2.01.202418 minut

Profesor Tadeusz Kowalski, członek KRRiT, jest za likwidacją Rady Mediów Narodowych. Jak mówił gość "Rozmów Piaseckiego" w TVN24 jej działalność jest podstawową przyczyną degrengolady mediów publicznych. - Jest organem politycznym, który decyduje w dowolny sposób, bez procedur. Jest instytucją na telefon polityka – kontynuował. Jak tłumaczył prof. Kowalski, nie chodzi o to, by media publiczne nie zajmowały się polityką, tylko o to, by przestały być partyjne, dlatego proponuje prace nad druga ustawą medialną. Obecna pochodzi z początku lat 90. W TVN24 prod. Kowalski zaproponował, by mediami zarządzała rada powiernicza, która "powoływałaby zarządy, rozliczałaby je, przyjmowała sprawozdanie". - Rola KRRiT sprowadzałaby się jedynie do zatwierdzenia decyzji, akceptowania bądź nie jakiegoś rozwiązania. Jest to sprawdzone w instytucjach kultury. To działa – argumentował. Członek KRRiT przyznał, że przez ostatnie osiem lat media publiczne były całkowicie rozpuszczone. - W momencie, kiedy władza przejęła media, uznała, że trzeba je dobrze opłacać, może nie wszystkich - powiedział. Przypomniał, że na 2024 rok media publiczne zaplanowały gigantyczny deficyt, to są ponad trzy miliardy złotych. - Trzeba przyjrzeć się, czy te wydatki są uzasadnione – mówił gość Konrada Piaseckiego.Rozwiń