"Aliancka królowa". Widziała powikłane polskie losy

Źródło:
tvn24.pl

Wypowiedziano już miliony słów i tysiące opinii o śmierci królowej Elżbiety II, o nowym brytyjskim królu Karolu, o tradycji pogrzebów królewskich, o tradycji przekazania tronu następcy, o niepasujących do współczesnego świata rytuałach, jakie obserwujemy na ekranach telewizorów, patrząc na transmisje z Wielkiej Brytanii. Właściwie trudno mi wyobrazić sobie dodanie czegoś nowego do zalewu opinii i słów. Ale spróbuję. 

W pierwszej reakcji na wieść o śmierci królowej powiedziałem w TVN24, że była łącznikiem z epoką, która dla nas jest już niebywale daleka. Wydaje nam się, że monarchini, której pierwszym premierem był Winston Churchill, należy do starego, minionego świata. Że nie może być żadną miarą współczesną mierzone połączenie ze światem Churchilla, Trumana, Eisenhowera, de Gaulle’a, żeby nie wspomnieć o politykach z totalitarnego świata komunistycznego, na czele z tyranem z Moskwy czy tyranem z Pekinu, albo marionetkami PRL w Warszawie.

Do tego spostrzeżenia, że świat z 1952-53 roku odszedł chyba bezpowrotnie do przeszłości nasuwa mi się jednak przekornie jeszcze jedna obserwacja: Elżbieta II to dla mnie była taka "aliancka" królowa. Już jako świadoma osoba przeżywała czas II wojny światowej i czas po II wojnie. Czas wojny to czas starcia dobra ze złem, czas wielkiej brytyjskiej solidarności narodowej w obliczu agresji III Rzeszy hitlerowskiej i czas wielkiej solidarności światowej. Doświadczenie wojny oznaczało ważną rewolucję społeczną w Wielkiej Brytanii. Wszyscy stali się równi w obliczu wielkiego zagrożenia, ale i zwykłej biedy i trudności codziennych, spowodowanych wojną. Zapominając o tej rewolucji brytyjskiej II połowy lat 40., nie da się zrozumieć, dlaczego sama Wielka Brytania, także monarchia, tak szybko się zaczęła unowocześniać.

"Aliancka" królowa

"Aliancka" królowa Elżbieta, także jej mąż książę Filip, widzieli powikłane polskie losy w czasie II wojny światowej i po 1945 r. Ojciec królowej Jerzy VI i jego żona darzyli Polaków wielkim szacunkiem. Sam król Jerzy miał zagrozić rządowi Wielkiej Brytanii, że nie weźmie udziału w defiladzie zwycięstwa w Londynie w 1946 roku, jeśli rząd zaprosi tylko władze komunistyczne na uroczystość, pomijając przywódców polskiej emigracji i elitę dowódczą Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie. Rząd pospiesznie zaprosił emigrantów polskich, ale emigracja zdecydowała się nie brać udziału w defiladzie. To – jak mówił mi w wywiadzie Jan Nowak Jeziorański – na dekady podzieliło polski Londyn. Nawiasem mówiąc, Elżbieta II wstępowała na tron w tym samym roku 1952, gdy właśnie Nowak Jeziorański uruchamiał Radio Wolna Europa – rozgłośnię, która walnie przyczyniła się do tego, że Polacy nie poddali się komunistycznej obróbce mózgów i taniej propagandzie.

"Aliancka" królowa, i jej mąż książę Filip, w latach 90-tych wracali do roli Polski i do sojuszu polsko-brytyjskiego podczas II wojny. Filip wziął udział w pogrzebie wawelskim generała Władysława Sikorskiego, Elżbieta na półwiecze zwycięstwa nad Niemcami nazistowskimi zaprosiła do Pałacu Buckingham Władysława Bartoszewskiego i wielu przywódców światowych. Bartoszewski wspominał, że dla królowej on, żołnierz Armii Krajowej, był właśnie "aliantem", żyjącym wciąż wtedy świadkiem II wojny. Królowa i jej mąż często gościli na uroczystościach rocznicowych, gdy wspominano aliancki wysiłek wojenny, choćby w Normandii w 1994 r. czy w okrągłe rocznicy Bitwy o Anglię. Elżbieta była także tą monarchinią, która zaprosiła do Wielkiej Brytanii w 1991 r. Lecha Wałęsę, pierwszego prezydenta III Rzeczpospolitej, powstałej po pokojowej rewolucji Solidarności. Warto pamiętać, że obecny król Karol III, jako następca tronu, także uczestniczył w uroczystościach wspomnienia udziału polskiego w II wojnie światowej. To także jeszcze taki trochę "aliancki" król, ale jego synowie już tak ugruntowanej wiedzy i pamięci o Polsce mogą nie mieć.

Królowa Elżbieta II z królewską parą i premierem Winstonem Churchillem podczas obchodów Dnia Zwycięstwa 8 maja 1945 rokuReg Speller/Getty Images

Patrząc na liczące setki lat tradycje i instytucje brytyjskie w momencie śmierci Elżbiety, jej pogrzebu i wstąpienia na tron Karola III, widzimy co oznacza ciągłość państwa, ciągłość historii. Dość powiedzieć, że poprzedniczka imienna Elżbiety II to Elżbieta I, która panowała w czasach Szekspira, gdy w Polsce kończyła się dynastia Jagiellonów i rozpoczynała się epoka królów elekcyjnych. Poprzednicy imienni Karola III to Karol II i Karol I, którzy panowali w XVII wieku, gdy w Rzeczpospolitej królami byli Wazowie, Michał Korybut czy Jan III Sobieski. To epoka znana nam z Trylogii i książek o Trzech Muszkieterach. Czy współczesna niepodległa Polska posiada jakiś pomost z tamtą Rzeczpospolitą? Jeśli w ogóle, to wątły, minimalny. Wychowani jesteśmy w państwie, które po dziejowych turbulencjach jeszcze długo będzie odtwarzać państwową ciągłość. W przypadku Wielkiej Brytanii ten związek i ciągłość z przeszłością jest namacalny i obecny w życiu państwowym.

Śmierć królowej i skomplikowane obyczaje zmiany panującego na tronie w Londynie nasuwają mi kolejne spostrzeżenia: wszystkim tym, którzy jako zwolennicy postępu czy nowoczesności, narzekają na przesyt tradycją, na skostniałe instytucje, wszyscy ci, którzy nie lubią zbyt często patrzeć w przeszłość i którzy, skądinąd często zasadnie podnoszą, że jedynie samo urodzenie w konkretnej rodzinie nie powinno gwarantować przywilejów i godności, odpowiadam, że ciągłość tradycji, czasem obyczaje rodem z filmów typu "Gra o Tron", a nie z realnego świata, tytuły, przysięgi, formalności, wcale nie muszą oznaczać sztucznego i ręcznego powstrzymywania przemian.

W tej samej Wielkiej Brytanii, w której panują owe rzekomo skostniałe obyczaje i przyzwyczajenia, narodziła się nowoczesna muzyka rozrywkowa, przygniatająca większość społeczeństwa stała się po prostu areligijna, kościoły chrześcijańskie – anglikański, katolicki czy metodystyczny – często politycznie sytuują swoje sympatie na lewicy, i odrzucają radykalny wolnorynkowy system rodem z ery premier Thatcher, nie mówiąc o tym, że politycy z Partii Konserwatywnej wspierają państwową służbę zdrowia, są zwolennikami zielonej transformacji i opowiedzieli się już dawno za małżeństwami homoseksualnymi a nawet adopcją dzieci przez pary homoseksualne. Ale to nie jedyna lekcja z tych dni, jakie przeżywa Anglia, Szkocja, Walia i Północna Irlandia. Patrząc na dostojeństwo, godność, ale przecież nienachalny patos żałoby po zmarłej królowej i dostojny rytuał objęcia tronu przez jej syna, widać jak na dłoni, że modny dzisiaj agresywny, wykluczający, taki kibolski pseudopatriotyzm, nacjonalistyczny i klerykalny rytuał polskiego "patriotyzmu", nie ma nic wspólnego z budowaniem dostojeństwa państwa, jego instytucji i świadomości obywatelskiej. Najczęściej jest to karykatura myślenia państwowego i patriotycznego. To są dwie zasadnicze sprzeczności.

Ja osobiście do monarchii mam stosunek w zasadzie obojętny, ale rzeczywiście trudno mi sobie wyobrazić, żeby Wielka Brytania stała się republiką. Łatwiej wyobrazić sobie, że Kanada czy Australia będzie republiką, ale Wielka Brytania? Chyba nie. Oczywiście jeśli przetrwa Wielka Brytania, czyli unia anglo-szkocka. Ma już ponad 300 lat i szczególnie wielu przeciwników w Szkocji. Ale nawet Szkocja, która wyjdzie z unii z Anglią, może pozostać monarchią i oba kraje połączy zwyczajna unia personalna.

Są jednak dwa wspomnienia o monarchii, które dla mnie są ważne. Jedno wiąże się z pamięcią o Elżbiecie. To było w czasach po stanie wojennym. W podręczniku do liceum, z którego uczyłem się języka angielskiego, był rozdział bodajże o Pałacu Buckingham. I nauczyciel na lekcji opowiadał o systemie brytyjskim, także o roli Elżbiety II i o księciu Karolu, wtedy żonatym z Dianą. Niby zwyczajna licealna lekcja. Ale jakaż to była w roku 1985 r. odtrutka na komunistyczny bełkot o zgniłym Zachodzie, o burżuazyjnej, czyli złej, demokracji. Jakaż to była odtrutka na lejący się z mediów partyjno-rządowych ciągły atak na Zachód, na tę okropną Wielką Brytanię i okropną premier Margaret Thatcher, która krytykowała rząd PRL Jaruzelskiego za zdławienie Solidarności i stłamszenie polskich aspiracji. Ta zwyczajna lekcja o brytyjskim systemie, uproszczona oczywiście, była kropelką drążącą mózgi, która pokazywała, że system wschodni, antyzachodni, nie jest niczym atrakcyjnym. I wtedy już padało nazwisko panującej od ponad 30 lat królowej Elżbiety II, już wtedy było to długo. I drugi moment, kiedy o monarchii brytyjskiej zacząłem myśleć inaczej, niż nakazywałaby partyjno-rządowa ortodoksja.

W II klasie liceum uczyliśmy się o rewolucji angielskiej, purytanach, Karolu I, Cromwellu, restauracji i wreszcie Wspaniałej Rewolucji. Jakiż to był przykład! Oto można bez rozlewu krwi, bez masakr, więzień, podbojów, obalić jeden ustrój i wynegocjować nadejście nowego. Wspaniała Rewolucja wprowadziła zasadę, że monarchia trwa, ale polityka realna przenosi się do Parlamentu. I to była już prosta, choć długa droga do pełnej demokracji oraz nowoczesnej polityki.

Walka polityczna, pojedynek na programy, kampanie wyborcze, ale państwo w osobie królowej/króla trwa nieustannie. Nie wolno naruszać jego fundamentów. Patrząc na trumnę królowej i nowego króla w Londynie czy Edynburgu, uświadamiamy sobie, że to są symbole państwowości. Tak, zwykli ułomni ludzie, z wszystkimi ludzkimi cechami. Ale to oni symbolizują państwo, dlatego istnieje rząd jego królewskiej mości, prokuratura koronna czy królewskie siły powietrzne i królewska marynarka wojenna. Słowo królewski rozumieć trzeba też jako państwo.

Jeśli na chwilę tak popatrzymy na królów i królowe w Londynie, to te rytuały i obrzędy nie będą wyglądać groteskowo, ale będą logiczną konsekwencją ciągłości i trwałości państwowości brytyjskiej. Tego akurat Polacy, którym historia co chwilę sprowadzała katastrofy, mogą Wyspiarzom zazdrościć. Ja w każdym razie nierzadko tego im zazdroszczę.

Autorka/Autor:Jacek Stawiski, prowadzący program "Horyzont" w TVN24 GO

Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: Reg Speller/Getty Images

Tagi:
Raporty:
Pozostałe wiadomości

1063 dni temu rozpoczęła się rosyjska inwazja na Ukrainę. Prezydent USA Donald Trump, pytany, czy nałoży nowe sankcje na Rosję, jeśli Putin odmówi negocjacji, odparł w dwóch słowach, że to "brzmi prawdopodobnie". O rosyjskiej inwazji, na co zwracały uwagę ukraińskie media, nie wspomniał jednak ani razu podczas inaugurującego przemówienia. Reporter "Faktów" TVN24 Andrzej Zaucha relacjonował z Kijowa, że Ukraińcy nadal nie wiedzą, co się będzie działo w ciągu najbliższych tygodni i miesięcy. Oto co wydarzyło się w Ukrainie i wokół niej w ciągu ostatniej doby.

Czy będą nowe sankcje na Rosję? Krótka odpowiedź Trumpa

Czy będą nowe sankcje na Rosję? Krótka odpowiedź Trumpa

Źródło:
PAP

Do zdarzenia doszło w środę w kopalni Szczygłowice. Nieoficjalnie: w rejonie zagrożenia było od czterech do nawet 30 górników. Trwa wycofywanie załogi.

Wypadek w kopalni. "Najprawdopodobniej doszło do zapalenia metanu"

Wypadek w kopalni. "Najprawdopodobniej doszło do zapalenia metanu"

Źródło:
tvn24.pl

Podmorskie kable łączące Tajwan z należącymi do niego Wyspami Matsu, które zamieszkuje około 14 tysięcy ludzi, zostały rozłączone - poinformowały władze Tajwanu. Została uruchomiona komunikacja zastępcza.

Kable uszkodzone, wyspy odcięte od świata

Kable uszkodzone, wyspy odcięte od świata

Źródło:
PAP, Reuters

Donald Trump odnalazł w poniedziałek na oczach dziennikarzy list w swoim prezydenckim biurku. Nadawcą był były prezydent Joe Biden. We wtorek nowy prezydent USA ujawnił nieco szczegółów dotyczących tej korespondencji.

Donald Trump zdradził, co jest w liście, który odnalazł w prezydenckim biurku

Donald Trump zdradził, co jest w liście, który odnalazł w prezydenckim biurku

Źródło:
Reuters

Media publikują dramatyczne relacje osób, które przetrwały tragiczny pożar w hotelu w ośrodku narciarskim Kartalkaya w Turcji. Świadkowie twierdzą, że w budynku nie włączył się żaden alarm przeciwogniowy - podaje agencja Reutera, pisząc o nasilającej się krytyce pod adresem miejscowych władz. W wyniku pożaru zginęło 76 osób.

"Pomocy, płoniemy". Dramatyczne relacje z hotelu w Turcji, zginęło 76 osób

"Pomocy, płoniemy". Dramatyczne relacje z hotelu w Turcji, zginęło 76 osób

Źródło:
Reuters, Hürriyet, tvn24.pl

Śmiertelny wypadek na Pomorzu. Kierowca uderzył w drzewo, zginął na miejscu. Mężczyzna miał dwa dożywotnie zakazy prowadzenia pojazdów.

37-latek zginął po uderzeniu w drzewo. Miał dwa dożywotnie zakazy prowadzenia pojazdów

37-latek zginął po uderzeniu w drzewo. Miał dwa dożywotnie zakazy prowadzenia pojazdów

Źródło:
tvn24.pl

Włoski Sąd Najwyższy przyznał rację zdradzonemu mężczyźnie, który zażądał zwrotu luksusowego mieszkania, jakie podarował swojej ówczesnej narzeczonej. To była nie tylko zdrada, ale także niewdzięczność osoby obdarowanej - orzekł sąd w uzasadnieniu.

Zdradziła i nie okazała wdzięczności. Musi oddać mieszkanie

Zdradziła i nie okazała wdzięczności. Musi oddać mieszkanie

Źródło:
PAP

Żałuję, że edukacja zdrowotna nie będzie przedmiotem obowiązkowym, ale muszę chronić szkołę i nauczycieli - powiedziała w "Rozmowie Piaseckiego" w TVN24 ministra edukacji Barbara Nowacka. Dodała, że "nie chodzi o decyzje kampanijne, tylko o napięcie, jakie wybudowano wokół tego przedmiotu".

Nowacka o decyzji w sprawie edukacji zdrowotnej: muszę chronić szkołę i nauczycieli

Nowacka o decyzji w sprawie edukacji zdrowotnej: muszę chronić szkołę i nauczycieli

Źródło:
TVN24
MON i MEN mogą się pomylić, gdy mowa o religii w szkole. W co gra PSL?

MON i MEN mogą się pomylić, gdy mowa o religii w szkole. W co gra PSL?

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Biskup Kościoła episkopalnego Mariann Edgar Budde w czasie wtorkowego nabożeństwa w Katedrze Narodowej w Waszyngtonie zwróciła się do prezydenta Donalda Trumpa o miłosierdzie dla imigrantów i mniejszości seksualnych. Apelowała także, by "znalazł współczucie" dla uchodźców uciekających z krajów objętych wojnami i przekonywała go, że większość imigrantów nie jest przestępcami. - Nie sądzę, że to było dobre nabożeństwo - stwierdził Trump po nim.

Duchowna prosiła Trumpa o miłosierdzie. "Nie sądzę, że to było dobre nabożeństwo"

Duchowna prosiła Trumpa o miłosierdzie. "Nie sądzę, że to było dobre nabożeństwo"

Źródło:
PAP, Reuters, tvn24.pl

Poseł Prawa i Sprawiedliwości Krzysztof Szczucki przekazał w środę, ze zrzekł się immunitetu. Prokurator generalny Adam Bodnar skierował wniosek o uchylenie immunitetu Szczuckiego w grudniu zeszłego roku. Z zebranego materiału dowodowego ma wynikać, że Szczucki, były prezes Rządowego Centrum Legislacji, swoim zarządzeniem dokonał zmian w strukturze organizacyjnej tej instytucji i powołał wydział, w którym miał zatrudniać osoby poza konkursem.

Krzysztof Szczucki zrzekł się immunitetu

Krzysztof Szczucki zrzekł się immunitetu

Źródło:
PAP, tvn24.pl

W centrum Szczecina wysadzony zostanie schron. Mieszkańcy muszą liczyć się z pewnymi uciążliwościami. Jak informuje miasto, może występować hałas oraz lekkie drgania.

Będzie hałas i lekkie drgania. Wysadzą schron w centrum miasta

Będzie hałas i lekkie drgania. Wysadzą schron w centrum miasta

Źródło:
tvn24.pl, gs24.pl

Prezydent USA Donald Trump pozbawił ochrony Secret Service swojego byłego doradcę do spraw bezpieczeństwa narodowego Johna Boltona. Stany Zjednoczone w 2022 roku oskarżyły członka elitarnego irańskiego Korpusu Strażników Rewolucji o spisek mający na celu zamordowanie Boltona. - Nie będziemy zapewniać ludziom bezpieczeństwa do końca ich życia - powiedział prezydent USA, komentując swoją decyzję.

Krytykował Trumpa, ten nazwał go "głupim" i pozbawił ochrony Secret Service

Krytykował Trumpa, ten nazwał go "głupim" i pozbawił ochrony Secret Service

Źródło:
Reuters

Koalicja 18 stanów rządzonych przez demokratów, Dystrykt Kolumbii i miasto San Francisco złożyły pozwy przeciwko rozporządzeniu podpisanemu przez prezydenta Donalda Trumpa po objęciu urzędu i znoszące prawo niektórych osób urodzonych w kraju do nabywania amerykańskiego obywatelstwa.

18 stanów przeciwko decyzji Trumpa, są pozwy. "Przygotowali się na wypadek takich działań"

18 stanów przeciwko decyzji Trumpa, są pozwy. "Przygotowali się na wypadek takich działań"

Źródło:
PAP

Estońscy i fińscy eksperci w dziedzinie bezpieczeństwa i zagrożeń hybrydowych twierdzą, że doniesienia "Washington Post", że przerwanie podmorskich kabli w Zatoce Fińskiej było "wypadkiem, a nie aktem sabotażu", są wątpliwe. Oceniają, że wówczas kraje NATO nie zarządziłyby operacji patrolowania i ochrony morskiej infrastruktury.

"Bałtyk stał się linią frontu"

"Bałtyk stał się linią frontu"

Źródło:
PAP

Amerykańscy agenci Urzędu do spraw Imigracji i Egzekwowania Ceł (ICE) zaczęli "ukierunkowane operacje" przeciwko imigrantom stanowiącym "zagrożenie publiczne". W hotelu w kurorcie narciarskim Kartalkaya w Turcji doszło do pożaru, w którym zginęło 76 osób. Wiceszefowa Komisji Europejskiej Henna Virkkunen ostrzega przed działaniami sabotażowymi rosyjskiej floty cieni. Oto pięć rzeczy, które warto wiedzieć w środę 22 stycznia.

76 ofiar pożaru, "akcje" przeciw migrantom, dochodzenie u Muska

76 ofiar pożaru, "akcje" przeciw migrantom, dochodzenie u Muska

Źródło:
PAP, TVN24

Nawet 500 miliardów dolarów zostanie przeznaczone na budowę centrów danych i architekturę potrzebną do rozwoju sztucznej inteligencji - ogłosili prezydent Donald Trump i szefowie japońskiego Softbanku, koncernu Oracle i firmy OpenAI. Projekt Stargate ma doprowadzić do powstania superinteligencji.

Zainwestują nawet pół biliona dolarów. Ma powstać superinteligencja

Zainwestują nawet pół biliona dolarów. Ma powstać superinteligencja

Źródło:
PAP

Tom Homan - "car od granicy" Białego Domu - przekazał w wywiadzie ze stacją CNN, że agenci Urzędu do spraw Imigracji i Egzekwowania Ceł (ICE) od wtorku "są w terenie" i zaczęli "ukierunkowane operacje" przeciwko imigrantom stanowiącym "zagrożenie publiczne". Równocześnie zaznaczył, że aresztowań będzie z pewnością więcej, bo agenci nie poszukują tylko osób z wyrokami. Nowa administracja Białego Domu ogłosiła, że aresztowania będą mogły się odbywać w szkołach i kościołach. Reuters pisze, że pierwsze samoloty z deportowanymi są planowane już na ten tydzień.

"Ukierunkowane akcje" przeciwko imigrantom rozpoczęte w USA. Aresztowania możliwe w szkołach i kościołach

"Ukierunkowane akcje" przeciwko imigrantom rozpoczęte w USA. Aresztowania możliwe w szkołach i kościołach

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, Reuters

Rozporządzenie Donalda Trumpa dotyczące "obrony kobiet przed ekstremizmem ideologii gender" wprowadza zmiany w paszportach i innych oficjalnych dokumentach. Stanowi ono, że płeć jest "niezmiennym faktem biologicznym".

Zmiany w paszportach po decyzji Donalda Trumpa

Zmiany w paszportach po decyzji Donalda Trumpa

Źródło:
PAP

Wiceszefowa Komisji Europejskiej (KE) Henna Virkkunen ostrzegła, że w związku z niszczeniem infrastruktury przez rosyjską flotę cieni, Unia Europejska (UE) powinna przygotować się na najgorszy scenariusz.

Niebezpieczeństwo na Bałtyku. "Musimy przygotować się na najgorszy scenariusz"

Niebezpieczeństwo na Bałtyku. "Musimy przygotować się na najgorszy scenariusz"

Źródło:
PAP

Jesteśmy Grenlandczykami, nie chcemy być Amerykanami - oświadczył premier wyspy Mute Egede. Dzień wcześniej nowo zaprzysiężony prezydent USA Donald Trump stwierdził, że Stany Zjednoczone potrzebują kontroli nad Grenlandią ze względu "na potrzeby międzynarodowego bezpieczeństwa".

"Nie chcemy być Amerykanami". Stanowcze stanowisko premiera

"Nie chcemy być Amerykanami". Stanowcze stanowisko premiera

Źródło:
PAP

Na zaprzysiężeniu Donalda Trumpa pojawili się m.in. najbogatsi ludzie świata. Szczególną uwagę mediów i internautów przykuła partnerka jednego z nich, Jeffa Bezosa. Powodem - odważna stylizacja dziennikarki.

Skupiła na sobie uwagę na zaprzysiężeniu Trumpa. Kim jest Lauren Sanchez?

Skupiła na sobie uwagę na zaprzysiężeniu Trumpa. Kim jest Lauren Sanchez?

Źródło:
Fox News, People, Newsweek

PKO BP 6 maja 2025 roku wprowadzi zmiany w regulaminie bankowości elektronicznej, by dodatkowo zwiększyć bezpieczeństwo transakcji w internecie - poinformował bank w komunikacie. Wprowadzone zostaną "nowe limity dzienne na przelewy, które klienci robią w serwisie internetowym".

Największy bank w Polsce szykuje duże zmiany dla klientów. "Nowe limity dzienne"

Największy bank w Polsce szykuje duże zmiany dla klientów. "Nowe limity dzienne"

Źródło:
tvn24.pl

Zarzut kradzieży usłyszał 52-latek, który w trakcie wykonywania remontu mieszkania miał ukraść pierścionek z brylantem o wartości pięciu tysięcy złotych. Mężczyzna nie przyznał się do winy.

Odzyskała skradziony pierścionek z brylantem i dowiedziała się, ile jest wart

Odzyskała skradziony pierścionek z brylantem i dowiedziała się, ile jest wart

Źródło:
tvn24.pl

Inspektorzy Przewodnika Michelin mają zakaz wstępu do restauracji we francuskim kurorcie narciarskim Megeve. To decyzja właściciela i szefa kuchni Marca Veyrata, który sześć lat temu wytoczył przewodnikowi kulinarnemu proces za zabranie mu jednej z gwiazdek - poinformował portal stacji CNN.

Szef kuchni nie chce gwiazdek Michelin. Zakazał inspektorom wstępu

Szef kuchni nie chce gwiazdek Michelin. Zakazał inspektorom wstępu

Źródło:
PAP, CNN

Chwilę grozy przeżył nastolatek w autobusie miejskim jadącym przez Siedlce (Mazowieckie). Jeden z pasażerów przystawił mu nóż do gardła i zażądał pieniędzy. Zareagowała kierująca autobusem, która powiadomiła dyspozytora i dowiozła napastnika na pętlę. Tam czekała na niego policja.

Nożem groził nastolatkowi w autobusie, żądał pieniędzy. Kierująca postanowiła działać

Nożem groził nastolatkowi w autobusie, żądał pieniędzy. Kierująca postanowiła działać

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W momencie wypowiadania słów przysięgi przez Donalda Trumpa jego dłoń nie leżała na Biblii, którą obok trzymała jego żona, Melania. Wielu internautów zastanawiało się, czy miało to jakikolwiek wpływ na samą przysięgę. Wyjaśniamy.

Trump nie położył dłoni na Biblii podczas zaprzysiężenia. Co to oznacza?

Trump nie położył dłoni na Biblii podczas zaprzysiężenia. Co to oznacza?

Źródło:
ABC, Reuters
Brat ministra Ziobry pozorował pracę? Jest zawiadomienie do prokuratury

Brat ministra Ziobry pozorował pracę? Jest zawiadomienie do prokuratury

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Tegoroczny Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy już 26 stycznia. Zgromadzone podczas niego środki wesprą onkologię i hematologię dziecięcą. Do udziału w akcji włączyli się dziennikarze i dziennikarki TVN i TVN24. Monika Olejnik oferuje ręcznie malowaną chustę góralską i śniadanie.

"W Hotelu Bristol albo w barze mlecznym". Wyjątkowa aukcja Moniki Olejnik dla WOŚP

"W Hotelu Bristol albo w barze mlecznym". Wyjątkowa aukcja Moniki Olejnik dla WOŚP

Źródło:
TVN24
"Po maleńkie torciki ustawiały się ogromne kolejki". Skąd się wziął Dzień Babci?

"Po maleńkie torciki ustawiały się ogromne kolejki". Skąd się wziął Dzień Babci?

Źródło:
tvn24.pl
Premium