Czy szczepienia przeciw COVID-19 powinny zostać otwarte dla wszystkich? O tym w "Faktach po Faktach" dyskutowali posłanka Izabela Leszczyna (KO) i poseł Łukasz Schreiber z Kancelarii Prezesa Rady Ministrów (PiS). - Milion szczepionek leży w Agencji Rezerw Strategicznych, a mogłyby być już wyszczepione - zarzucała rządowi posłanka Leszczyna. - Żadne szczepionki przeciw COVID-19 nie zalegają - przekonywał Schreiber. Goście Katarzyny Kolendy-Zaleskiej odnieśli się również do wystąpienia wicepremiera Jarosława Gowina w czasie konwencji Porozumienia. - To, że zdarzają się różnice to fakt, ale nie sądzę, żeby wystąpienie pana premiera Gowina miało zwiastować koniec koalicji czy rządu - stwierdził Schreiber. - Ja deklarację premiera Gowina odebrałam jednoznacznie - jako wyjście z koalicji - skwitowała Leszczyna.
W drugiej części "Faktów po Faktach" o nominacji przez Sejm na stanowisko Rzecznika Praw Obywatelskich posła Bartłomieja Wróblewskiego, polityka partii rządzącej, rozmawiali Zuzanna Rudzińska-Bluszcz i Piotr Ikonowicz, byli kandydaci na to stanowisko. - Dla mnie jest to rzecz niewiarygodna i zaprzeczająca istocie tej instytucji, tego urzędu. Nie ma możliwości, żeby czynnie zaangażowany polityki pełnił niezależnie swoją funkcję jako Rzecznik Praw Obywatelskich wszystkich mieszkanek i mieszkańców Polski - oceniła Rudzińska-Bluszcz. - Nieprzyzwoitość tej kandydatury polega na tym, że jest on wrogiem połowy obywateli Polski, czyli kobiet. Jest autorem "piekła kobiet", więc proponowanie kogoś takiego jest rzeczywiście nieprzyzwoite - dodał Ikonowicz.
