|

Będzie chaos czy haos? Największa reforma od 90 lat

Ostatnie tak duże zmiany w języku polskim były wprowadzone w 1926 roku
Ostatnie tak duże zmiany w języku polskim były wprowadzone w 1926 roku
Źródło: Shutterstock
Czy w sylwestra o północy słowniki ortograficzne zamienią się w dynię niczym kareta w "Kopciuszku"? Nie, ale ten żart oddaje nastroje związane z reformą pisowni wprowadzoną przez Radę Języka Polskiego. Co teraz z książkami, szkolnymi podręcznikami, tabliczkami z nazwami ulic? Pytamy redaktorów, nauczycieli i urzędników o konkrety. Oficjalnie - wszystko jest pod kontrolą, ale nieoficjalnie słyszymy: będzie chaos.Artykuł dostępny w subskrypcji

Rada Języka Polskiego 10 maja 2024 roku ogłosiła, że 1 stycznia 2026 w życie wejdzie reforma ortografii. To już za chwilę. A reforma jest nie byle jaka - tak wielu zmian w polszczyźnie nie było od 90 lat. Zmian jest 11 - niby niewiele, ale w grę wchodzą jeszcze uściślenia i wyjątki. Ludzie pracujący ze słowem od miesięcy szykują się do nowego rozdziału i w polskiej ortografii, i w swojej pracy.

Co się zmieni?

Ostatnie półtora roku - od ogłoszenia reformy przez RJP - było w polszczyźnie nieoficjalnym okresem przejściowym. Obowiązywały stare zasady pisowni, ale nauczyciele, redaktorzy i korektorzy w dużej mierze pracowali już "po nowemu", czyli np. przygotowując teksty z myślą o 2026 roku albo ucząc nowych zasad.

Czego te zasady dotyczą? Kwestii konwencjonalnych, czyli takich, które nie wynikają z historii języka, ale na które językoznawcy po prostu umawiają się ze społeczeństwem: co piszemy od małej, a co od dużej litery; co łącznie, a co rozdzielnie. - Rada nie wymyśliła sobie tych zasad ot tak, mówiąc: od 1 stycznia piszmy w ten sposób - mówiła w podcaście "Słowo daję" w TVN24+ dr hab. Katarzyna Kłosińska, profesor Uniwersytetu Warszawskiego, przewodnicząca RJP. - Reforma była poprzedzona głębokimi badaniami uzusu, czyli zwyczaju językowego. Analizowany był między innymi język czasopism - zaznaczyła.

OGLĄDAJ: Nowa ortografia już 1 stycznia. Oto najważniejsze zmiany
pc

Nowa ortografia już 1 stycznia. Oto najważniejsze zmiany

Ten i inne materiały obejrzysz w subskrypcji

Rada zdecydowała m.in. o zmianie pisowni "nie" z przymiotnikami w stopniu wyższym i najwyższym. Niebawem będziemy pisać je łącznie. Warto zacząć oswajać się na przykład z widokiem słów: niemądrzej i nienajlepiej. Gdy powstaje ten artykuł, tak zapisane słowa edytor tekstu podkreśla jeszcze na czerwono.

Inne zmiany? Dotyczą mieszkańców miast i osiedli - będziemy ich pisać od wielkiej litery (np. Poznaniak, Gdańszczanin), podobnie jak pojedyncze egzemplarze wyrobów danego producenta (niebieski Ford zamiast niebieski ford). Reforma dopuszcza też trzy warianty pisowni wyrazów równorzędnych lub podobnie brzmiących, np. poprawne będą zapisy tuż-tuż, tuż tuż i tuż, tuż (zamiast dotychczasowego jednego zapisu - z łącznikiem).

Dziewiętnaście miesięcy na dostosowanie się do 11 zmian to, wydawałoby się, dużo. Można przecież z wyprzedzeniem zaplanować procesy wydawnicze, stworzyć materiały edukacyjne, scenariusze lekcji i szkolenia - dla nauczycieli i urzędników. W rzeczywistości ten nieoficjalny okres przejściowy nie wygląda już tak różowo. I mało kto chce o tym rozmawiać pod nazwiskiem. - Nie ma co się wychylać - słyszymy w szkołach i wydawnictwach.

Taryfa ulgowa

- Reforma została ogłoszona stosunkowo niedawno, a wielu z nas dopiero teraz zaczyna naprawdę odczuwać jej wagę - mówi Marzena Golda, nauczycielka języka polskiego w Szkole Podstawowej nr 3 w Rydułtowach, doradczyni metodyczna i autorka bloga "Rozwiąż język".

Czytaj także: