19.09.202547 min

Używanie sztucznej inteligencji podczas tworzenia filmów powoli przestaje być obciachem. Może być nawet okazją do wejścia na branżowe salony. W Nowym Jorku i w Wenecji odbywają się już festiwale poświęcone w całości filmom generowanym przez sztuczną inteligencję. Użycie AI "legitymizują" znani reżyserzy, tacy jak Gaspar Noe. Używają argumentu ekonomicznego: jeśli publika ciągle domaga się nowych treści, trzeba je produkować, a zarazem ciąć koszty. Czy czeka nas przyszłość, w której scenarzyści i aktorzy zostaną zastąpieni przez prompty? A może niskiej jakości filmów i seriali jest po prostu za dużo, i właśnie dlatego tradycyjne kino przetrwa jako wartościowsze artystycznie? W najnowszym odcinku "Czasu Przyszłego" Wojciech Skrzypek rozmawia z krytyczką filmową Kają Klimek.Rozwiń