Stan półtorarocznego chłopca, który trafił w piątek do szpitala po tym, jak w żłobku wypił płyn do zmywarki, stopniowo się poprawia - poinformowała w sobotę Magdalena Oberc, rzeczniczka Uniwersyteckiego Szpitala Dziecięcego w Krakowie-Prokocimiu, do którego trafił chłopiec. Jak poinformowała w piątek w rozmowie z tvn24.pl Katarzyna Cisło z małopolskiej policji, po wypadku, do którego doszło w podkrakowskiej miejscowości Zielonki, "dziecko zostało przez lekarzy wprowadzone w stan śpiączki farmakologicznej".