Już nie tylko ulice największych miast, ale także dno oceanu - Google Maps daje nam coraz więcej możliwości, by oglądać odległe miejsca, bez wstawania sprzed ekranu komputera.
Wczoraj Google zaprezentował dwie nowe funkcjonalności swoich map - Indoors France oraz Underwater Street View.
Na zakupy z telefonem Do tej pory aplikacja Google Indoors, czyli plany budynków publicznych oraz zdjęcia wnętrz centrów handlowych, była dostępne jedynie dla użytkowników smartfonów i tabletów z Androidem w Stanach Zjednoczonych. Od wtorku, ponad 50 miejsc, w tym muzea i galerie handlowe, zostało "otwartych" dla użytkowników Indoors we Francji.
Na liście znalazły się m.in. supermarkety Carrefour, muzeum "Miasto Nauki i Przemysłu ("Cité des Sciences et de l'Industrie", największe w Europie muzeum nauki), galerie, takie jak Forum des Halles w Paryżu, czy La Part Dieu w Lyonie, a nawet wybrane lotniska. "Użytkownicy będą mogli wyświetlić wewnętrzne plany budynków bezpośrednio w aplikacji Google Maps z telefonu lub tabletu, używającego ostatniej wersji systemu Android" - precyzuje Google w komunikacie i dodaje, że "będzie dodawać kolejne plany". Jak działa To, jak należy używać aplikacji, wyjaśnia na swojej stronie francuski oddział Google. "Należy uruchomić Google Maps na telefonie, powiększyć wybrane miejsce na mapie, a plan budynku powinien się pojawić automatycznie" - informuje strona. Jeśli użytkownik znajduje się w budynku objętym aplikacją, będzie ona dodatkowo działać jak GPS i pokazywać na planie położenie danej osoby. Dodatkowo, w sieci jest dostępne wideo opracowane przez spółkę:
Według Thierry'ego Pelisier, dyrektora marketingowego z francuskiej filii supermarketów Carrefour, firma chce w ten sposób "ułatwić życie swoim klientom i pozwolić im szybciej robić zakupy". Przed pójściem do sklepu, można np. sprawdzić, gdzie znaleźć półki z nabiałem. "Nurkuj" z Google Jednocześnie serwis uruchomił funkcję Underwater Street View, czyli możliwość wirtualnego zwiedzania oceanicznych głębi.
Według Jenifer Austin Foulkes, manager programu Oceans Google, z jednej strony, zamysłem Google było stworzenie "wirtualnych map oceanów", z drugiej sporządzenie dokumentacji stanu tamtejszych ekosystemów, nieustannie ulegających zmianom.
Zdjęcia były zbierane przez około sześć miesięcy przez grupę nurków wyposażonych w trzy wodoodporne kamery rejestrujące obraz co 4 sekundy.
- To była wspaniała możliwość połączenia pasji do techniki z miłością do morza - przyznał jeden z biorących udział w projekcie nurków.
Na razie można zwiedzić Wielką Rafę Koralową oraz fragmenty wybrzeża Filipin i Hawajów.
Autor: KSu//bgr/k / Źródło: newsring.fr / boingboing.net
Źródło zdjęcia głównego: Google