Ten rok może potrwać dłużej. Dlaczego polskie zwycięstwo nad Rosją w latach 90. jest teraz ważne

Źródło:
tvn24.pl

Agresja putinowskiej Rosji przeciwko Ukrainie to centralne wydarzenie nie tylko mijającego roku, ale to także wydarzenie, które może wyznaczać bieg europejskiej czy wręcz światowej historii w najbliższych latach i dekadach. To rok agresji, która przekreśliła nadzieje współczesnej Europy na wyrugowanie na trwałe z europejskiego kontynentu wojny i nieszczęść, jakie zawsze idą z wojną w parze.

Taką nadzieją Europa żyła od końca lat 80. i początku 90., gdy wszystkie zasadnicze zmiany i decyzje wiążące się z przyszłością europejskich państw i narodów zapadały w sposób pokojowy. Owszem, wojna w byłej Jugosławii, atak Rosji na Gruzję czy aneksja Krymu i wojna w Donbasie były zakłóceniami tej nadziei, ale dla większości Europejczyków były to jednak konflikty stosunkowo peryferyjne. Inaczej jest dzisiaj.

Rosja napadła na duże europejskie państwo, odmawiając mu prawa do niepodległości, odrębności i prawa do wyboru samodzielnego sposobu życia. Już w 2008 r. Putin na szczycie NATO w Rumunii w obecności najważniejszych polityków świata nazywał Ukrainę państwem "sezonowym". Potem - anektując Krym - mówił o Ukrainie jako o zwykłym terytorium. Znamy tę klątwę w Polsce z okresu międzywojennego. Tak przecież nazywano odrodzone państwo polskie w ówczesnych Niemczech i ówczesnej Rosji sowieckiej. Skończyło się rokiem 1939 r. i zniszczeniem państwa polskiego.

Agresja rosyjska zburzyła naturalne dążenia do budowy pokojowej, stabilnej Europy. Na długie lata, może na dekady, trzeba będzie się z tą nadzieją rozstać. Rosja pod rządami Putina, i prawdopodobnie każdego innego prezydenta/dyktatora, będzie mocarstwem rewizjonistycznym, nieprzewidywalnym, agresywnym, które nawet metodami wojny będzie chciało zachować prawo do kontrolowania innych narodów. Skończyła się próba europeizacji Rosji, nowej pewnie długo nie będzie.

Jest kilka gwarancji, że Rosja nie będzie w stanie realizować swojego programu rewizji porządku europejskiego według własnego widzimisię.

Kluczową gwarancją będzie przetrwanie i zwycięstwo państwa ukraińskiego w obecnej wojnie. Niepodległa, samodzielna Ukraina jest dla Polski partnerem strategicznym. Drugą gwarancją, że Rosja nie zrealizuje swoich zamiarów, jest konsolidacja Zachodu. Tego Zachodu, który istnieje tu i teraz, nie ma innego, i którego najważniejszymi organizacjami są Przymierze Atlantyckie i Unia Europejska. Bez konsolidacji tych struktur i bez ich zdecydowanej postawy wobec Rosji – nie będzie pokoju w Europie.

Polska potrzebuje tych struktur, one dają nam poczucie komfortu i trwałości naszego państwa. Aby Polska mogła wpływać na politykę tych organizacji, trzeba w nich być i umieć poruszać się w zespołowej grze. Odwracanie się od Zachodu to igranie przyszłością Polski. Niestety, metoda na dąsy i megalomanię o antyzachodniej wymowie ma w Polsce długą tradycję i ma się w najlepsze także w sytuacji poważnego zagrożenia ze Wschodu.

Wojna Rosji przeciwko Ukrainie udziela nam kilku lekcji. Na przykład tego, że bzdurą jest, że krytykowany za rzekomy upadek, dekadencję, schyłek kulturowy i cywilizacyjny Zachód, rozumiany jako Ameryka Północna i Europa oraz Australia, Nowa Zelandia, Japonia oraz Korea Południowa, nie jest w stanie stawić czoła potęgom niedemokratycznym.

Nie ma żadnego schyłku cywilizacji zachodniej. Kultura Zachodu jest w stanie ciągłego tworzenia, przekształcania się. Można i trzeba dostrzegać i negatywne strony tych przemian, ale to nie powinno przesłaniać faktu, że połączone siły właśnie takiego Zachodu stanowią ponad 50 procent zasobów gospodarki i finansów świata. To nieporównywanie więcej niż autarkiczna, anachroniczna, oparta o surowce gospodarka rosyjska.

Właściwie jedynie Chiny mogą stanowić wyzwanie cywilizacyjne dla Zachodu w dłuższej perspektywie. Na pewno nie jest to Rosja, dlatego moskiewskie elity kompensują słabość Rosji prymitywną, tandetną i wyssaną z palca antyzachodnią propagandą. Każdy, kto powiela tę szkodliwą narrację o zmierzchu Zachodu, jest pasem transmisyjnym propagandy Kremla (i Pekinu) przeciwko Zachodowi.

Polskiej narodowej dumy ani polskiej narodowej tożsamości ani o centymetr nie powiększa antyzachodnia, antyeuropejska propaganda i tyrady różnorodnych środowisk i polityków. Polskiego bezpieczeństwa i polskiej dumy narodowej ani o milimetr nie zwiększyły dziwaczne alianse z antyzachodnimi elitami węgierskimi.

Na szczęście z orbanowskiego projektu wywrócenia porządku europejskiego nie wyszło nic. Jak wyglądałaby Unia Europejska, gdyby w swojej polityce od 2022 r. wobec Ukrainy i wobec Moskwy wzorowała się na orbanowskich Węgrach? Jak w takiej Europie wyglądałoby bezpieczeństwo Polski?

Jeszcze jedną ważną lekcją płynącą z obecnej wojny jest uświadomienie sobie, także w Polsce, jak wielką wartością jest własne państwo, jego bezpieczeństwo, utrwalone granice. Jak ważne jest przekonanie o trwałości państwa, ponieważ tylko to zapewnia i państwu i społeczeństwu trwały rozwój. Polska ma te gwarancje nie tylko dlatego, że jest częścią NATO i Unii Europejskiej. Polska ma te gwarancje także dlatego, że stawiane dzisiaj pod pręgierzem elity państwa, które wyłoniło się z przełomu 1989 r., zadbały o to, by ze wszystkimi sąsiadami współczesne państwo polskie miało zawarte traktaty i wzajemnie uznane granice.

Kto dzisiaj o tym pamięta? A przecież Polska już w pierwszej połowie lat 90. miała domknięte traktaty graniczne z Niemcami, Litwą, Ukrainą oraz z Rosją i Białorusią. Nie tylko pierwsze trzy państwa, ale i te dwa następne nie zgłaszają wobec Polski żadnych pretensji terytorialnych. To wielka zasługa kierownictwa państwa z lat 90. Rosja zgłaszała wolę decydowania, w jakich sojuszach ma prawo być Polska, a w jakich nie. Ale tę dyplomatyczną bitwę - rozłożoną na lata - Rosja z Polską przegrała. Nie udało się jej zatrzymać przyjęcia Polski do NATO i do UE. Warto o tym pamiętać, ponieważ filary polskiego bezpieczeństwa budowano długo, całymi latami. Gdyby nie było tych filarów, to nasza sytuacja dzisiaj byłaby bardzo, bardzo trudna.

Z tą lekcją wiąże się kolejna lekcja 2022 r., która podpowiada nam, jak ogromne znaczenie ma solidarność narodowa, społeczna zwartość, obywatelskie zaangażowanie, patriotyzm oraz odwaga i męstwo. Nie, nie są to wartości anachroniczne. Bez nich Ukraina nie stawiałaby oporu większemu i silniejszemu agresorowi. W Polsce nie doceniamy tego, że nie musimy testować własnego narodowego charakteru i społecznej odporności w warunkach wojny i zagrożenia.

Niektórzy próbują kształtować polski charakter i narodową spójność, kreując wyimaginowane konflikty, także z partnerami z Zachodu. Najdelikatniej mówiąc, to dosyć nieadekwatne i niestosowne. Nie trzeba wyimaginowanych konfliktów, wystarczy obywatelska postawa solidarności z narodem ukraińskim i czynne wsparcie dla Ukrainy, na każdym możliwym szczeblu. Ukraińcy potrzebują naszego wsparcia, a ich sytuacji nie poprawia polska megalomania i sączenie antyzachodnich treści i propagandy.

Jak bardzo państwo i narody potrzebują mądrego przywództwa, pokazuje Wołodymyr Zełenski. Już przeszedł do historii. Stał się symbolem Ukrainy, jej prawdziwej, niewydumanej niezłomności, ale i mądrze rozumianej brawury i optymizmu. Wokół niego zgromadził się naród, wokół niego zgromadził się świat wspierający Ukrainę. Osoba przywódcy tej miary jest symbolem i adresem, do którego każdy, kto chce wesprzeć naród ukraiński, może się odnieść. Zełenskiemu – jestem pewien – po zwycięstwie Ukrainy będą stawiać pomniki w kraju i na świecie. To także przykład dla Polski, że nie warto się godzić, aby klasa polityczna była z każdym rokiem coraz gorsza i coraz bardziej skłócona. Od klasy politycznej, nie tylko w Polsce, ale w całym demokratycznym świecie, warto wymagać więcej.

Rok 2022 daje nam inne wskazówki. Także te pesymistyczne. Na przykład takie, że zawsze trzeba być gotowymi na najgorsze. Że nie można zaniedbać obrony państwa, jego stabilności, jego funkcjonalności. Także społecznej zwartości. Nie osłabiajmy się sami. W naszym regionie Europy nie będzie nigdy w pełni bezpiecznie. Nie graniczymy z przewidywalnym regionem. Naszymi sąsiadami nie były, nie są i nie będą Portugalia i Islandia.

Jacek StawiskiTVN24

Czym będzie ukraińska wojna dla Europy? Najprościej mówiąc, już jest testem na odporność. Do tej pory rządy i społeczeństwa europejskie zdają test na odporność polityczną. Rosja nie rozumie, że  brutalność jej agresji nie osłabia determinacji Zachodu, ale ją wzmacnia. Nie widziana w Europie od całych dekad przemoc jednego państwa zastosowana przeciwko drugiemu państwu spotkała się niemal z powszechnym potępieniem. Niemal w całej Europie zagościły ukraińskie flagi i symbole. Niemal w każdym parlamencie wolnego świata przemawiał prezydent Ukrainy. Nie do pomyślenia jest dzisiaj, aby w podobny sposób prezentowano symbole Rosji. To oczywiście nie daje gwarancji bezpieczeństwa Ukrainie, ale daje poczucie Ukraińcom, że nie są sami. Osamotnienie to klątwa Europy Środkowo-Wschodniej. Symbolicznym zakończeniem tego ukraińskiego zwycięstwa w boju o sympatię narodów świata była niedawna wizyta Wołodymyra Zełeńskiego w Stanach Zjednoczonych.

Mijający rok daje nam też lekcję, właściwie transmisję na żywo, z dyplomacji i polityki światowej, jakiej współczesna Polska nie doświadczyła od 1989 r. Wiemy z tej transmisji, czego chce nasz główny rosyjski adwersarz: chce nowego układu monachijskiego. W 1938 r. mocarstwa bez udziału Czechosłowacji umówiły się, jak będzie dzielone terytorium tego państwa. Zachodnie demokracje, Anglia i Francja zamiast wesprzeć Pragę, podyktowały jej warunki zdradzieckiego "kompromisu". Kreml chce dzisiaj nowego układu monachijskiego. Chce ponad głowami Ukraińców umówić się, jak zostanie podzielone terytorium państwa ukraińskiego, a nawet więcej, na jakich warunkach Kijów zostanie włączony do moskiewskiej strefy wpływów. Co więcej, Kreml chce, aby to wzorem 1938 r. zachodnie demokracje, przede wszystkim Ameryka, podyktowały Ukrainie warunki zdradzieckiego "kompromisu". Jednak nic nie wskazuje dzisiaj, ani jutro, że Zachód zgodzi się na nowe monachijskie układy. Oby nigdy do nowego Monachium nie doszło. Pozwolę sobie na ostrożny optymizm. Europa i Ameryka prawdopodobnie nauczyły się, że nowy układ monachijski, jak sprzed ponad 80 lat, uderzyłby dzisiaj także w nich.

Czym 2022 rok jest dla świata? Przetasowaniem starej talii. Dwa supermocarstwa - Chiny i Stany Zjednoczone - pozycjonują się do długotrwałej rywalizacji, może wręcz konfrontacji. Oba kolosy gromadzą wokół siebie sojuszników i zasoby. Nawet nie 2022 rok, ale już lata wcześniejsze, zwłaszcza w dobie pandemii, pokazały, że Zachód musi uniezależniać się od Chin w sensie rozwojowym.

W długiej perspektywie Zachodowi potrzebna jest autonomia od chińskiego supermocarstwa. Osiągnięcie takiej autonomii nie będzie łatwe, co pokazuje przykład Niemiec, dla których Chiny to kluczowy partner handlowy i zarazem gwarant niemieckiego rozwoju i dobrobytu. A ponieważ Polska związana jest gospodarczo z Niemcami i Zachodem, to Chiny to także gwarant polskiego rozwoju i dobrobytu. Prostej formuły uniezależnienia się od Chin nie ma i długo nie będzie. Chiny też są uzależnione i od świata zachodniego, i od ładu światowego. To daje nadzieję na łagodzenie rywalizacji, lub choćby jej odwlekanie.

Ale chyba najważniejsza lekcja 2022 roku jest taka: póki nie skończy się wojna – mamy nadzieję, że zwycięstwem Ukrainy – to 2022 rok będzie dalej trwał. Niestety.

Autorka/Autor:Jacek Stawiski

prowadzący program "Horyzont" i współprowadzący program "Rozmowy na szczycie".

Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: Wałentyn Rezniczenko/Telegram

Tagi:
Raporty:
Pozostałe wiadomości

Minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski spotkał się z sekretarzem stanu USA Marco Rubio. Po nim wystąpił na konferencji prasowej. Jak przekazał, tematami rozmów były "bieżące sprawy wojny i pokoju w Europie, ale także współpraca w tak odległych krajach jak Korea Północna, Wenezuela, Kuba, Iran". Przekazał, że Rubio przyjął jego zaproszenie do Polski. Stwierdził, że "to była mocna rozmowa bliskich sojuszników".

Sikorski po spotkaniu z Rubio. "To była mocna rozmowa bliskich sojuszników"

Sikorski po spotkaniu z Rubio. "To była mocna rozmowa bliskich sojuszników"

Źródło:
tvn24.pl, PAP

- Ukraina nie ma żadnych kart przetargowych, ale rozgrywa je twardo - ocenił prezydent USA Donald Trump na spotkaniu w Białym Domu. Wcześniej w piątek w radiowym wywiadzie wyrażał podobną opinię i mówił, że obecność prezydenta Wołodymyra Zełenskiego na rozmowach dotyczących zakończenia wojny "nie jest zbyt ważna". Po raz kolejny podważał też winę Rosji za inwazję, powielając rosyjski przekaz propagandowy.

"Nie mają żadnych kart przetargowych". Trump znów uderza w Zełenskiego

"Nie mają żadnych kart przetargowych". Trump znów uderza w Zełenskiego

Źródło:
PAP, NBC News, The Hill

W czasie piątkowego posiedzenia jeden z posłów na sali oznajmił, że według jego informacji Edward Siarka z PiS porusza się po Sejmie z bronią. Marszałek Szymon Hołownia zapowiedział, że Sejm zbada sprawę. - Ja takich informacji do tej chwili nie miałem - zaznaczył. - O tym, że chodzi z "klamką" po Sejmie, nie miałem pojęcia. Sprawdzimy to - zapowiedział.

"O tym, że chodzi z 'klamką' po Sejmie, nie miałem pojęcia". Hołownia zapowiada: sprawdzimy

"O tym, że chodzi z 'klamką' po Sejmie, nie miałem pojęcia". Hołownia zapowiada: sprawdzimy

Źródło:
PAP, tvn24.pl

- Do tej pory z programu dobrowolnych odejść w Poczcie Polskiej skorzystało 2,4 tysiąca pracowników - przekazał w Sejmie wiceminister aktywów państwowych Zbigniew Ziejewski. Dodał, że sytuacja spółki, ze względu na generowane straty, pozostaje "bardzo zła".

"Bardzo zła" sytuacja polskiego giganta. Cięcie etatów

"Bardzo zła" sytuacja polskiego giganta. Cięcie etatów

Źródło:
PAP

Sejm uchwalił w piątek nowelizację ustawy zakładającą zakaz sprzedaży podgrzewanych wyrobów tytoniowych z aromatem. Producenci i sprzedawcy będą mieli dziewięć miesięcy na dostosowanie się do nowego prawa.

Te produkty mają być zakazane. Decyzja Sejmu

Te produkty mają być zakazane. Decyzja Sejmu

Źródło:
PAP, tvn24.pl

"Bardzo przepraszam wszystkich za moje wczorajsze zachowanie. Oddaję się do dyspozycji klubu. Starałem się sumiennie wykonywać obowiązki posła, ale przegrywam z chorobą alkoholową" - napisał w oświadczeniu poseł Ryszard Wilk z Konfederacji. Dodał, że jego "kolejnym krokiem będzie terapia i podanie się leczeniu". PAP dowiedziała się później, że partia zawiesiła Wilka na czas nieokreślony.

Poseł Wilk przeprasza i pisze o chorobie alkoholowej. Został zawieszony w partii

Poseł Wilk przeprasza i pisze o chorobie alkoholowej. Został zawieszony w partii

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

W sobotę prezydent Andrzej Duda przyleci do Waszyngtonu i spotka się z prezydentem USA Donaldem Trumpem - ustaliły nieoficjalnie "Fakty" TVN.

"Fakty" TVN nieoficjalnie: Andrzej Duda poleci do USA. Spotka się z Trumpem

"Fakty" TVN nieoficjalnie: Andrzej Duda poleci do USA. Spotka się z Trumpem

Źródło:
TVN24, PAP

Nowelizacja ustawy o wykonywaniu mandatu posła i senatora, określana jako "lex Romanowski", została przyjęta z senackimi poprawkami w piątek przez Sejm. Poprawki doprecyzowują, że prawa do uposażenia pozbawieni zostaną też parlamentarzyści, których nie można tymczasowo aresztować, gdyż ukrywają się lub są poza krajem.

"Lex Romanowski" przyjęte przez Sejm

"Lex Romanowski" przyjęte przez Sejm

Źródło:
PAP, tvn24.pl

W piątkowym losowaniu Eurojackpot nie padła główna wygrana. W efekcie kumulacja rośnie do 100 milionów złotych. W Polsce odnotowano trzy wygrane czwartego stopnia. Oto liczby, które wylosowano 21 lutego 2025 roku.

Kumulacja w Eurojackpot rośnie

Kumulacja w Eurojackpot rośnie

Źródło:
tvn24.pl

Poseł Edward Siarka został ukarany maksymalną karą 20 tysięcy złotych - przekazał marszałek Sejmu Szymon Hołownia. Dodał, że złożony został również wniosek do prokuratury. W czwartek podczas posiedzenia izby poseł PiS użył słów "kula w łeb" wobec premiera Donalda Tuska.

"Już po prezydium". Siarka ukarany maksymalną karą za słowa o "kuli w łeb"

"Już po prezydium". Siarka ukarany maksymalną karą za słowa o "kuli w łeb"

Źródło:
tvn24.pl, PAP

- Mam nadzieję, że poseł Edward Siarka odpowie za przestępstwo, którego dopuścił się w świetle kamer - powiedziała w "Faktach po Faktach" w TVN24 europosłanka KO Kamila Gasiuk-Pihowicz, odnosząc się do słów posła PiS o "kuli w łeb". Europosłanka Lewicy Joanna Scheuring-Wielgus podkreśliła, że "nie ma tolerancji dla takich zachowań".

"Od słowa się wszystko zaczyna", "powinien być wykluczony z życia publicznego". Posłanki o Siarce

"Od słowa się wszystko zaczyna", "powinien być wykluczony z życia publicznego". Posłanki o Siarce

Źródło:
TVN24

Prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie usiłowania zabójstwa po podpaleniu domu policjantki w Starym Wiśniczu (Małopolskie). Kiedy pojawił się ogień, w środku była funkcjonariuszka z mężem i trójką dzieci. Jednym z motywów, jakie śledczy biorą pod uwagę, jest zemsta.

Płonął dom policjantki, była w środku z mężem i trójką dzieci. "To mogła być zemsta"

Płonął dom policjantki, była w środku z mężem i trójką dzieci. "To mogła być zemsta"

Źródło:
PAP

- Za nami bardzo dobry, przepracowany rok. Postawiliśmy polską energetykę z kolan - mówiła w programie "#BezKitu" w TVN24 Paulina Hennig-Kloska z Polski 2050-Trzeciej Drogi, ministra klimatu i środowiska. Pytana, czy możliwe jest przedłużenie zamrożenia cen energii, odparła, że jej resort nie wyklucza "dalszych interwencji". Gościem programu był także doktor inżynier Radosław Nielek, dyrektor NASK.

Czy ministra klimatu obawia się rekonstrukcji? "Nie mam czasu o tym myśleć, bo pracujemy"

Czy ministra klimatu obawia się rekonstrukcji? "Nie mam czasu o tym myśleć, bo pracujemy"

Źródło:
TVN24

Prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump przyjedzie do Rosji na obchody Dnia Zwycięstwa 9 maja - przekazał francuski tygodnik "Le Point", powołując się na swoje źródła. Dodał, że "jeśli nowy amerykańsko-rosyjski deal dojdzie do skutku i nic nie udaremni zaproszenia Trumpa, 9 maja 2025 roku Europejczycy symbolicznie wypiją do dna kielich goryczy".

"Jakie zwycięstwo będą świętować?". Media: Trump przyjedzie do Rosji 9 maja

"Jakie zwycięstwo będą świętować?". Media: Trump przyjedzie do Rosji 9 maja

Źródło:
PAP

Piosenkarka Grimes zaapelowała do Elona Muska, swojego byłego partnera, by zareagował na "kryzys medyczny" ich dziecka. W kolejnym wpisie wyjaśniła, że miliarder "nie chce odpowiedzieć na SMS-y, maile i opuścił wszystkie spotkania", zaś dziecko "będzie cierpieć na dożywotnie upośledzenie, jeśli on nie odpowie". Jej wpisy zniknęły później z platformy X, której właścicielem jest Musk. Internauci sugerowali, że zostały zablokowane. Później Grimes oświadczyła: "Usuwam je teraz, bo jeśli są objęte blokadą i nie wywołują żadnej reakcji, to jest to po prostu medialny cyrk kosztem dzieci".

"To pilne, Elon". Była partnerka Muska apeluje w sprawie ich dziecka

"To pilne, Elon". Była partnerka Muska apeluje w sprawie ich dziecka

Źródło:
tvn24.pl, New York Post

Papież Franciszek nie jest w stanie zagrożenia życia, ale pozostanie w szpitalu co najmniej cały przyszły tydzień - poinformowali podczas konferencji prasowej w Poliklinice Gemelli w piątek jego lekarze, profesorowie Sergio Alfieri i Luigi Carbone. Zapewnili, że papież czuje się znacznie lepiej niż w chwili przyjazdu do szpitala.

Lekarze o stanie zdrowia papieża Franciszka

Lekarze o stanie zdrowia papieża Franciszka

Źródło:
PAP

W Maryland trwa Conservative Political Action Conference (CPAC), doroczna konferencja konserwatystów, przez media nazywane "Mekką ruchu MAGA". Wydarzenie, na którym występowali między innymi wiceprezydent USA J.D. Vance i Elon Musk, już pierwszego dnia wywołało kontrowersje, gdy były doradca Donalda Trumpa sugerował, że prezydent powinien móc zostać na trzecią kadencję, a przemówienie zakończył salutem rzymskim. Wśród mówców na konferencji był również Mateusz Morawiecki. Lider francuskiego Zjednoczenia Narodowego Jordan Bardella odwołał wystąpienie. Jako powód podał fakt, że "jeden z mówców pozwolił sobie prowokacyjnie wykonać gest nawiązujący do ideologii nazistowskiej".

Salut rzymski na konferencji CPAC. Wśród zaproszonych J.D. Vance, Musk i Morawiecki

Salut rzymski na konferencji CPAC. Wśród zaproszonych J.D. Vance, Musk i Morawiecki

Źródło:
USA Today, The New York Times, The Guardian, PAP, tvn24.pl

Kobieta jechała przez przejazd kolejowy, kiedy jej samochód nagle zgasł. Auto nie chciało odpalić, a pociąg się zbliżał. Z pomocą przyszedł jeden z kierowców, który miał linię holowniczą. Nagle zapaliło się czerwone światło, a rogatki opadły. Od zderzenia z pociągiem dzieliły ich już sekundy. Polskie Koleje Państwowe udostępniły nagranie ze zdarzenia.

Walka z czasem i chwile grozy na przejeździe kolejowym

Walka z czasem i chwile grozy na przejeździe kolejowym

Źródło:
tvn24.pl

Syryjczyk, który pomógł zatrzymać nożownika z Villach, otrzymuje pogróżki, "najczęściej w języku arabskim". Policja zwiększyła liczbę patroli w pobliżu jego domu. 41-latek obawia się, że wraz z rodziną będzie musiał się wyprowadzić.

Pomógł zatrzymać napastnika, który zabił 14-letniego chłopca, otrzymuje pogróżki

Pomógł zatrzymać napastnika, który zabił 14-letniego chłopca, otrzymuje pogróżki

Źródło:
PAP

Do wyborów parlamentarnych w Niemczech zostały dwa dni. W programach wyborczych nie brakuje wzmianek o Polsce. Chadecy (CDU/CSU) zapowiadają między innymi ożywienie współpracy z Polską i Francją, natomiast skrajnie prawicowa AfD odrzuca żądania reparacji. Co jeszcze obiecują główne siły polityczne nad Łabą?

"To hasło padało wielokrotnie". Niemieckie partie o Polsce przed wyborami do Bundestagu

"To hasło padało wielokrotnie". Niemieckie partie o Polsce przed wyborami do Bundestagu

Źródło:
PAP

Policja w Monachium poinformowała o rozwiązaniu zagadki tajemniczych naklejek z kodami QR na miejskich cmentarzach. Według lokalnych mediów rozmieściła je firma ogrodnicza. Koszt usunięcia naklejek może wynieść nawet około 500 tysięcy euro - szacują władze.

Tajemnicze kody QR na setkach nagrobków. Policja rozwiązała zagadkę

Tajemnicze kody QR na setkach nagrobków. Policja rozwiązała zagadkę

Źródło:
The New York Times, Der Spiegel

Ostatnie wiece, ostatnie argumenty i próby przekonania nieprzekonanych. W niedzielę wybory. W Niemczech zbliża się czas decyzji, a zmiany w Berlinie odbiją się na całej Europie.

W niedzielę odbędą się wybory do Bundestagu. Co mówią sondaże?

W niedzielę odbędą się wybory do Bundestagu. Co mówią sondaże?

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Aż 250 milionów dolarów kaucji wyznaczył sąd dla kobiety z Michigan, której postawiono zarzuty znęcania się nad trójką swoich dzieci. Jak informuje miejscowa policja, dwie dziewczynki i chłopaka znaleziono pozostawionych przez matkę w mieszkaniu, gdzie żyli od lat sami, "wśród śmieci, odchodów i pleśni".

Dzieci żyły od lat same "wśród śmieci, odchodów i pleśni"

Dzieci żyły od lat same "wśród śmieci, odchodów i pleśni"

Źródło:
tvn24.pl, "Detroit Free Press"

Do Prokuratury Okręgowej w Warszawie wpłynęło zawiadomienie europosła Krzysztofa Brejzy w sprawie słów posła PiS Edwarda Siarki o "kuli w łeb". Rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie Piotr Antoni Skiba przekazał, że konieczne jest przesłuchanie premiera Donalda Tuska, do którego skierowane były te słowa.

Prokuratura w sprawie "kuli w łeb": konieczne jest przesłuchanie Donalda Tuska

Prokuratura w sprawie "kuli w łeb": konieczne jest przesłuchanie Donalda Tuska

Źródło:
PAP

Państwowa Inspekcja Pracy stwierdziła nieprawidłowości w zakładzie produkującym meble w wielkopolskich Jankowach. Rok temu maszyna ucięła nogi pracującemu tam 18-letniemu Ukraińcowi. Kontrolerzy ujawnili, że nie miał badań lekarskich. Nieprawidłowości było więcej.

Maszyna ucięła 18-latkowi nogi. Kontrolerzy stwierdzili nieprawidłowości w fabryce

Maszyna ucięła 18-latkowi nogi. Kontrolerzy stwierdzili nieprawidłowości w fabryce

Źródło:
PAP

Obecnie mamy prezydenta, który nazywa siebie "naszym królem". Jeśli to żart, to ja się nie śmieję - napisała amerykańska wokalistka Madonna, krytykując Donalda Trumpa. Na jej wpis wulgarnie odpowiedział europoseł Prawa i Sprawiedliwości Dominik Tarczyński. "Pi***ol się" - zwrócił się do Madonny. "Jeśli ci się nie podoba, przeprowadź się do Kanady lub Meksyku" - dodał.

Madonna skrytykowała Trumpa. Europoseł PiS odpowiada: "pi***ol się"

Madonna skrytykowała Trumpa. Europoseł PiS odpowiada: "pi***ol się"

Źródło:
tvn24.pl

Komisja regulaminowa rekomenduje Sejmowi odebranie immunitetu prezesowi PiS Jarosławowi Kaczyńskiemu. Wniosek w tej sprawie złożył poseł Krzysztof Brejza (KO), którego w ubiegłym roku Kaczyński miał pomówić o dopuszczenie się "bardzo poważnych i wyjątkowo odrażających przestępstw". Prezesa PiS nie było na posiedzeniu.

Decyzja o immunitecie Kaczyńskiego. "Słowa mają swoją moc"

Decyzja o immunitecie Kaczyńskiego. "Słowa mają swoją moc"

Źródło:
TVN24, PAP

W mroźny wieczór mieszkańcy zobaczyli na podwórzu małego chłopca, ubranego tylko w koszulkę z krótkim rękawem i getry. Wzięli go do siebie i wezwali policję. Okazało się, że matka dziecka miała ponad dwa promile alkoholu i zasnęła w towarzystwie jeszcze bardziej pijanego partnera. Pięciolatek powinien trafić do rodziny zastępczej, ale nie było dla niego miejsca.

Pięciolatek wieczorem na podwórku w koszulce z krótkim rękawem. Trafił do domu dziecka

Pięciolatek wieczorem na podwórku w koszulce z krótkim rękawem. Trafił do domu dziecka

Źródło:
tvn24.pl

Do prokuratury zgłosił się mężczyzna, który widział wypadek na stoku w Szczyrku. Narciarz z Czech z dużą prędkością zderzył się ze zlodowaciałą pryzmą śniegu, która leżała przy trasie. Zmarł na miejscu. Był na nartach z 15-letnim synem, po którego przyjechały mama i ciocia.

Narciarz zderzył się z pryzmą śniegu. Śledczy dotarli do świadka tragedii

Narciarz zderzył się z pryzmą śniegu. Śledczy dotarli do świadka tragedii

Źródło:
tvn24.pl

Ile węgla zużywają Chiny? Od kiedy Westerplatte należy do Polski? Jak długo trwa sojusz polsko-amerykański? Praca fact-checkera podczas kampanii wyborczej bywa wyzwaniem, bo nie zawsze fakty pomagają w rozumieniu przekazów kandydatów.

Jak Karol Nawrocki Westerplatte do Polski przywracał

Jak Karol Nawrocki Westerplatte do Polski przywracał

Źródło:
Konkret24