Opozycja deklaruje gotowość do przejęcia władzy, natomiast prezydent Duda mówi, że "mamy dwóch poważnych kandydatów" na stanowisko premiera. Pierwsze posiedzenie nowego Sejmu Andrzej Duda wyznaczył na 13 października. - Prezydent będzie działał w granicach, które określa Konstytucja – mówił Paweł Sałek (Kancelaria Prezydenta) w programie "Kawa na ławę" w TVN24. - Jeśli PiS z prezydentem chcą prowadzić tę grę, to proszę bardzo - stwierdził Krzysztof Hetman (Trzecia Droga, PSL). - Co się odwlecze, to nie uciecze. Prędzej czy później powstanie rząd, który ma dziś większość w Sejmie - dodał gość programu. - Racjonalni i odpowiedzialni ludzie czują, że jak najszybciej powinien być sformowany rząd – podkreśliła Kamila Gasiuk-Pihowicz (KO). Magdalena Biejat (Lewica) powiedziała natomiast, że "jeśli prezydent się upiera, by skompromitować Morawieckiego, to trudno". – Niech mu powierzy misję tworzenia rządu - stwierdziła polityczka Lewicy. Łukasz Schreiber (PiS) mówił, że prezydent może podjąć jedną z dwóch decyzji i "obie będą racjonalne". Dodał, że jeżeli to Donald Tusk zostanie desygnowany na stanowisko premiera, to "on to zaakceptuje". Natomiast Stanisław Tyszka zaznaczył, że Konfederacja "zadeklarowała u pana prezydenta, że nie będą popierać ani rządu KO, ani rządu PiS-u".
Program z udogodnieniami dla osób z niepełnosprawnościami słuchu [JM].