W gminie Stawiguda (woj. warmińsko-mazurskie) bulterier bez smyczy i kagańca rzucił się na rowerzystę. Wcześniej właścicielka wypuściła psa na ulicę, a sama prowadziła pojazd.
Do zdarzenia doszło w sobotę (27 kwietnia) w jednej z miejscowości w gminie Stawiguda, w powiecie olsztyńskim. - 39-letnia kierująca seatem postanowiła "wyprowadzić" swojego bulteriera. Wypuściła psa z samochodu na ulicę, a sama dalej prowadziła pojazd. Pies bez smyczy i kagańca rzucił się na jadącego z przeciwka 56-letniego rowerzystę i zrzucił go z roweru - przekazał młodszy aspirant Jacek Wilczewski z Komendy Miejskiej Policji w Olsztynie.
Mężczyzna trafił do szpitala
Jak dodał, kobieta zabrała zwierzę do samochodu i odjechała z miejsca zdarzenia. Pokrzywdzony z obrażeniami ciała został zabrany do szpitala.
- Wezwani na miejsce policjanci ustalili tożsamość kierującej, wkrótce po tym złożyli wizytę w jej domu. Okazało się, że wtedy kobieta miała ponad promil alkoholu w organizmie. Śledczy sprawdzą teraz, czy kierująca była nietrzeźwa w czasie, kiedy kierowała samochodem. Ponadto grozi jej odpowiedzialność za spowodowanie wypadku w ruchu drogowym, nieudzielenie pomocy poszkodowanemu i nieostrożne trzymanie zwierzęcia - wyjaśniła policjant.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: shutterstock