Rząd, samorządy, służby porządkowe, a przede wszystkim Polacy - wszyscy w ostatnich dniach zostali wywołani do zdania tragicznego egzaminu ze sprawności organizacyjnych. I chociaż wszyscy woleliby, żeby go w ogóle nie było, to w chwili największej mobilizacji stanęli na wysokości zadania.