"Sadzić, palić, zalegalizować", "Zapal blanta, olej policjanta", "Choć tak bardzo chcecie i tak nas wszystkich nie zamkniecie" - to tylko niektóre hasła wykrzykiwane przez uczestników Marszu Wyzwolenia Konopi, który w sobotę przeszedł ulicami Warszawy. By wyrazić swoje poparcie dla legalizacji w Polsce marihuany, na ulice stolicy wyszło w sobotę trzy tysiące osób.