Bułgaria spełniła kryteria i może wstąpić do strefy euro 1 stycznia 2026 roku - przekazała Komisja Europejska (KE). Ostateczną decyzję podejmą kraje członkowskie w Radzie Unii Europejskiej. Bułgarskie społeczeństwo jest mocno podzielone w kwestii przyjęcia europejskiej waluty.
Zgodnie z oceną wydaną przez KE - Bułgaria spełniła cztery tzw. kryteria konwergencyjne. To kluczowy krok na drodze tego kraju do przyjęcia euro.
Euro w Bułgarii. Decyzja Brukseli
- Za sprawą euro gospodarka Bułgarii stanie się silniejsza, będzie mieć większy wymianę handlową z partnerami strefy euro oraz większe bezpośrednie inwestycje zagraniczne, z dostępem do finansów, wysokiej jakości miejsc pracy i realnych dochodów - przekazała przewodnicząca Komisji Ursula von der Leyen.
Dodała też: "Bułgaria zajmie też należne jej miejsce w podejmowaniu decyzji w samym sercu strefy euro. Gratulacje, Bułgario!".
Kryteria przyjęcia euro
Kryteria konwergencyjne to: - stabilność cen (niska inflacja), - stabilne finanse publiczne (deficyt budżetowy poniżej 3 proc. PKB i dług publiczny poniżej 60 proc. PKB), - stabilność kursu walutowego (udział w tzw. mechanizmie ERM II przez co najmniej dwa lata bez poważnych zaburzeń kursowych), - zbieżność długoterminowych stóp procentowych (średnia nominalna długoterminowa stopa procentowa może być wyższa o maksymalnie 2 pkt proc. od średniej stóp procentowych w trzech krajach UE o najniższej inflacji).
Bułgaria podzielona w sprawie euro
Pomimo zabiegów władz Bułgarii o dołączenie do strefy euro bułgarskie społeczeństwo pozostaje mocno podzielone w tej kwestii. Z badania opublikowanego w styczniu przez bułgarskie radio BNR wynika, że 57,1 proc. Bułgarów jest przeciwnych przyjęciu euro, a wprowadzenie wspólnej waluty popiera 39 proc.
Z kolei w badaniu Eurobarometr z października i listopada 2024 roku za przyjęciem euro opowiedziało się 46 proc. Bułgarów, o 9 pkt procentowych więcej niż we wcześniejszym pomiarze.
W obu badaniach przyjęciu wspólnej waluty sprzeciwiło się również 46 proc.
Premier za, prezydent przeciw euro
10 lipca 2020 r. Bułgaria przystąpiła do mechanizmu ERM II, który nazywany jest "poczekalnią strefy euro". Od tego czasu kurs bułgarskiego lewa został powiązany z euro. W lutym br. Bułgaria wystąpiła do KE o sporządzenie specjalnego sprawozdania z konwergencji w celu przyjęcia euro w 2026 r. Sprawozdanie to KE opublikowała w środę.
Początkowo Bułgaria zakładała przyjęcie wspólnej waluty 1 stycznia 2024 r., termin ten został jednak przesunięty. Powodem była wysoka inflacja, wynikająca z pandemii i wojny w Ukrainie, oraz brak gotowości politycznej, w tym brak stabilnej, popierającej euro większości w bułgarskim parlamencie.
Za przyjęciem wspólnej waluty opowiada się premier Rosen Żelazkow. W jego ocenie wejście do strefy euro "zagwarantuje bezpieczeństwo bułgarskich konsumentów również po wprowadzeniu euro".
Przeciwny przyjęciu wspólnej waluty jest prezydent Rumen Radew, a także kilka partii nacjonalistycznych. Na początku maja Radew ogłosił, że zamierza przeprowadzić ogólnokrajowe referendum w celu opóźnienia przystąpienia kraju do strefy euro.
Bułgaria przystąpiła do UE w 2007 r., a na początku br. stała się pełnoprawnym członkiem strefy Schengen, gwarantującej swobodę przepływu m.in. osób i towarów.
Jeśli zgodnie z planem Bułgaria wejdzie do strefy euro na początku przyszłego roku, będzie drugim po Chorwacji krajem członkowskim, który zrobił to w ciągu ostatniej dekady.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Cilinskas/Shutterstock