Wzrok, czas reakcji, koordynacja wzrokowo-ruchowa, ocena odległości, to są bardzo istotne rzeczy, które uczestniczą w prowadzeniu pojazdu i one z wiekiem niestety ulegają spowolnieniu - mówiła we "Wstajesz i wiesz" psycholog transportu doktor Ewa Odachowska z Instytutu Transportu Samochodowego. - Musimy sprawdzać, co się z nami dzieje - apelowała, zachęcając zwłaszcza seniorów do badania sprawności za kierownicą.
We wtorek w czołowym zderzeniu na drodze S8 pod Tomaszowem Mazowieckim (woj. łódzkie) zginął 85-letni kierowca matiza. Mężczyzna wcześniej wjechał na ekspresówkę pod prąd. W wypadku obrażeń doznały także dwie kobiety z samochodu, który się z matizem zderzył. Na Kontakt 24 otrzymaliśmy film przedstawiający przejazd kierowcy matiza na chwilę przed tragedią.
"Musimy sprawdzać, co się z nami dzieje"
O seniorach za kierownicą i bezpieczeństwie w ruchu drogowym mówiła w środę we "Wstajesz i wiesz" w TVN24 doktor Ewa Odachowska, psycholog transportu z Instytutu Transportu Samochodowego.
Zwracała uwagę, że "wypadek drogowy to zawsze jest zbieg pewnych okoliczności". Dodała jednak, że wiek kierowców "to jest rzeczywiście coś newralgicznego". - Apeluję do kierowców starszych, żeby nawet dla siebie samych sprawdzali swoje psychofizyczne uwarunkowania i swoje sprawności - dodała.
- Mamy ku temu narzędzia. Można przyjść do Instytutu, można przyjść do psychologa transportu i poprosić go o sprawdzenie czasu reakcji czy koordynacji wzrokowo-ruchowej - mówiła dalej dr Odachowska.
- Mamy taki program kierowany do kierowców powyżej 65. roku życia i powyżej nawet 55. roku życia, którzy chcieliby sprawdzić swoje sprawności takie psychoruchowe, psychomotoryczne, i ci kierowcy często (z niego) korzystają - podkreśliła. Wskazywała także, że "po pierwsze wzrok, po drugie czas reakcji, po trzecie koordynacja wzrokowo-ruchowa, ocena odległości, to są bardzo istotne rzeczy, które uczestniczą w prowadzeniu pojazdu i one z wiekiem niestety ulegają spowolnieniu albo przynajmniej pewnemu ograniczeniu". - Musimy sprawdzać, co się z nami dzieje - przekonywała Odachowska.
"Mamy dosyć dużą liczbę kierowców takich, którzy nie radzą sobie w ruchu miejskim"
Psycholog transportu przekonywała, że takie badania powinny być obowiązkowe po osiągnięciu określonego wieku. - My o to apelujemy już nie od dziś - dodała.
- Myślę, że taki newralgiczny wiek to jest 60. rok życia, to jest takie duże tąpnięcie, jeżeli chodzi o psychomotorykę - wskazywała. Jak dodała, "po 40 roku życia już mamy kwestię deficytów wzrokowych, później trochę te czasy reakcji są wolniejsze".
- Badania pokazują, że starsi kierowcy potrafią trafnie ocenić i podjąć dobrą decyzję, ale (...) oni potrzebują więcej czasu - mówiła dr Odachowska. Jej zdaniem "mamy dosyć dużą liczbę kierowców takich, którzy nie radzą sobie w ruchu miejskim i tak naprawdę powinni już przesiąść się do komunikacji miejskiej".
ZOBACZ CAŁĄ ROZMOWĘ Z DR EWĄ ODACHOWSKĄ:
Autor: akr / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: Kontakt 24