30 sekund i nie masz na sobie nic suchego. Teraz już nie można się zatrzymać

30 sekund i nie masz na sobie nic suchego. Teraz nie można już przestać biec!
30 sekund i nie masz na sobie nic suchego. Teraz nie można już przestać biec!
ZaDyMnO odbyło się w okolicach Otwocka pod Warszawą

Bierzesz mapę w rękę, orientujesz, stajesz w drzwiach bazy na starcie, a tam... ściana deszczu. Wiesz, że nie minie minuta, a będziesz przemoczony do suchej nitki. Mimo to lecisz.

pdf2.jpg

Kurtka? Nieprzemakalny plecak? To wszystko na nic, za chwilę i tak jesteś mokry. Dlatego na starcie rajdu na orientację ZaDyMnO w okolicach podwarszawskiego Otwocka staję po prostu w zwykłych rajtkach do biegania i dwóch cienkich koszulkach. Żadnej kurtki. Wiem, że przez pierwsze godziny nie będzie można przestać biec, bo każdy postój skończy się błyskawicznym przemarznięciem.

Do przebiegnięcia mamy ok. 50 km, teren to lasy i wydmy pod Otwockiem pod Warszawą. Punktów do znalezienia: 29. Mapy dostajemy cztery: jedną turystyczną o skali 1:50 000 i trzy bardziej szczegółowe (1:10 000 i 1:15 000), które musimy do tej turystycznej odnieść - uszczegóławiają część terenu z "pięćdziesiątki". Punkty kontrolne naniesione mamy głównie na mapy bardzo szczegółowe, tylko jeden znajduje się na mapie turystycznej, tej z całą okolicą (zdj. obok). Chwilę zajmuje mi znalezienie punktów odniesienia, zaplanowanie trasy (decyduję się atakować od północy, potem punkt nr 29, następnie te na południowym wschodzie i powrót na północ do bazy), ostatni przepak i już z psem Łyskiem zmierzamy na start. Z oddali widzę już, że leje.

Start prosto w ulewę

Wybiegamy ze szkoły, w której zorganizowana jest baza, przebiegamy na drugą stronę ulicy i... ubranie jest już całkiem przemoczone. A przecież nie mija nawet minuta! W ciągu kolejnego kwadransa, w drodze do pierwszego punktu na naszej trasie, zaliczamy pierwsze bagna. Woda dostaje się więc też do butów - czyli każda część ciała ma już wilgoci po równo.

pdf1.jpg

Tym razem startuję w towarzystwie dwóch kolegów - Marcina i Krzyśka. W dokładnie taki sam skład dobraliśmy się na jednym z rajdów rok temu i teraz - pierwszy raz od tamtego czasu - spotykamy się znów na wspólnym biegu. Przez rok sporo przeszliśmy - Krzysiek mocno poprawił życiówkę w maratonie, a Marcin ostro podszkolił się w szybkich biegach na orientację. Wszyscy przez rok poprawiliśmy osiągi, dlatego teraz mamy tempo dużo lepsze niż na zawodach w 2013 roku.

Trzy godziny deszczu

Droga nie jezioro

Chwilami leje tak, że nic nie widać. W deszczu nie ma za bardzo czasu konsultować wymyślonych koncepcji trasy. Zgadzamy się bez słów. Leśne dukty dosłownie zamieniają się w rzeki. Po jednej z nich pływają nawet kaczki krzyżówki!

Nadzieję dają nam prognozy pogody: ok. 11 ulewa odpuści. Na szczęście tak właśnie się dzieje i po trzech godzinach wreszcie zaczynamy schnąć. Niestety, wraz z końcem ulewy, spada nam tempo - nie musimy już biec, żeby się rozgrzewać, a ja zaczynam odczuwać bóle kolan. Zupełnie nie wiem, skąd się biorą, może to przez niewielkie podbiegi na wydmy po drodze?

Na szczęście nie jestem sama. Po 30. kilometrze narzekać zaczynają też moi kompani - jeden uskarża się na bolące łydki, drugi - na obtarte uda. Ten ostatni problem ma też kilku mijanych przez nas biegaczy. Widać, że przemoczone spodnie niejednemu dały się we znaki. Jedynym, który nie narzeka na nic, jest Łysek. Pędzi bez oglądania się za siebie. I wszystko jedno, czy na drodze ma podmokłe łąki, czy zarośla, czy musi płynąć, czy akurat brnie w błocie. Jedyny cel: biec przed siebie.

"Muszę teraz bardzo szybko biec"

Gdy do podbicia zostają nam już ostatnie punkty, okazuje się, że popełniliśmy kilka błędów przy planowaniu trasy. Wariant, który obraliśmy, okazał się - delikatnie mówiąc - niezbyt optymalny. Przez źle obraną kolejność zaliczania punktów dołożyliśmy sobie dobrych kilka kilometrów. Nic to, po znalezieniu ostatniego lampionu pozostaje nam tylko pędzić do mety i walczyć o jak najlepszy czas. I tu właśnie dzieją się niesamowite rzeczy.

I gdy już wydaje mi się, że nie mam sił, by przyspieszyć, na ostatnim prostym asfalcie przed bazą, słyszę: "To dziewczyna!". Okazuje się, że Krzyśkowi, który biegnie parę metrów przede mną, udaje się dokładniej przyjrzeć dwóm biegnącym przed nami osobom. Do tego dochodzi informacja od kolegi, który właśnie ruszył z bazy do domu: "Jak wyjeżdżaliśmy, to żadnej nie było. Dajesz:-)" - pisze mi w SMS-ie o dziewczynach na mecie. Błyskawicznie składam te dwie informacje w głowie. Wychodzi mi, że muszę teraz bardzo szybko biec! Zapominam zupełnie o bólu w kolanach i o zmęczeniu po przebiegniętych 50 km, tylko napieram. Na niewielkim podbiegu wyprzedzam tę dziewczynę, ale wtedy okazuje się, że robię to za wcześnie. Prosta droga do mety, która - tak mi się wcześniej wydawało - miała mieć najwyżej kilkaset metrów, teraz dłuży się w nieskończoność. Co chwilę pytam Krzyśka, który leci obok, czy moja rywalka jest blisko. - 70 metrów - informuje tylko. - A teraz? - dopytuję po chwili. - Ciągle tak samo - odpowiada. I dodaje, że został jeszcze kilometr. "Kilometr?! Nie dam rady tak lecieć jeszcze tak długo!" - panikuję w myślach. Ale w końcu jest: ostatni zakręt, przejście przez ulicę i jesteśmy w bazie. Potem okaże się, że prędkości, które osiągałam na tym ostatnim kilometrze, były najlepsze z całego biegu. Tempo na większości finiszu to poniżej 5 minut na kilometr!

Niezauważone zwycięstwo

Udało się! Z wynikiem 8 godzin i 4 minuty wygrałam ze wszystkimi dziewczynami. Dowiaduję się jednak o tym dopiero w poniedziałek. W sobotę nikt w bazie nie chce mi powiedzieć, ile kobiet przybiegło przede mną, a do ręki dostaję dyplom z informacją o zajęciu... 17. miejsca. Okazuje się, że organizatorzy w ogóle nie przewidzieli oddzielnej klasyfikacji kobiet w tych zawodach. Jaki jest tego powód? Trudno powiedzieć. Skonsultowałam się w tej sprawie nawet z kolegami z naszego redakcyjnego działu sportu i nie dochodzimy do niczego konstruktywnego. Bo chyba nie ma dyscypliny sportu, w której dziewczyny są klasyfikowane razem z chłopakami. Może więc organizatorzy ZaDyMnA postanowili stworzyć pierwszą taką?

Przygotować się na deszcz? Można, ale i tak zmokniesz

A jak w ogóle udało mi się wyjść prosto w ulewę i przebiec 50 km? Lekko nie było. Przede wszystkim przygotowałam się na przyjęcie tej wilgoci i postawiłam na jak najszybsze schnięcie. Buty do lasu wybieram zawsze takie bez membran, jak najlżejsze (i najtańsze, bo szybko się zużywają). Chodzi o to, żeby po wejściu w kałużę, bagno czy rozlewisko jak najszybciej oddawały wodę. Dalej, lecąc od dołu, mam podkolanówki (w miarę mocne, żeby nie porwały się o jeżyny i krzaki) i biegowe lajkry o długości 3/4. Najbardziej kluczowe są koszulki - to tu najdłużej jesteśmy mokrzy i najciężej schniemy. Wybieram te najtańsze, ale zawierające wełnę merynosów. To powoduje, że nawet wilgotna koszulka trochę grzeje i szybko schnie, gdy już przestaje padać. Na szyję zakładam chustę wielofunkcyjną. Dwie zapasowe mam jeszcze w plecaku. Gdy ta, którą noszę na sobie, jest już mokra tak, że można ją wyżymać, zamieniam ją na suchą. Wszystko przez to, że właśnie przez nieowiniętą niczym szyję marznę najbardziej. I jeszcze głowa. Dobrze sprawdziła się kombinacja: nieco lżejsza (krótsza) chusta + czapeczka z daszkiem. Pierwsze chroni przed chłodem, drugie osłania oczy przed lejącą się z nieba wodą. Trzeba też pamiętać, żeby wszytko, co cenne - telefon, dokumenty - zapakować w foliowe woreczki.

Autor: Katarzyna Karpa

Źródło zdjęcia głównego: TVN 24 | Kartarzyna Karpa

Raporty:
Pozostałe wiadomości

ORLEN poinformował w środę rano, że Rada Nadzorcza Spółki wyraziła zgodę na zatrzymanie projektu budowy kompleksu Olefiny III w jego dotychczasowym zakresie. Jak ustalili dziennikarz TVN24 Łukasz Frątczak i Szymon Jadczak z wp.pl, Daniel Obajtek i jego ludzie wpuścili do inwestycji, od której zależy przyszłość Orlenu, prywatną firmę kontrolowaną przez miliardera Michała Sołowowa.

"Nie jest rentowna". Orlen wstrzymuje flagową inwestycję Obajtka

"Nie jest rentowna". Orlen wstrzymuje flagową inwestycję Obajtka

Źródło:
PAP

Nawet jeśli przyjmiemy założenie, że Rosjanie byli świadomi, że prędzej czy później Asad upadnie, to widać wyraźnie, że ta sytuacja jednak ich zaskoczyła - mówił w "Rozmowie Piaseckiego" dyrektor Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych Jarosław Ćwiek-Karpowicz. Ocenił także, że "bez wątpienia Rosja przegrywa" swoją pozycję silnego partnera na Bliskim Wschodzie.

Rosjanie "nie przygotowali się, żeby stawiać na innego konia"

Rosjanie "nie przygotowali się, żeby stawiać na innego konia"

Źródło:
TVN24
"Gdyby mu podsunęli jeszcze ze trzy, cztery morderstwa, też by podpisał". Jest nowe śledztwo

"Gdyby mu podsunęli jeszcze ze trzy, cztery morderstwa, też by podpisał". Jest nowe śledztwo

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Czterech obywateli Rumunii w wieku od 29 do 42 lat usłyszało po dwa zarzuty oszustwa. Grozi im kara do ośmiu lat więzienia. Na podstawie decyzji sądu trafili do aresztu.

30 tysięcy złotych za naprawę rynien. Na policję zgłaszają się oszukani przez "gang dekarzy"

30 tysięcy złotych za naprawę rynien. Na policję zgłaszają się oszukani przez "gang dekarzy"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Pierwszą linię metra w serbskiej stolicy wybuduje firma Power China. W mieście, które zamieszkuje blisko 1,4 mln mieszkańców planowane są 3 linie podziemnej kolejki. Pierwsze plany budowy metra w Belgradzie opracowano w latach 20. i 30. XX wieku

Chińczycy wybudują metro w europejskiej stolicy

Chińczycy wybudują metro w europejskiej stolicy

Źródło:
PAP

Oskarżony o zabójstwo szefa największej amerykańskiej firmy ubezpieczeniowej 26-letni Luigi Mangione nie przyznaje się do winy. Policjanci znaleźli przy nim broń i manifest, w którym wyraża frustrację z powodu sposobu funkcjonowania systemu opieki zdrowotnej. Sam miał cierpieć na przewlekły ból pleców.

Jest oskarżony o zabójstwo prezesa wielkiej firmy, szarpał się z policją

Jest oskarżony o zabójstwo prezesa wielkiej firmy, szarpał się z policją

Źródło:
The Guardian, PAP, Reuters, BBC

Prezes PiS Jarosław Kaczyński w środę ma się stawić w prokuraturze i zeznawać w charakterze świadka w postępowaniu dotyczącym między innymi listu, który napisał w 2019 roku do ówczesnego ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry w sprawie Funduszu Sprawiedliwości.

Ujawniony list. Kaczyński ma się stawić w prokuraturze

Ujawniony list. Kaczyński ma się stawić w prokuraturze

Źródło:
PAP

Cena kawy na międzynarodowych rynkach towarowych osiągnęła najwyższy dotychczasowy poziom. Przedstawiciele branży przyznają, że niedługo pijący ją mogą poczuć uderzenie po kieszeni, czy to płacąc więcej za kawę na mieście czy w sklepach. Wszystkiemu winna pogoda. Ostatni rekord dla kawy został ustanowiony w 1977 r., po niezwykłych opadach śniegu, które zdewastowały plantacje w Brazylii.

Kawka na wynos może nam rzadziej towarzyszyć. Ceny ziaren biją rekordy

Kawka na wynos może nam rzadziej towarzyszyć. Ceny ziaren biją rekordy

Źródło:
BBC

Były minister obrony Korei Południowej został w środę aresztowany w związku z jego rolą w ogłoszeniu stanu wojennego. Władze badają, czy działania Kim Jong Hjuna nie stanowią nadużycia władzy. Przewodniczący składu sędziowskiego argumentował, że "istnieje ryzyko zniszczenia dowodów" przez byłego ministra. W środę media przekazały kolejne informacje w jego sprawie.

"Ryzyko zniszczenia dowodów". Minister w areszcie

"Ryzyko zniszczenia dowodów". Minister w areszcie

Aktualizacja:
Źródło:
PAP

Już drugi strajk ostrzegawczy pracowników Volkswagena w Niemczech zakończył się bez porozumienia. Pracownicy fabryk nie chcą zgodzić się na redukcję wynagrodzeń i cięcie etatów. Co najwyżej na zamrożenie podwyżek, ale dopiero tych, które w przyszłości zostałyby wynegocjowane. To niejedyna niemiecka firma, która tnie koszty. Kanclerz Niemiec tuż przed wyborami proponuje program pomocowy.

Zaostrza się konflikt w zakładach motoryzacyjnego giganta. Kanclerz ma propozycję

Zaostrza się konflikt w zakładach motoryzacyjnego giganta. Kanclerz ma propozycję

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Tureckie i izraelskie wojsko interweniuje w Syrii, a Rosjanie się wycofują. Ogłoszono Młodzieżowe Słowo Roku. Za nami również 28. edycja konkursu Grand Press. Oto pięć rzeczy, które warto wiedzieć w środę 11 grudnia.

Ataki w Syrii, rozmowy Tuska, wybrane Młodzieżowe Słowo Roku

Ataki w Syrii, rozmowy Tuska, wybrane Młodzieżowe Słowo Roku

Źródło:
PAP, TVN24

Za nami 28. edycja konkursu Grand Press. W kategorii Reportaż telewizyjny/wideo docenieni zostali Tomasz Patora oraz Joanna Pęcherska-Fiałek ("Uwaga!" TVN) za cykl "W Żurominie rządzi Duch". Dziennikarz Eurosportu Marek Rudziński otrzymał Nagrodę Specjalną - Nagrodę im. Bohdana Tomaszewskiego. Nagrodę Grand Press - Dziennikarz Roku otrzymał Andrzej Andrysiak z "Gazety Radomszczańskiej".

Grand Press 2024. Dziennikarze programu "Uwaga!" TVN nagrodzeni

Grand Press 2024. Dziennikarze programu "Uwaga!" TVN nagrodzeni

Źródło:
tvn24.pl

Armia Libanu poinformowała, że jej żołnierze oddali strzały ostrzegawcze do "uzbrojonych intruzów", którzy usiłowali dostać się na teren kraju, przekraczając syryjską granicę.

Syryjczycy chcieli przekroczyć granicę, żołnierze oddali strzały ostrzegawcze

Syryjczycy chcieli przekroczyć granicę, żołnierze oddali strzały ostrzegawcze

Źródło:
PAP

Baszara al-Asada już nie ma w Syrii, ale uwięzieni przez niego ludzie mogą zostać pogrzebani żywcem. Ich rodziny ścigają się z czasem, by dotrzeć do więzienia Sednaya - zwanego "ludzką rzeźnią" - i odnaleźć bliskich. Zamknięto tam tysiące ludzi, po wielu ślad zaginął. Walczą o każdą minutę, zanim więźniowie umrą z pragnienia lub braku powietrza.

Asad więził przeciwników w "ludzkiej rzeźni". Syryjczycy ścigają się z czasem, by ich uratować

Asad więził przeciwników w "ludzkiej rzeźni". Syryjczycy ścigają się z czasem, by ich uratować

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

1022 dni temu rozpoczęła się rosyjska inwazja na Ukrainę. Pojazd służbowy Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej (MAEA) został w Ukrainie uderzony przez drona i poważnie uszkodzony - poinformował szef MAEA Rafael Grossi. Auto jechało do kontrolowanej przez Rosję Zaporoskiej Elektrowni Atomowej w Enerhodarze. Oto co wydarzyło się w Ukrainie i wokół niej w ciągu ostatniej doby.

Dron uderzył w samochód MAEA

Dron uderzył w samochód MAEA

Źródło:
PAP

Turecki wywiad przeprowadziły atak, niszcząc 12 ciężarówek z ciężką bronią i pociskami oraz dwa czołgi i amunicję, transportowane w północno-wschodniej Syrii przez kurdyjską milicję Ludowe Jednostki Samoobrony (YPG) - przekazały we wtorek służby specjalne Turcji.

Turcy uderzyli w Syrii. Zniszczyli transport przejęty przez Kurdów

Turcy uderzyli w Syrii. Zniszczyli transport przejęty przez Kurdów

Źródło:
PAP, Reuters

Antoni Macierewicz został zatrzymany do kontroli przez policję. Jak przekazał rzecznik szefa MSWiA Jacek Dobrzyński, nastąpiło to po zgłoszeniu od obywatela, a "poseł zasłonił się immunitetem, odmówił poddania się kontroli drogowej i badaniu trzeźwości".

Macierewicz zatrzymany do kontroli drogowej. "Zasłonił się immunitetem, odmówił"

Macierewicz zatrzymany do kontroli drogowej. "Zasłonił się immunitetem, odmówił"

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24

Tej nocy oraz w środę rano zimowa aura będzie zagrożeniem w wielu regionach Polski. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej ostrzega przed opadami marznącymi oraz oblodzeniem. Sprawdź, gdzie obowiązują żółte alarmy.

Uwaga, żółte alarmy IMGW niemal we wszystkich województwach

Uwaga, żółte alarmy IMGW niemal we wszystkich województwach

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Zygmunt Solorz poinformował w przesłanym do mediów we wtorek oświadczeniu, że nie jest prawdą, że sąd zablokował jego majątek. Stwierdził, że nadal w pełni kontroluje i nadzoruje spółki, między innymi pełniąc w nich rolę przewodniczącego rady nadzorczej.

Zygmunt Solorz zabiera głos. Oświadczenie

Zygmunt Solorz zabiera głos. Oświadczenie

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Prezydent Andrzej Duda podpisał w poniedziałek nowelizację ustawy o służbie zagranicznej. Szef MSZ Radosław Sikorski podziękował "wszystkim osobom i instytucjom, na czele z prezydentem Andrzejem Dudą", które wsparły resort w działaniach nowelizujących to prawo. Ustawa wprowadza między innymi dodatkowe świadczenia dla dyplomatów przebywających w krajach objętych konfliktami.

Minister Sikorski dziękuje prezydentowi Dudzie

Minister Sikorski dziękuje prezydentowi Dudzie

Źródło:
PAP

W niektórych regionach Chorwacji śnieg sypał od niedzieli. Miejscami spadło go już ponad 30 centymetrów. Przez nagromadzenie dużej ilości opadów niektórzy mieszkańcy zmagają się z brakiem prądu.

"Nie ma prądu, nie działa telefon". Atak zimy w części Chorwacji

"Nie ma prądu, nie działa telefon". Atak zimy w części Chorwacji

Źródło:
Jutarnjij, HRT, tvnmeteo.pl

472 rodziny wciąż czekają na swojego darczyńcę. Wystarczy wejść na stronę internetową szlachetnapaczka.pl i wybrać rodzinę, której chcemy pomóc. Paczkę możemy przygotować wspólnie, z rodziną czy przyjaciółmi. Najważniejsze, żeby wszystkie potrzebujące rodziny otrzymały wsparcie.

Marzą o ciepłych butach, kurtce, nowej pościeli. Czekają na weekend cudów

Marzą o ciepłych butach, kurtce, nowej pościeli. Czekają na weekend cudów

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Nie żyje poszukiwana od niedzieli 50-letnia lekarka spod Krosna na Podkarpaciu. Jak poinformowała policja, jej ciało zostało znalezione przy polnej drodze.

Znaleźli ciało poszukiwanej lekarki. Kobieta leżała przy drodze

Znaleźli ciało poszukiwanej lekarki. Kobieta leżała przy drodze

Źródło:
Kontakt 24, "Gazeta Wyborcza"
"Nawrocki ma problem, który nazwałbym kulinarnym"

"Nawrocki ma problem, który nazwałbym kulinarnym"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

We wtorek po południu na drodze krajowej numer 7 w okolicach Kazunia doszło do kolizji dwóch samochodów. W jednym z aut przewożony był wojskowy pies, który doznał szoku i uciekł. Saperzy poinformowali, że udało się go odnaleźć

Auto uderzyło w bariery, pies saperów wypadł z samochodu i uciekł

Auto uderzyło w bariery, pies saperów wypadł z samochodu i uciekł

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Tajlandzka policja zatrzymała 124 osoby, które niemal zupełnie nago uczestniczyły w "narkotykowej imprezie" w centrum Bangkoku. Byli to niemal wyłącznie młodzi mężczyźni, wśród nich lokalni biznesmeni, lekarze i celebryci.

Hotelowa impreza, wszyscy byli prawie nadzy. Zatrzymano 124 osoby

Hotelowa impreza, wszyscy byli prawie nadzy. Zatrzymano 124 osoby

Źródło:
France24, tvn24.pl

W hiszpańskiej Saragossie ma powstać wielka fabryka baterii do pojazdów elektrycznych. Nowy zakład, który ma być jednym z największych takich w Europie, wybudują razem motoryzacyjny gigant Stellantis i chiński CATL. Koszty inwestycji oszacowano na 4,1 miliarda euro.

Powstanie megafabryka. Jeden z największych takich zakładów w Europie

Powstanie megafabryka. Jeden z największych takich zakładów w Europie

Źródło:
Reuters

Na Ursynowie uwagę strażników miejskich przyciągnął zdewastowany samochód. Nosił ślady kolizji, w kabinie leżały butelki z alkoholem, a w stacyjce tkwił kluczyk.

Tajemnica porzuconego auta

Tajemnica porzuconego auta

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Aż 6 na 10 firm przyznaje, że zwolniło młodych ludzi zatrudnionych świeżo po studiach. Tak wskazują wyniki sondażu, przeprowadzonego przez międzynarodową platformę doradczo-edukacyjną Intelligent wśród menedżerów zaangażowanych w procesy rekrutacyjne. Pytani o powody zwalniania pracowników z pokolenia Z, wskazali kilka.

Zatrudnili pracowników z pokolenia Z i szybko zwolnili. Trzy główne powody

Zatrudnili pracowników z pokolenia Z i szybko zwolnili. Trzy główne powody

Źródło:
Euronews, tvn24.pl

Świadkowie zauważyli pod Piasecznem kierowcę, którzy jechał całą szerokością jezdni. Zajechali mu drogę i przekazali policji. Okazało się, że 28-latek miał 2,5 promila i ledwo stał na nogach. Trafił do policyjnej celi.

Świadkowie zajechali mu drogę, a policjanci wybili szybę i wyciągnęli go z auta

Świadkowie zajechali mu drogę, a policjanci wybili szybę i wyciągnęli go z auta

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Główny Inspektorat Sanitarny informuje o niezdiagnozowanej chorobie w Demokratycznej Republice Konga. Podał, że w oczekiwaniu na ustalenie przyczyny epidemii, należy zachować ostrożność wobec osób z objawami infekcji układu oddechowego przybywających z tego regionu. Inspektorat zaznaczył też, by zachować szczególną ostrożność i śledzić komunikaty władz lokalnych i WHO.

GIS ostrzega przed niezdiagnozowaną chorobą. "Potrzeba zwiększonej gotowości"

GIS ostrzega przed niezdiagnozowaną chorobą. "Potrzeba zwiększonej gotowości"

Źródło:
PAP

Pogoda na Boże Narodzenie. Święta coraz bliżej, a wraz z nimi nadzieje na to, że w tym roku okażą się białe. O to, jak obecnie wygląda końcówka grudnia w modelach meteorologicznych, zapytaliśmy synoptyk tvnmeteo.pl Arletę Unton-Pyziołek.

Najnowsza prognoza na Boże Narodzenie. Czy święta będą białe?

Najnowsza prognoza na Boże Narodzenie. Czy święta będą białe?

Źródło:
tvnmeteo.pl

Inicjatywa była spontaniczna, z dużą dozą entuzjazmu i zaangażowania. W kilka godzin zrobiliśmy w "Faktach" swoją Szlachetną Paczkę. Wybraliśmy rodzinę, zebraliśmy pieniądze, zrobiliśmy zakupy i zawieźliśmy na miejsce. Na pomoc wciąż czeka kilkaset rodzin, a finał akcji już w ten weekend.

Wystarczy kilka godzin, by "mieć wpływ". Redakcja "Faktów" przygotowała swoją Szlachetną Paczkę

Wystarczy kilka godzin, by "mieć wpływ". Redakcja "Faktów" przygotowała swoją Szlachetną Paczkę

Źródło:
Fakty TVN

Na madryckim lotnisku Barajas rozpoczął się we wtorek kilkudniowy strajk, który może doprowadzić do odwołania do dwóch tysięcy lotów - poinformował portal dziennika ekonomicznego "Cinco Dias". Uczestniczący w strajku pracownicy domagają się między innymi poprawy warunków zatrudnienia.

Nawet dwa tysiące lotów może zostać odwołanych

Nawet dwa tysiące lotów może zostać odwołanych

Źródło:
PAP

"Modernizacja ośrodka Konwiktorska 6 uzyskała pozwolenie na budowę" - ogłosiła wiceprezydentka stolicy. Tymczasem Polonia Warszawa, główny użytkownik obiektu, chciałaby zmian w istniejącym projekcie. Władze klubu oczekują, że stadion będzie miał rozsuwany dach nad murawą, a trybuny pomieszczą co najmniej 20 tysięcy kibiców. W ratuszu nawet nie chcą o tym słyszeć.

Jest pozwolenie na stadion Polonii. Klub chce rozsuwanego dachu i większych trybun

Jest pozwolenie na stadion Polonii. Klub chce rozsuwanego dachu i większych trybun

Źródło:
tvnwarszawa.pl