ABW nie skontroluje firmy MGGP SA, w której udziały ma żona Aleksandra Grada - dowiedział się portal tvn24.pl. Minister skarbu, w odpowiedzi na zarzuty mediów o konflikt interesów, powiedział, że sam zwrócił się do Agencji o przeprowadzenie kontroli. - Nie jesteśmy od kontrolowania firm - usłyszeliśmy od rzecznik ABW Katarzyny Koniecpolskiej-Wróblewskiej.
Agencja tłumaczy, że nie ma kompetencji do podejmowania działań w trybie kontrolnym poza uprawnieniami określonymi w ustawie z dnia 22 stycznia 1999 roku o ochronie informacji niejawnych. - Mówiąc kolokwialnie: nie jesteśmy od kontrolowania firm, ale zgodnie z artykułem 5. o ABW "rozpoznajemy, zapobiegamy i wykrywamy przestępstwa, które godzą w podstawy ekonomiczne państwa - wyjaśniała w rozmowie z nami rzecznik ABW Katarzyna Koniecpolska-Wróblewska.
CBA może zbadać
W związku z tym kierownictwo Agencji wszystkie wnioski (w tym wniosek ministra skarbu o skontrolowanie spółki MGGP) o wszczęcie kontroli przekaże CBA. Bo to właśnie funkcjonariusz Biura uprawnieni są do kontroli, jeśli zachodzi podejrzenie korupcji w instytucjach państwowych i samorządzie. Także CBA "tropi" nadużycia osób pełniących funkcje publiczne, a także działalności na ekonomiczną szkodę państwa, przypomniała Koniecpolska-Wróblewska.
Jak udało nam się dowiedzieć, minister Grad przesłał do CBA dwa pisma z prośbą o kontrolę. W pierwszym z wymienionych jest aż 220 podmiotów gospodarczych, w drugim tylko jeden - firma MGGP SA. - Funkcjonariusze analizują informacje. To wszystko, co na tym etapie mogę powiedzieć - usłyszeliśmy od rzecznika CBA Temistoklesa Brodowskiego.
Grad: Nie ma konfliktu interesów
Pismo ministra Grada w sprawie spółki, w której pośrednio udziały nadal ma jego żona, wpłynęło w środę. Dzień później "Rzeczpospolita" napisała, że firma MGGP wygrała wiele przetargów niedługo po tym, jak Grad objął stanowisko szefa resortu skarbu.
- Dominują kontrakty podpisane z państwowymi agencjami i urzędami centralnymi oraz spółkami Skarbu Państwa, m.in z Karpacką Spółką Gazownictwa w Tarnowie, PKP Polskie Linie Kolejowe, oddziałami Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, Agencją Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa - zwracała uwagę gazeta.
Do czasu ministerialnej nominacji, 25 proc. akcji spółki posiadała żona ministra Grada - Małgorzata. Była również wiceprezesem spółki. Po objęciu przez męża stanowiska ministra, ustąpiła z funkcji wiceprezesa MGGP. Ale zdaniem gazety nie zrezygnowała do końca ze swojej obecności w spółce. W lutym 2008 roku wraz Franciszkiem Grybosiem (przyjacielem Aleksandra Grada) zawiązała spółkę komandytową - Franciszek Gryboś spółka komandytowa. Oboje wnieśli do niej swoje udziały, spółka stała się właścicielem połowy akcji MGGP. Dzięki temu Małgorzata Grad nadal ma pośrednio 25 proc. akcji MGGP.
- Kiedy zostałem ministrem skarbu moja żona odeszła z zarządu spółki. (...) Spółka publikuje na stronie przetargi, o które się stara, wykaz zamówień wysłałem do Julii Pitery, by zostały poddane kontroli, pomimo że były już kontrolowane - tłumaczył minister Grad w TVN24 odrzucając stanowczo zarzuty o konflikt interesów.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24