050-Trzecia Droga). Odniosła się do projektu nowelizacji Kodeksu karnego dotyczącego dekryminalizacji aborcji, który ponownie znalazł się w Sejmie. Poseł KO Marcin Bosacki powiedział, że jest "nieco bardziej optymistyczny".

"Mam nadzieję, że znajdzie się w PSL większa grupa, która zagłosuje z nami, a nie z opozycją"

"Mam nadzieję, że znajdzie się w PSL większa grupa, która zagłosuje z nami, a nie z opozycją"

Źródło:
TVN24

Do silnego wstrząsu doszło na włoskich Polach Flegrejskich. Wstrząsy o magnitudzie 4,0 były odczuwalne w sąsiednim Neapolu. Chociaż nie doszło do poważnych uszkodzeń, aktywność sejsmiczna w tych okolicach budzi niepokój mieszkańców.

Wstrząsy w rejonie najgroźniejszego superwulkanu Europy

Wstrząsy w rejonie najgroźniejszego superwulkanu Europy

Źródło:
PAP, ANSA, tvnmeteo.pl

W piątek wieczorem doszło do wypadku, w którym zginął 55-letni pracownik kopalni wapienia w Rogaszynie (Łódzkie). Mężczyzna został przysypany urobkiem wapienia. Po częściowym odkopaniu poszkodowanego lekarz pogotowia stwierdził jego zgon.

Nie żyje mężczyzna przysypany urobkiem mielonego wapienia

Nie żyje mężczyzna przysypany urobkiem mielonego wapienia

Źródło:
PAP

Rekordowa fala ulewnych deszczy nawiedziła północno-wschodnie regiony Japonii, powodując powodzie i osuwiska ziemi. Japońskie władze poinformowały o co najmniej dwóch ofiarach śmiertelnych.

Woda porwała radiowóz. Nie żyje policjant

Woda porwała radiowóz. Nie żyje policjant

Źródło:
PAP, Reuters, The Japan Times, Kyodo News

Do poważnego wypadku doszło pod Pułtuskiem. Z wraków wydobywał się dym. W jednym z aut siedziała kobieta, w drugim kilkuletnia dziewczynka. Obie były ranne i potrzebowały pomocy. Uczynili to policjanci, przejeżdżający obok.

Wraki aut dymiły. "W jednym, w foteliku siedziała ranna, płacząca kilkuletnia dziewczynka"

Wraki aut dymiły. "W jednym, w foteliku siedziała ranna, płacząca kilkuletnia dziewczynka"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

BBC opisuje przypadek indyjskiego robotnika ze stanu Madhya Pradesh. Jego ostatnie znalezisko - niemal 20-karatowy diament o wartości szacowanej w przeliczeniu na niemal 400 tysięcy złotych - pozwoli nie tylko spłacić długi, ale zapewni też lepszy los całej dużej rodzinie mężczyzny. 

Wykopał diament wart prawie 400 tysięcy złotych. "Zobaczyłem coś, co przypominało kawałek szkła"

Wykopał diament wart prawie 400 tysięcy złotych. "Zobaczyłem coś, co przypominało kawałek szkła"

Źródło:
BBC

Sejm uchwalił nowelizację ustawy w sprawie "renty wdowiej". W głosowaniu przyjęto rządowe poprawki.  

"Renta wdowia" z rządowymi poprawkami

"Renta wdowia" z rządowymi poprawkami

Źródło:
PAP

Sejm poparł poprawki Senatu do ustawy o prawie autorskim. Teraz będzie czekała na podpis prezydenta Andrzeja Dudy.

Ustawa o prawie autorskim. Jest decyzja posłów

Ustawa o prawie autorskim. Jest decyzja posłów

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Rada Wydawców Stowarzyszenia Gazet Lokalnych z nadzieją przyjęła poprawki Senatu do ustawy o prawie autorskim wzmacniające pozycję wydawców w negocjacjach z big techami - czytamy w oświadczeniu rady na portalu X. W piątek Sejm zadecydował, że projekt ustawy z poprawkami trafi na biurko prezydenta.

"Tylko w ten sposób uratujemy lokalne media i lokalną demokrację"

"Tylko w ten sposób uratujemy lokalne media i lokalną demokrację"

Źródło:
tvn24.pl

Sejm poparł poprawki Senatu do ustawy o prawie autorskim, która jest wdrożeniem przepisów unijnej dyrektywy, regulującej kwestie wynagrodzenia za wykorzystywanie utworów. Zgodnie z przyjętymi poprawkami to prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej będzie mediatorem w sporach między wydawcami a big techami. Wcześniej wydawcy i redakcje apelowały, by wyższa izba zmieniła uchwalone w Sejmie niekorzystne przepisy tak, by łatwiej było negocjować z platformami cyfrowymi.

Nowelizacja prawa autorskiego. O co w niej chodzi

Nowelizacja prawa autorskiego. O co w niej chodzi

Źródło:
tvn24.pl

Brytyjskie media rozpisują się o niewielkiej wyspie Drake'a, która właśnie trafiła na sprzedaż. Znajdująca się niedaleko Plymouth wysepka ma bogatą historię, ale największe emocje budzi fakt, że ma być nawiedzona.

Nawiedzona wyspa trafiła na sprzedaż. "Widziałem już wystarczająco dużo"

Nawiedzona wyspa trafiła na sprzedaż. "Widziałem już wystarczająco dużo"

Źródło:
Sky News, ENEX, The Independent, Plymouth Live

Sejm przyjął w piątek ustawę w sprawie użycia broni przez polskie służby. Dopuszcza między innymi użycie wojska do samodzielnych działań w czasie pokoju na terytorium kraju. Ustawa trafi teraz na biurko prezydenta.

Sejm przyjął ustawę w sprawie użycia broni przez polskie służby

Sejm przyjął ustawę w sprawie użycia broni przez polskie służby

Źródło:
tvn24.pl, TVN24, PAP

Policjanci z Kalisza (woj. wielkopolskie) zatrzymali 61-letniego mężczyznę, który miał namalować na ścieżce wzdłuż rzeki obraźliwe napisy i symbole. Kaliszanin usłyszał zarzut nawoływania do popełnienia zbrodni zabójstwa premiera Donalda Tuska i ministra sprawiedliwości Adama Bodnara. Podejrzany nie przyznał się do zarzucanych mu czynów.

Miał nawoływać do zabójstwa Donalda Tuska i Adama Bodnara. Został zatrzymany

Miał nawoływać do zabójstwa Donalda Tuska i Adama Bodnara. Został zatrzymany

Źródło:
PAP

"To takie ohydne", "to absolutnie nie pomaga zdławić tej historii" - to reakcje internautów na informację, że amerykańska agencja Associated Press usunęła ze swojej strony tekst na temat J.D. Vance'a. Był to fact-check dementujący pewną plotkę o kandydacie na republikańskiego wiceprezydenta. Skąd się wzięła? Wyjaśniamy.

Agencja AP usunęła tekst na temat J.D. Vance'a. O co chodzi

Agencja AP usunęła tekst na temat J.D. Vance'a. O co chodzi

Źródło:
Konkret24

Przed nami dynamiczny pogodowo weekend. Miejscami termometry pokażą nawet 32 stopnie, ale nad krajem będzie wędrował front przynoszący opady i burze. Kolejne dni przyniosą spokojniejszą, ale miejscami chłodniejszą aurę.

W weekend nadciągnie żar. A co czeka nas później?

W weekend nadciągnie żar. A co czeka nas później?

Źródło:
tvnmeteo.pl

Osoby wypłacające pieniądze na poczcie, nawet stosunkowo niewielkie sumy, rzekomo muszą wypełniać deklaracje do urzędu skarbowego i określić przeznaczenie pieniędzy - piszą internauci w mediach społecznościowych. To nieprawda, nie ma takiego obowiązku.

Deklaracja do skarbówki przy wypłacie na poczcie? "Muszę kategorycznie zaprzeczyć"

Deklaracja do skarbówki przy wypłacie na poczcie? "Muszę kategorycznie zaprzeczyć"

Źródło:
Konkret24
Ujawniamy braki w sprawozdaniu finansowym PiS. Hermeliński: to dowód dla PKW

Ujawniamy braki w sprawozdaniu finansowym PiS. Hermeliński: to dowód dla PKW

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Przy użyciu sztucznej inteligencji z wykorzystaniem kompilacji archiwalnych, pokolorowanych zdjęć powstał film o Warszawie. Ma pokazywać, jak wyglądało miasto przed drugą wojną i w trakcie okupacji. Eksperyment wzbudził ogromne zainteresowanie w sieci. Jednak eksperci alarmują, że produkcja może wprowadzać w błąd. Materiał Ewy Wagner z magazynu "Polska i Świat" w TVN24.

Film o dawnej Warszawie stworzony przez sztuczną inteligencję. Eksperci: to groźne

Film o dawnej Warszawie stworzony przez sztuczną inteligencję. Eksperci: to groźne

Źródło:
TVN24

"W tym tygodniu w Niemczech zakazana została litera C" - wpis z takim komunikatem niesie się w polskiej sieci. I wprowadza w błąd. Bo wcale nie chodzi o literę. Wyjaśniamy.

W Niemczech "zakazano litery C"? O jaki symbol chodzi

W Niemczech "zakazano litery C"? O jaki symbol chodzi

Źródło:
Konkret24