- To jest kwestia cwaniactwa drogowego, którego u nas w kraju jest i tak bardzo, bardzo dużo - tak Mariusz Sokołowski, rzecznik Komendy Głównej komentował filmy z piratami drogowymi, które dostaliśmy na Kontakt 24. Widać na nich, jak kierowcy przemykają na czerwonym świetle tuż przed pieszymi, omijają na skrzyżowaniu (również na "czerwonym"), "biorą" inne auta bokiem. A wszystko po to, by było szybciej, by nie trzeba było czekać tak jak inni, "normalni" uczestnicy ruchu.