Poczekajmy kilka dni. Wydaje mi się, że wybory nie są tym rozwiązaniem, którego oczekują od naszego obozu Polacy - stwierdził w "Faktach po Faktach" wiceminister sprawiedliwości Sebastian Kaleta (Solidarna Polska). W ten sposób skomentował słowa Ryszarda Terleckiego o tym, że jeżeli zajdzie taka potrzeba, to PiS "pójdzie na wybory" samodzielnie. W ocenie Jana Strzeżka z Porozumienia, to, że nie poprą jednej ustawy, nie oznacza końca koalicji. Profesor Aleksander Bobko stwierdził, że "sytuacja w koalicji jest zaskakująca", ale "informacje o jej śmierci są przedwczesne". - Zaraz po wyborach prezydenckich mieliśmy festiwal Zbigniewa Ziobry i Solidarnej Polski. Było widać, że Ziobro rozpycha się. Jarosław Kaczyński musi doprowadzić Solidarną Polskę do narożnika, chce dać Ziobrze okres na zastanowienie się. Pokazać, kto tu rządzi - stwierdził Ryszard Kalisz. Ostatni gość Katarzyny Kolendy-Zaleskiej, Michał Kamiński, jest przekonany, że "każde miesiące trwania władzy, przy której jest Ziobro, są wzmocnieniem jego środowiska".