Andrzej Komorowski od lat pracuje ze śmiertelnie chorymi i ich rodzinami, wielokrotnie towarzyszył im w ostatnich chwilach, w których najtrudniej znieść samotność. Terapeuta sam przez długi czas walczył z rakiem i tę walkę wygrał, ale, jak twierdzi, strach i niepokój pozostają na zawsze. - Nie wolno nam zapominać o ludziach, chorych i samotnych, którzy każdego dnia liczą na to, że ktoś do nich podejdzie, poświęci im chwilę - mówił. O chorobie, samotności i umieraniu w dobie pandemii rozmawiał z Joanną Kryńską.
