Namysłowscy policjanci zatrzymali 36-latka, który był powiązany z przestępczością narkotykową i licznymi kradzieżami. Podczas interwencji był agresywny wobec funkcjonariuszy i groził im wyciągniętym spod bluzy mieczem. Próbował im uciec, skacząc do rzeki.
Do zdarzenia doszło 13 kwietnia w Namysłowie. Policjanci ustalili, że na terenie miasta ma przebywać mężczyzna ze znaczną ilością narkotyków. Jak relacjonują policjanci, gdy chcieli do niego podejść, wyciągnął schowany pod bluzą miecz i zaczął im grozić, mówiąc, że ich zabije.
"Śledczy wezwali mężczyznę do odłożenia miecza i wykonywania ich poleceń, ale ten nie reagował i tylko potęgował swoją agresję" - czytamy w policyjnym komunikacie.
36-latek, chcąc uciec mundurowym, wskoczył do pobliskiej rzeki. Kryminalni wyciągnęli go z wody i zatrzymali. Policjanci znaleźli przy nim ponad 110 gramów narkotyków.
Mężczyzna usłyszał już zarzuty posiadania znacznej ilości środków psychotropowych oraz kierowania gróźb pozbawiania życia wobec policjantów i licznych kradzieży sklepowych na terenie powiatu namysłowskim.
Decyzją sądu 36-latek trafił na trzy miesiące do aresztu tymczasowego.
Źródło zdjęcia głównego: KPP Namysłów