Prezydent Andrzej Duda podczas obchodów 80. rocznicy powstania w getcie warszawskim podkreślił, że tamten zryw to symbol "determinacji i odwagi, woli walki". Zaznaczył, że uczestnicy powstania w getcie są "niegasnącym przykładem męstwa, bohaterstwa, są symbolem odwagi, godności". - Każdy, kto sieje nienawiść, kto depcze drugiego człowieka, depcze po grobach bohaterów powstania w getcie warszawskim, depcze groby pomordowanych Żydów - stwierdził.
ZOBACZ SERWIS TVN24.PL: 80. ROCZNICA POWSTANIA W GETCIE WARSZAWSKIM
Prezydent Andrzej Duda mówił, że "tamta Rzeczpospolita była inna niż ta, którą wszyscy znamy, w której żyjemy, tamta była Rzeczpospolitą wielu narodów". - Warszawa była wtedy już wielkim miastem, największym w Polsce, ale była też drugim po Nowym Jorku największym skupiskiem Żydów, tutaj w polskiej stolicy mieszkało 350 tysięcy polskich obywateli narodowości żydowskiej, to było wtedy państwo, w którym społeczność żydowska razem z Polakami, a także innymi narodowościami, żyła od prawie tysiąca lat, pod jednym dachem - opowiadał.
Stwierdził, że rok 1939 przyniósł przełom i załamanie relacji. - Przyszli niemieccy naziści, zmiażdżyli tamtą Rzeczpospolitą nie tylko pod względem politycznym i państwowym, ale także i społecznym, dokonując dramatycznego rozcięcia społeczeństwa. Zniewolili wszystkich, ale spośród tych zniewolonych oznakowali i wydobyli tych, którzy byli częścią narodu żydowskiego, polskimi Żydami - powiedział prezydent.
Prezydent Duda: pochylamy dzisiaj nisko głowę przed bohaterami powstania w getcie
Jak mówił, powstanie w getcie warszawskim było "przede wszystkim symbolem męstwa, determinacji i odwagi, woli walki, decydowania o sobie, niezwykłej szaleńczej odwagi, absolutnej determinacji". Dodał, że bohaterowie powstańczej walki w getcie "są bohaterami Izraela, są bohaterami Żydów na całym świecie, są bohaterami Polski i Polaków".
Podkreślał, że wielu z tych, którzy przeżyli powstanie, było później powstańcami w powstaniu warszawskim, walcząc razem z kolegami z polskiej szkolnej łatwy przeciw niemieckim nazistom o wolność, oddając za nią oraz za wolną Polskę życie. Jak dodał, te same osoby budowały później państwo Izrael, a ich bracia czy kuzyni byli w armii Andersa, stanowili trzon armii Izraela i zasiadali w Knesecie, ale także budowali później Polskę oraz - jak bohater powstania w getcie warszawskim Marek Edelman - walczyli by była wolna.
- Pochylamy dzisiaj nisko głowę przed bohaterami powstania w getcie, przed wszystkimi, którzy przeciwko nienawiści walczyli o swoją godność - mówił. Zaznaczył, że uczestnicy powstania w getcie są "niegasnącym przykładem męstwa, bohaterstwa, są symbolem odwagi, godności i męstwa jak lwy".
Prezydent Duda: każdy, kto sieje nienawiść, depcze po grobach bohaterów powstania w getcie
Przemawiając podczas uroczystości prezydent Duda podkreślił, że "nigdy nie wolno nam zapomnieć o męstwie i postawie polskich Żydów z warszawskiego getta". - Nie tylko tych, którzy walczyli z bronią w ręku. Także tych z drugiej strony tego pomnika (...), którzy po prostu trzymając się murów, nie dawali się wywlec i woleli spłonąć, niż oddać się w ręce nazistów - powiedział.
- Niech każdy i tutaj w Polsce, i w każdym najmniejszym zakątku pamięta: każdy, kto sieje nienawiść, kto depcze drugiego człowieka, depcze po grobach bohaterów powstania w getcie warszawskim, depcze groby pomordowanych Żydów, depcze groby wszystkich tych, którzy pomagali wtedy tym prześladowanym pomordowanym, depcze groby Sprawiedliwych wśród Narodów Świata stąd, z Polski i ze wszystkich krajów na świecie - dodał.
Powstanie w getcie warszawskim
80 lat temu, 19 kwietnia 1943 roku, w getcie warszawskim rozpoczęło się powstanie, które przeszło do historii jako największy akt sprzeciwu wobec Holokaustu.
ZOBACZ W TVN24 GO: Strażnicy pamięci
Był to pierwszy w okupowanej Europie miejski zryw przeciw Niemcom, akt o charakterze symbolicznym, zważywszy na nikłe szanse powodzenia. W nierównej, trwającej prawie miesiąc walce, słabo uzbrojeni bojownicy Żydowskiej Organizacji Bojowej i Żydowskiego Związku Wojskowego stawili opór oddziałom SS, Wehrmachtu, policji bezpieczeństwa i formacjom pomocniczym. W tym czasie Niemcy zrównali getto z ziemią, metodycznie paląc dom po domu. Dla Niemców symbolicznym aktem "zakończenia misji ostatecznego rozprawienia się z Żydami Warszawy" było wysadzenie w powietrze 16 maja Wielkiej Synagogi przy ulicy Tłomackie. Walki pojedynczych grup trwały jednak dalej, w maju i czerwcu.
Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24