12.11.202529 min

Prezydent ma prawo odmówić nominacji sędziów. Dzisiaj z tego prawa korzystam, odmawiam nominacji 46 sędziów - oświadczył Karol Nawrocki i zapowiedział, że nie będzie awansował sędziów, którzy "kwestionują porządek konstytucyjny i słuchają złych podszeptów ministra sprawiedliwości Waldemara Żurka". - Prezydent nie ma kompetencji, żeby wydawać decyzję odmowną co do powoływania sędziów - komentował Krystian Markiewicz (Stowarzyszenie Sędziów Polskich "Iustitia") w programie "Fakty po Faktach" w TVN24. Zaznaczył też, że "problem nie dotyczy tego, kogo nie powołał prezydent, ale tego, że w ogóle nie powołał". - Konstytucja daje prezydentowi uprawnienie wyłącznie do powoływania sędziów. Niewątpliwie jesteśmy w kryzysie konstytucyjnym i albo go rozwiążemy, albo ten chaos będzie się pogłębiał i skutki mogą być różne - wyjaśnił Markiewicz. Zdaniem Przemysława Rosatiego (prezes Naczelnej Rady Adwokackiej, sędzia Trybunału Stanu) decyzja Nawrockiego to "wyraźny sygnał, że oczekuje on określonego postępowania przez sędziów". - To jest absolutnie nieakceptowalne. Mamy prawo oczekiwać, że sędziowie podlegają konstytucji i ustawom, a nie czyimś oczekiwaniom - powiedział Markiewicz. Dodał również, że "być może prezydent chce stworzyć podbudowę do tego, aby za chwilę rozpocząć dyskusję w obszarze reformy wymiaru sprawiedliwości". W dalszej części programu o udziale prezydenta Nawrockiego w Marszu Niepodległości Grzegorz Kajdanowicz rozmawiał z ministrą rodziny, pracy i polityki społecznej Agnieszką Dziemianowicz-Bąk (Lewica).Rozwiń