Tygodnik "Sieci" na okładce najnowszego numeru zamieścił fotomontaż Donalda Tuska trzymającego na smyczy dwa rozwścieczone psy na tle flagi Unii Europejskiej. Zdjęcie zostało opatrzone tytułem: "Ujawniamy, dlaczego Tusk szczuje na Polskę".
Szef Rady Europejskiej zareagował na okładkę na Twitterze, publikując zdjęcie, na którym przytula swojego psa Szeryfa. Dodał także podpis: "Szeryf zostaw panów w sieci...".
Tuska wsparli m.in. Andrzej Rozenek, polityk SLD, były poseł Twojego Ruchu oraz była minister edukacji Joanna Kluzik-Rostkowska (PO).
Burza po wpisie Tuska
W zeszłym tygodniu burzę wywołał wpis szefa Rady Europejskiej z 19 listopada, w którym napisał: "Alarm! Ostry spór z Ukrainą, izolacja w Unii Europejskiej, odejście od rządów prawa i niezawiłości sądów, atak na sektor pozarządowy i wolne media - strategia PiS czy plan Kremla? Zbyt podobne, by spać spokojnie".
- Byłem głęboko zdumiony, że przewodniczący Rady Europejskiej - człowiek, który powinien być ponad podziałami - zabiera głos na temat wewnętrznych zmian jakie dochodzą w jednym z krajów członkowskich. Wykroczył poza swoje kompetencje - ocenił w niedzielę w programie "Kawa na ławę" w TVN24 prezydent Andrzej Duda, komentując wpis Tuska.
Wcześniej premier Beata Szydło stwierdziła, że Tusk jako szef Rady Europejskiej "nic dla Polski nie zrobił". "Dzisiaj, wykorzystując swoje stanowisko do ataku na polski rząd, atakuje Polskę" - napisała.
Z kolei były minister obrony narodowej Tomasz Siemoniak (PO) ocenił wpis przewodniczącego Rady Europejskiej Donalda Tuska "jako wskazanie obozowi rządzącemu w Polsce, że stanęli na cienkiej, czerwonej linii".
Autor: js/sk / Źródło: tvn24.pl, TVN24
Źródło zdjęcia głównego: twitter.com/donaldtusk